massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Wysłany: 2013-01-04, 05:24 Jak nie popaść w zimową depresję
Grudzień to miesiąc świąt, zakupów i spotkań. Dla wielu osób jest to również jeden z najtrudniejszych okresów w roku, gdyż świat pogrążony jest w ciemnościach. Brak światła słonecznego może być zjawiskiem sprzyjającym depresji. Jak radzić sobie z zimowymi ciemnościami?
O tym, czy dopadnie nas zimowa depresja, w dużej mierze decydujemy sami. Jest bowiem cały szereg czynności, które mogą nas od niej uchronić. Problem w tym, że ciemność za oknami i bardzo niska temperatura sprawiają, że łatwo jest znaleźć usprawiedliwienie do zalegania w fotelu i rezygnacji z jakiejkolwiek aktywności fizycznej.
Nie chodzi o to, aby na siłę biegać po śniegu lub chodzić na basen, gdy nie mamy na to najmniejszej ochoty. – Róbmy cokolwiek, byleby sprawiało nam to przyjemność i zmuszało nas do aktywności fizycznej – radzi fizjoterapeutka Izabela Nowaczek. Podkreśla także, że właśnie w grudniu szczególnie powinniśmy zadbać o swoją formę.
– Sport pomaga odzyskać nie tylko sprawność fizyczną, ale i psychiczną. Podczas uprawiania sportu wytwarzają się w naszym ciele endorfiny, które niwelują grudniowe tendencje do popadania w apatię czy grudniową depresję – zauważa fizjoterapeutka.
Masaż to coraz częstszy sposób na walkę z grudniową depresją
Grudniowe ciemności nie powinny usprawiedliwiać braku aktywności fizycznej, ale są świetną okazją by zrobić coś dla duszy i ciała. Przyjemnością, na którą szczególnie w grudniu pozwala sobie wielu Polaków, jest masaż.
– W tym okresie zdecydowanie więcej osób decyduje się na masaż. Taka chwila przyjemności bardzo szybko podnosi nasze samopoczucie. Ludzie którzy do nas przychodzą narzekają właśnie na ciemne i zimne wieczory – mówi Izabela Nowaczek.
Doświetl swoją szyszynkę
Apatia spowodowana ciemnościami nie powstaje jedynie w umyśle. Ma na nią wpływ brak światła, którego potrzebuje nasz organizm. Jednak jest na to sposób. – Gdy jest bardzo małe nasłonecznienie możemy korzystać z solarium.
Nie chodzi oczywiście o względy estetyczne, a raczej o naświetlenie szyszynki. To część w naszym mózgu niezwykle wrażliwa na światło. Wystarczy, że pójdziemy do solarium co dwa – trzy tygodnie – mówi właścicielka krakowskiego gabinetu odnowy.
Kolejną rzeczą, którą możemy zrobić dla duszy i ciała, to zadbanie o powietrze w naszym domu. – Nie zapominajmy o głębokim oddychaniu. W okresie zimowym powietrze jest zdecydowanie bardziej suche. Najlepszą metodą jest tradycyjne postawienie na kaloryferze pojemników z wodą.
Można też użyć elektrycznego nawilżacza, ale tylko gdy temperatura w pomieszczeniu nie przekracza 20 stopni Celsjusza. W przeciwnym razie może dojść do rozwoju bakterii w mieszkaniu i naszym organizmie – wyjaśnia Izabela Nowaczek.
Psycholog: Róbmy wszystko, co sprawia nam przyjemność
Długie zimowe wieczory to nie jest czas, gdy powinniśmy robić coś na siłę. Jeśli za oknami jest szaro zimno i nieprzyjemnie, nie silmy się na dotlenianie organizmu. Lepiej zostać w domu i zrobić to, co najbardziej lubimy. – Zdecydowanie lepsze od zimnych spacerów są w tym czasie spotkania ze znajomymi lub dobra książka – uważa psycholog Małgorzata Jedlecka.
Powinniśmy robić wszystko, co pozwoli nam nie myśleć o ciemnościach, mrozie i nieprzyjemnej pogodzie. – Jedzmy pomarańcze, urządzajmy sobie kąpiele z plastrami cytryny. Zróbmy to nie tyle dla ciała, co dla ducha. Można też używać kolorowych soli do kąpieli. Cieszmy się tym, co radosne i kolorowe – podpowiada psycholog.
Dietetyk: Nie odchudzajmy się na zapas
Aby nie popaść w grudniową depresję i uodpornić się na brak światła powinniśmy także pomyśleć o odpowiedniej diecie. Wiele osób w tym czasie nie odżywa się dobrze, mając w pamięci świąteczne obżarstwo. Dietetyk radzi jednak, aby przez cały grudzień pamiętać o piramidzie zdrowego żywienia.
– Zimą jest większe zapotrzebowanie na tłuszcze. Mam na myśli szczególnie te lepsze tłuszcze, jak na przykład ten który znajduje się w rybach, a także w olejach z nasion – radzi dietetyk Anna Prendka. Wskazuje jednocześnie, że odchudzanie się "na zapas" przed świętami nie ma najmniejszego sensu. – Jeśli w pierwszej części grudnia zjemy za mało, to później i tak będzie trzeba uzupełnić braku – ostrzega.
Linki sponsorowane
massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Na mnie działa rewelacyjnie wysiłek fizyczny zazwyczaj to zajęcia fitness lub wizyta na basenie i wygrzanie w saunie. Dodatkowo staram się w okresie zimowym jechać na krótkie wakacje. Nie zawsze mi się to udaje w zależności od zasobności portfela.
massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Wysłany: 2016-03-14, 03:28
to brak swiatla i slonca wywoluje depresje, wiec cwiczenia na swierzym powietrzu w ciagu dnia. Narty biegowe i lyzwy, a rowniez pies do wspolnego spacerowania, to dobre zimowe atrybuty
Na mnie działa rewelacyjnie wysiłek fizyczny zazwyczaj to zajęcia fitness lub wizyta na basenie i wygrzanie w saunie. Dodatkowo staram się w okresie zimowym jechać na krótkie wakacje. Nie zawsze mi się to udaje w zależności od zasobności portfela.
Dokładnie bieganie plus siłownia i jakoś ten ciężki okres można przeżyć.
to brak swiatla i slonca wywoluje depresje, wiec cwiczenia na swierzym powietrzu w ciagu dnia. Narty biegowe i lyzwy, a rowniez pies do wspolnego spacerowania, to dobre zimowe atrybuty
Wysiłek fizyczny poprawia mi nastrój. Masz rację mówiąc, że powinien on odbywać się na świeżym powietrzu, wtedy człowiek inaczej go odczuwa niż po zajęciach na sali. Posiadanie psiaka mobilizuje do spacerów w ciągu dnia, nieważne czy pada śnieg czy leje, trzeba i już. Wiem coś o tym mam pięcioletnią suczkę.
Też polecam sport na smutki nie ma nic lepszego niż porządny wycisk
moniszka
Wiek: 36 Dołączyła: 08 Maj 2017 Posty: 14
Wysłany: 2017-05-10, 14:53
Ja nie do końca wiedziałam jak sport może poprawiać humor, aż nie zaczęłam go w miarę regularnie uprawiać. Po każdym treningu faktycznie dużo lepiej mi się funkcjonowało. Nie mówiąc już o samopoczuciu. I co najważniejsze, nie musi być to wielki wysiłek, wystarczy nawet godzinka zajęć fitness czy szybkiego spaceru po okolicy i jakoś lepiej się żyje.
Także, jeśli ktoś nadal myśli, że to tylko mit, polecam sprawdzić na własnej skórze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13