[Babeń]

Jak pomóc masażem cierpiącym z powodu bólu kolan przy wchodzeniu po schodach ?

[RehWellness]

Na tak postawione pytanie,nikt rozsądny nie udzieli Ci odpowiedzi, są dziesiątki powodów bólu kolana i przy każdym z nich stosuje się inny sposób postępowania.

[RehaT]

Łekotki pewnie ma zjechane... masazem sie nic nie zrobi

[Anakonda]

[massagewarsaw]

nie wiadomo, czy kiedykolwiek kolano bylo zwichniete czy w jakikolwiek sposob uszkodzone. Moga to byc zmiany degeneracyjne, np reumatyzm, osteoporoza.

mozna probowac masowac kolano, rowniez jego okolice (od biodra do kostki), jest szansa na czasowe zmniejszenie bolu i regeneracje. Mozna zalecic samomasaz i masci przeciwbolowe, przeciwzapaleniowe, rozgrzewajace.

[Anakonda]

[massagewarsaw]

tak, ale baben nie napisal szczegolow, a ty tych pytan nie zadalas, zanim domniemalas zwichniecie

[Anakonda]

przy wchodzeniu po schodach może być 2 rodzaje bólu, przy schodzeniu jeden (zeby czlowiek mógł wytrzymac ból i iśc), każdy może być spowodowany jedną z 5 przyczyn, najczęściej to bywa związane z przemieszczeniem którejś z kości stawa kolanowego. Jak by baben napisał o chodzeniu po schodach, pomyślałamby inaczej

[Piotrek Medic]

Anakonda- piszesz dosyć PEWNIE- wręcz bym rzekł aż za pewnie i nie miej mi tego za złe, gdyż ja do fizjoterapii i masażu podchodzę z szacunkiem i dużym ukłonem i dlatego pozwól, że zadam kilka pytań, które też jakby ukażą problem bólu kolana:

1. Ja osobiście znam kilkanaście przyczyn patomechanicznych wynikających z bólu kolana- o jakich pięciu Ty myślisz jeśli można dopytać?

2. Problem bólu kolana nie zawsze jest związany z samą strukturą stawu kolanowego- może być np spowodowany złym ustawieniem stawu biodrowego w osi i zaburzoną pracą biomechaniczną biodra i obręczy biodrowo miednicznej.

3. Tzw. łękotki czy jak ktoś woli łąkotki to jedna z możliwych przyczyn i jednocześnie objawów bólu kolana natomiast, dlaczego ta praca jest zaburzona to już zupełnie co innego- przyczyn może być choćby tutaj kilka-= począwszy od złego timingu mięśniowego a skończywszy na wadzie samych łękotek.

4. Co rozumiesz pod pojęciem- złej pracy kości- bo można to rozumieć wieloznacznie. Forum czytają tez pacjenci i uczniowie zawodu i chciałbym by mięli jasny przekaz szczególnie w tak trudnym temacie.

Oczywiście nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie w temacie- gdyż ile przyczyn tyle też postępowań terapeutycznych. Masażem można pomóc o ile np przyczyna tkwi w złym timingu mięśniowym wynikającym np z nadmiernego napięcia jednej grupy np. zginaczy- tu masażysta może coś zdziałać. Ale pojawia się pytanie- dlaczego ta praca została zaburzona i w jakim mechanizmie? To już praca dla terapeuty.

A poza tym temat super.

[Anakonda]

Piotrek Medic, zniechęcasz do dalszego pisania na forum. Przecież widzisz że bardzo się staram pisać poprawnie po-polsku, ale czepiasz się słówek. Szkoda. Widocznie nie będę umiała odpowiednio wysłowić się i podzielić się z forumowiczami żeby każdemu było jasne o czym mowie. Jeszcze raz - szkoda. Chciałam zrobić jak najlepiej.

[Piotrek Medic]

Anakonda, broń Boże nie traktuj tego tak. Tylko zwyczajnie jestem ciekaw- tu nie chodzi o błędy w pisowni- to rozumiem. Tylko wyraźnie piszesz, że przy wchodzeniu są dwa rodzaje bólu a przy schodzeniu pięć i chcę je poznać- i to nie traktuj jako zniechęcania tylko raczej chęć do być może dowiedzenia się czegoś nowego.

Jak widzę masz doświadczenie w pracy i miło się z Tobą ogólnie pisze ale nie traktuj pytań jako wścibstwa tylko raczej chęć do dalszego rozwinięcia tematu.

Nie miej mi tego za złe- podejmowanie trudnych kwestii uczy rozmówców, zmusza do myślenia. Raczej taki jest cel tych pytań. Ja też nigdy nie odpowiadam na pytania użytkowników- jak wykonać dany masaż, gdyż jak to się zgodziliśmy wspólnie w poprzednim temacie- ile skręceń, złamań tyle też podejsć do danego pacjenta.

Wiesz, jak po studiach poszedłem do pracy, trafiłem na bardzo wymagającego szefa, który teraz jest moim dobrym kumplem. Zadawał pytania i podobnie myślałem, że się czepia, że nie docenia mnie itp. Jednak zrozumiałem, że nie po to pyta by za przeproszeniem ,, zgnoić" lecz po to by może tymi pytaniami otworzyć oczy na dany problem. I podobnie ja tutaj- pytanai zadaję by rozszerzyć temat i czegoś się dowiedzieć, gdyż podobnie jak Ty jestem na forum by dzielić się swoją wiedzą ale również i poszerzyć swoją obecną wiedzę.

Mam nadzieję, że rozumiesz i nie miej mi jeszcze raz tego za złe.

