[masaze.ryszard]

Witam
Jestem na tym portalu dosc zielony w poruszaniu sie po linkach.
Podjałem funkcje masazysty na terenie domu opieki dla przewlekle chorych a na dodatek takze w Hospicjum.
Czy ktos moze mi pomoc swoim doswiadczeniem. Rzecz w tym ,ze na terenie hospicjum sa osoby wiekowe a nalezy im pomoc w zakresie nie tylko bezposrednim ale i psychicznym.
Sadze ze taki pacjent winien miec taka opieke takze ze strony psychologa-terapełty ale na to nie stac juz nikogo.
Czekam na uwagi sensowne a nie zarty bo w Hospicjum jestem jako volontariusz
masazysta.ryszard

[massagewarsaw]

do tej pory nie bylo dyskusji na podobny temat.

juz sam masaz, robiony z wyczuciem, wplynie na emocje i pomoze pacjentowi psychicznie. W czasie masazu mozecie luzno rozmawiac, jesli pacjent ma ochote. Mozesz dawac swe zyciowe rady i dobre slowo.

najpierw musisz wyrobic sobie techniki radzenia sobie ze stresem plynacym z pracy w hospicjum, twoi przelozeni moga w tym pomoc. Jesli zwrocisz im uwage na potrzebe pomocy psychoterapeuty dla niektorych pacjentow, to beda szukac wolontariusza, ktory ma predyspozycje, np studenta psychologii.

z czasem nabedziesz doswiadczenia, moze uda ci sie znalezc kurs, ale do tej pory w polsce nie potkalem sie z takimi. Spotkalem sie z masazystami glownie zajmujacymi sie klientami w podeszlym wieku, ale to wymaga predyspozycji i doswiadczenia.

gdzies na forum jest artykul "psychoterapia i masaz", mozesz znalezc tez ten artykul na necie (niestety, oryginalny artykul na stronie jednego z lodzkich psychologow, juz tam nie istnieje)

[masaze.ryszard]

ok dobre i to bo hospicjum ma swoja atmosfere i tam terapelta jest konieczny
masaze.ryszard z ŁODZI