[massagewarsaw]

Czy wiesz, że długotrwała, nawet spokojna praca w pozycji siedzącej, gdy mocno napinasz mięśnie pleców i miednicy, może powodować uczucie niepokoju?

Przez długi czas panowało przekonanie, że stan ciała i umysłu jest od siebie niezależny. Konsekwencją tego jest nadal istniejące w naszym społeczeństwie automatyczne myślenie, że jak coś mnie fizycznie boli to zwracam się jedynie o pomoc do lekarza, a jak mam problemy natury emocjonalnej czy psychicznej to idę do psychologa czy psychoterapeuty.
Jak tylko chwilkę się nad tym zastanowisz to od razu stwierdzisz, że takie przekonanie jest błędne. Kiedy czujesz fizyczny ból to o wiele łatwiej odczuwasz irytację (stan ciała wpływa na twoje emocje), a kiedy masz nerwowy dzień w pracy to, np. zaczyna Ciebie boleć głowa (stan umysłu wpływa na ciało).
To wzajemne powiązanie jest na tyle duże, że czasami, np. masaż określonych partii mięśni może wywołać niespodziewany smutek i płacz połączony z falą niemiłych wspomnień, a dojście do świadomości i „przepracowanie” traumatycznych zdarzeń może uzdrowić przewlekły ból.

Mięsień Psoas

Kiedy godzinami siedzisz, np. przy komputerze „z nosem w ekranie” i stale nachylasz się w jego stronę to wtedy nieprawidłowo napinasz grupę mięśni biodrowo-lędźwiowych. Mięśnie te są ważne w utrzymaniu właściwej postawy ciała i zachowaniu równowagi. Są one również szczególnie aktywne w sytuacji niepokoju. Napinają się one bowiem automatycznie w sytuacji zagrożenia. Kurcząc się chronią nasze wrażliwe centrum (brzuch) i miejsce, gdzie znajduje się tak ważny dla szeroko rozumianej stabilizacji środek ciężkości (obszar tuż przed 3 kręgiem kości krzyżowej).

Ich kondycja i stan: bycie w skurczu czy w rozkurczu ma ogromny oddźwięk w całym Ciele ze względu na system wewnętrznych połączeń. Według Liz Koch autorki „The Psoas Book” wchodzący w skład tej grupy mięsień Psoas poprzez rdzeń kręgowy kontaktuje się z najstarszą częścią naszego mózgu (mózgiem gadzim). To ważny obszar odpowiadający za nasze przeżycie.

Właśnie tam rodzi się impuls: walcz, uciekaj, mobilizuj się! Następuje to w dużym stopniu niezależnie od naszej świadomej woli.

Stopień napięcia mięśni biodrowo-lędźwiowych rejestrowany jest stale przez twój mózg.
Stan skurczu mięśnia Psoas jest odczytywany jako stan zagrożenia i konieczność obrony. Kiedy długo siedzisz z mocno napiętym kręgosłupem i biodrami ten mięsień jest stale skurczony i możesz czuć „nie wiadomo z jakiego powodu” niepokój lub inną formę psychicznego napięcia.

Kondycja mięśnia Psoas odzwierciedla się także w jakości twojego oddechu, gdyż mięsień ten łącząc się z ostatnim kręgiem piersiowym ma wpływ na obszar przepony. A nie da się przecenić roli odżywczego, świadomego oddechu dla zdrowia emocjonalnego, o czym możesz więcej poczytać w tu Świadomy oddech

Rozciąganie mięśnia Psoas pomaga w psychicznym odprężeniu, przynosi poczucie większego spokoju i uwolnienie zalegającego lęku.

Zwiększenie świadomego czucia obszaru mięśni biodrowo-lędźwiowych może pomóc w samoregulacji i dynamicznym odzyskiwaniu równowagi zarówno tej fizycznej, jak i emocjonalnej. Liz Koch przekonuje, iż „mięsień Psoas dosłownie uosabia nasze najgłębsze dążenie do przetrwania, a bardziej wnikliwiej, nasze elementarne pragnienie do rozkwitu.”

Dorota z balansja.pl