Bodyworker
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 214 Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-01-23, 15:57 Masażyści zagranicą a rezydenci w Polsce
Witam, mam taką propozycję, może uda się ożywić wątek dotyczący pracujących zagranicą masażystów jak też i tych którzy często w Polsce w swojej praktyce mają styczność z obcokrajowcami.
Coraz więcej masażystów i fizjoterapeutów zajmujących się masażem pracuje zagranicą, spora grupa przygotowuje się też do wyjazdu, marząc o wykonywaniu zawodu masażysty zagranicą a jeszcze nie mieli z nim styczności w kraju. Ale i w Polsce na co dzień stykamy się z obcokrajowcami, także z ich przyzwyczajeniami, podejściem do tematu, obyczajowością i czasem innych podejściem do prawa.
Choć praktykuję obecnie w Polsce sam często wyjeżdżam i spotykam się z wieloma terapeutami i wiem jedno, unifikacja to mit, jak i większość teorii głoszonych przez nauczycieli masażu czy wykładowców. Może wątek ułatwi nam rozpoznanie tematu.
Ostatnio spotkałem się min z terapeutami w Dani, U.K. Włoszech i Niemczech, Austrii także ze Szwecji i Norwegi, rozpiętość przepisów jest tak duża, że trudno mówić o czymkolwiek jednolitym, a powoływanie się na jakieś tam przepisy unijne w wielu przypadkach jest po prostu śmieszne.
Widać jednak dosyć wyraźnie tylko jedno, oddzielanie popularnego terminu masażysta (kursy, orient) od dyplomowanego masażysty lub też terapeuty masażu (szkoły państwowe lub programy akredytowane oraz tzw. Remedial Massage Diploma)no i oczywiście fizjopterapia. Może kilka pytań i uwag na początek:
1. Co jest warta angielska wersja certyfikatu/zaświadczenia kursu wydanego przez szkołę w Polsce, w przypadku podjęcia pracy zagranicą? marketingowy chwyt?
- Przede wszystkim dokumenty się tłumaczy i oryginał z dokumentem tłumaczonym zabiera z sobą.
2. Jakie są wymogi?
- W sumie w większości gabinetów - poza placówkami gdzie zabiegi stricte medyczne w tym masaż leczniczy wykonuje się na zasadzie finansowania przez ubezpieczenia medyczne - decyzję o zatrudnieniu podejmuje pracodawca. Miałem takie sytuacje że przyjeżdżał ktoś na kurs pracując zagranicą a w sumie nie miał żadnych uprawnień. No tu się zdziwiłem bardzo.
3. Czy ktoś już sprawdzał jak respektowane są przez pracodawców certyfikaty uzyskane zagranicą, jeśli wcześniej nie miałeś szkoły w Polsce?
4. Jakie są przepisy decydujące o zatrudnieniu w działce, branży medycznej a jakie wystarczą dajmy na to w Spa.
5. Jest opinia że podstawowy kurs warto zrobić zagranicą, a specjalistyczne cenowo są u nas o dużo tańsze. Czy na pewno?
Może tyle na początek, bo czasem już nie mam siły tłumaczyć jak ktoś chce się załapać na jeden ze specjalistycznych kursów, a wszystko co ma to 50 godzinny kurs masażu.
Całkiem ciekawa stawka przeliczając na Polske zaokrąglając 275 zł
massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Wysłany: 2010-01-07, 22:42 kurs masaz tajski
ja licze 35 u siebie i 50 z dojazdem (seria zabiegow 5h z przedplata to 150 i 225), za 90 minut 50 i 75 - tyle samo, co moi nauczyciele, ktorzy maja znacznie wiecej doswiadczenia i klientow, i podobnie, co inni masazysci.
a wiec znacznie mniej, niz 55/h - ale wszystko zalezy od kraju, miejsca, doswiadczenia.
co z tego, ze niektorzy inni masazysci maja cennik dwa razy wyzszy od mojego, jesli sa zmuszeni stale dawac znizki 50%. Z drugiej strony mozna znalesc w moim miescie masaz od nowowykwalifikowanych juz od 25/h, a w mniejszych miejscowosciach nawet doswiadczeni tyle licza.
zreszta rozbierznosc jest jak w polsce - kolega w gorach liczy za serie masazy dla ubogich 25zl/h z dojazdem, w gabinecie dla wszystkich 30zl/h.
nie ma celu ustalac ceny z kosmosu, jesli nie bedzie klientow - na kursie wielu moich kolegow myslalo o wyzszej stawce, ale nie jestem pewien czy wogole jeszcze masuja.
nie ma celu ustalac ceny z kosmosu, jesli nie bedzie klientow - na kursie wielu moich kolegow myslalo o wyzszej stawce, ale nie jestem pewien czy wogole jeszcze masuja.
Dokładnie! Lepiej zmnieszyć stawkę ale za to mieć więcej klientów.
Dokładnie tak jest,to zalezy od danego kraju. Najlepiej opłacani masażyści sa w: holandii,belgii oraz Anglii-chociaż nie tak dobrze jak kiedyś. Co do kwalifikacji to co masz na mysli?? Chodzi o studia wyzszej,technika masażyste czy moze same kursy??
Bo z reguły jest tak,ze sam ustalasz sobie stawke za godzine i jak jestes dobry to masz klientów,nikt nie patrzy czy jestes magiistrem fizjoterapii czy technikiem masażystą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13