Pozdrawiam

[Anakonda]

Piotrek Medic, dzięki za wyjaśnienie, a to nie wiedziałam jak się zachować.

Cytat:

przy wchodzeniu po schodach może być 2 rodzaje bólu, przy schodzeniu jeden (zeby czlowiek mógł wytrzymac ból i iśc), każdy może być spowodowany jedną z 5 przyczyn, najczęściej to bywa związane z przemieszczeniem którejś z kości stawa kolanowego. Jak by baben napisał o chodzeniu po schodach, pomyślałaby inaczej

- napisałam wyżej.
Spróbuję wyjaśnić.
Przy wchodzeniu po schodach ból kujący lub "umiarkowano" rżnący. Inne rodzaje bólu nie pozwolą wejść po schodach - nie mowie o dostawianie bolącej nogi, usztywnionej przez bandaż/opaskę/inny sposób. Przyczyny: lekkie zwichniecie pięty, stawu skokowego, stawu biodrowego, przemieszczenie/uścisk węzła chłonnego z tylnej strony stawa kolanowego, przesuniecie rzepki lub łękotki (1-2). Nie mówię o patologiach, bo to już sprawa lekarza-ortopedy, a nie masażysty. Zwykle tego naruszenia nie widać na zdjęciach i rozpoznać ich można uważnie słuchając pacjenta, palpacyjnie, przy obserwacji ruchu kończyny, kiedy pacjent leży na stole masażowym, lub kiedy idzie po równej powierzchni.

Przy chodzeniu po schodach do wytrzymania jest ból umiarkowano kujący. Przy innych rodzajach bólu kolano się ugina i człowiek ryzykuje się poważnie pokaleczyć, jak spadnie na dól.

P.S: proszę nie przyjmować moje słowa jak "lekcje" lub coś takiego. To tylko moje doświadczenie i nic więcej. Dla tego pisze pełnie z myślą - a nuż komuś z kolegów się przyda i będzie mógł/a pomóc cierpiącemu.
Szacunek

[Piotrek Medic]

Anakonda, Cieszę się, że zrozumiałaś już o co mi dokładnie chodziło.

Rozumiem, że to co piszesz jest to jakby tłumaczenie z Twojego języka także chciałbym też dowiedzieć się jak np. masażysta ma rozróżnić, czy dany ból jest ,,kujący" lub umiarkowano rżnący lub umiarkowano kujący. Nie wiem czy są to odpowiedniki naszych polskich typów bólu: ostry, podostry oraz przewlekły.

To jakby takie pytanie z prośba o sprecyzowanie, czy chodzi o to samo?

Natomiast ja przedstawie, jak to wynika z mojej praktyki. Ból kolana sam w sobie może miec wiele mechanizmów. To co piszesz, np zwichnięcie czy tam podwichnięcie pięty, bądź stawu skokowego rzadko w fazie ostrej daje objaw bólowy bezpośrednio w kolanie- boli wówczas miejscowo czyli w miejscu zwichnięcia- mówię tutaj o stanie ostrym, nie przenoszonym, gdzie w wyniku złej pracy całej kończyny kolano zaczyna boleć. Z racji iż stopa to bardzo skomplikowana strukutra w wyniku urazu w okresie poźniejszym jest w stanie skutecznie zaburzyć mechanikę stawu kolanowego oraz dac tam objawy bólowe. Nie wiem czy też Tobie o taki mechanizm chodziło, czyli tzw wtórny. Co do stawu biodrowego również i tutaj akurat bardzo często, jeżeli coś dzieje się ze stawem biodrowym załącza się odruch z nerwu zasłonowego i boli kolano. Dlatego jest zasada- boli kolano badaj biodro!!! . Natomiast co do stawu skokowego- osobiście nie spotkałem zwichnięcia, które by od razu dało objaw w kolanie- oczywiście przechodzone zwichnięcie bądź lekkie tak, ale duże, które widać na RTG i ewidentnie czuc palpacyjnie nie spotkałem, co nie znaczy że nie jest to możliwe. Co do rzepki, łąkotek etc. zgadza się zaburzenie biomechaniki poprzez np boczne przyparcie rzepki da nawet spore objawy bólowe i tutaj jest duży popis dla masażysty, gdyż przyparcie rzepki może mieć podłoże mięśniowe i uwaga, zgodnie z najnowszymi badaniami- nie zawsze trzeba masować boczną stronę uda. Często załącza się tak zwana tasma przyśrodkowa, która ,,wypiera" rzepkę na zewnątrz- to już musi masażysta bądź fizjoterapeuta zbadać.

Poza tym w większości przypadków pacjentowi łatwiej się będzie wchodziło po schodach niż schodziło, gdyż przy wchodzeniu inaczej ustawia się środek ciężkości względem osi stawu kolanowego oraz inny jest moment obrotowy kolana.

I jak widać, można konstruktywnie wymienić się spojrzeniem bez kłótni

Pozdrawiam i zapraszam do dalszego rozwoju tematu.

[Anakonda]

[Piotrek Medic]

Ostry, podostry i przewlekły w zależności od klasyfikatora nie dotyczą JAKOŚCI bólu tylko czasu jego trwania. Ostry przyjmuje się, że trwa ok 3-4 dni, podostry 4-7 a powyżej jednego tygodnia mówi się o bólu przewlekłym. Ale różne źródła, różnie podają ten czas.

Zastanawiam się bo jak piszesz- tępy piekący itp- czy jak pacjent Ci opisuje np, że ból jest piekący- to co Ci to daje, w sensie czy na tej podstawie określasz np ,,co boli"?

A tak w ogóle to napisałem Ci wiadomośc na prywatną skrzynkę na forum.