[massagewarsaw]

Wpis z nieistniejacego juz bloga Jacka Jankowskiego - fizjoterapeuty z Poznania.

Egzotyczny trend w SPA i w gabinetach masażu ciągle się utrzymuje. Ważna jest dbałość o kadzidełka, mazidła, wystrój rodem z dalekiego wschodu. Ponad tym wszystkim króluje masaż tajski. Z resztą nie ma się co dziwić. To połączenie akupresury i „jogi dla leniwych”, jak często bywa nazywany ten rewelacyjny zabieg.

W Poznaniu, Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Łodzi, a także w innych mniejszych miastach Polski znajdziecie gabinet masażu tajskiego. Rosną jak grzyby po deszczu :)

A może przyjdzie Wam ochota nauczyć się takiego masażu?

I tak się właśnie nad tym zastanawiam, czy w obecnym czasie ma to sens. Czy polski masażysta po kursie masażu tajskiego będzie miał siłę przebicia przy tej ilości tajskich gabinetów masażu? Czy może zaoferować to czego oczekuje klient? No właśnie czego oczekuje?!

Rzetelnej pracy z ciałem, czy Tajki z kwiatem we włosach? Nie umniejszam tutaj koleżankom po fachu z Tajlandii, wiele z nich kończy renomowaną szkołę Wat Po w Bangkoku, ale chodzi tutaj o przełamanie pewnych stereotypów, że Polak też potrafi.

Nie będzie to na pewno łatwe, bo wiele osób wracających z wojaży zagranicznych, gdzie zasmakowali tego masażu, są często przekonani, że te zabiegi najlepiej wykonują Tajowie i Tajki, gdyż dla nich ten masaż jest częścią wielowiekowej tradycji.

Rozmawiałem z osobami, które zauroczone tym masażem podczas pobytu na wakacjach za granicą korzystały z tego zabiegu w Polsce i często mówiły, że gabinety z których korzystali mają duże obłożenie i często przekłada się to na na jakość wykonania usługi.

Nie ma się co dziwić, jest to forma pracy z ciałem, która od masażysty wymaga dużego zaangażowania fizycznego. Jest to jednak znak dla ambitnych masażystów, którzy w swoje zabiegi wkładają nie tylko pełnię umiejętności, ale i pasji, a tym mogą przekonać klientów do swojej osoby, a co za tym idzie do profesjonalnie wykonanego zabiegu.

[massagewarsaw]

nie ma mody na masaz tajski - to, raczej, malo chodliwy masaz, w porownaniu z innymi, olejowymi, ktore sa zamawiane bardziej dla przyjemnosci, niz z koniecznosci zdrowotnej. Jest to masaz dla koneserow, ktorzy probuja nowych stylow masazu, dla wielbicieli tajlandii, jak rowniez dla tych, dla ktorych tajski bedzie korzystny (problemy ze stawami, przykurcze, sportowcy, jogini - ze wzgledu na rozciagania i manipulacje stawow).

niewiele jest gabinetow tajskiego, gdzie pracuja tajowie - troche ponad 30 (12 w samej warszawie, krakow 4, trojmiasto, wroclaw po 3, poznan, Lodz po 2, zakopane, lubin, katowice, lublin, gorzow po 1. Niektore sie zamykaja, niemal wszystkie daja regularnie kupony na gruponie.

jakosc zabiegow nie jest nizsza niz w tajlandii, ale w stosunkowo krotkich sesjach (w polsce jest to z reguly 1h, w tajlandii 2h), nie da sie zrobic za wiele. Problemem na pewno moze brak komunikacji z masazysta.

[Kristy]

Ostatnio w matrasie kupiłam ksiązke o masażu tajskim bo prosiła mnie koleżanka bym jej taki zrobiła bym poszła na kurs etc . Więc postanowiłam się troche podszkolić z lekturą , źle nie ma ciekawa książka ale nie wiem czy będę szła w ten temat jako zarobkowo.

[huberta22]

A w stolicy gdzie na taki masaz mozna isc?

[massagewarsaw]