[emilianoptrk]

Witam wszystkich,jestem nowy na forum,mam nadzieje,ze pisze w odpowiednim dziale...Do rzeczy-od jakiegos czasu przebywam w Anglii.Ukonczylem odnowe biologiczna na AWFw Krakowie.Po studiach udalo mi sie na jakis czas zalapac do klubu pilkarskiego jako masazysta.Mialem zamiar rozwijac sie w tym zawodzie,gdyz byla to dla mnie wymarzona praca-w zwiazku z tym planowalem za jakis czas zapisac sie do placowki,gdzie zdobede tytul technika-masazysty,gdyz kierunek moich studiow uprawnial mnie jedynie do masazy "relaksacyjnych"-wiecie o co chodzi.Ale niestety zycie tak sie potoczylo,ze musialem wyjechac...No i teraz mam problem-zalozmy,ze chcialbym uzyskac jakis angielski odpowiednik technika-masazysty,chcialbym po prostu wykonywac masaze,ale nie tylko te relaksacyjne,ale takze lecznicze itd.Czy ktos z Was orientuje sie jak to tutaj wyglada?Znalazlem w internecie pare szkol tego typu,nawet w mojej okolicy(mieszkam kolo Oxfordu),ale przyznam szczerze,ze jak zobaczylem ceny to troche sie przerazilem-2500 funtow to zbyt duzy wydatek.A moze moglbym dostac jakies stypendium?Obecnie mam prace,jednak nie jest to oczywiscie praca moich marzen...Jesli ktos z Was ma jakies informacje na ten temat to bardzo prosze o pomoc,bede naprawde wdzieczny...Pozdrawiam.

[massagewarsaw]

jesli jest to 1-2k godzin zegarowych nauki, to £2.5k jest tanio, bo £1.25-2.5/h.

kursy masazu ~100h to £500-2000.

w szkole mozesz pytac o stypendium, rowniez moze studencka pozyczka z banku