massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Wysłany: 2016-09-27, 04:16 Choroby, emocje, stres a splot słoneczny
Co wspólnego mają emocje i choroby ze splotem słonecznym?
Poprzez specjalne cwiczenie taoistyczne możesz wyeliminować choroby, złe samopoczucie i stres.
Możesz nauczyc się tego i innych wyjątkowych ćwiczeń na moich zajęciach stacjonarnych w Warszawie i w Pruszkowie, oraz na wyjazdowych warsztatach
Dawni Taoiści sądzili, że ciałem ludzkim rządzą dwa mózgi, a nie jeden.
Poza normalnym mózgiem znajdującym się w głowie, jest jeszcze drugi „mózg" w brzuchu.
Są to nerwy, od których zależy funkcjonowanie całego organizmu. A kiedy mówimy nerwy, myślimy zaraz o ich powiązaniu z mózgiem. Tymczasem Taoiści kojarzyli system nerwowy z tym drugim „mózgiem" mieszczącym się w brzuchu i przypisywali mu nie mniejszą rolę niż mózgowi właściwemu.
Dziś ten brzuszny ośrodek nerwowy nazywamy „splotem słonecznym".
Jest to sieć komórek nerwowych usytuowanych po środku klatki piersiowej, poniżej serca, za żołądkiem. Ponieważ znajduje się blisko narządów wewnętrznych brzucha, nerwy związane ze splotem słonecznym rozchodzą się w kierunku tych narządów.
Można stwierdzić, że związki łączące narządy wewnętrzne ze splotem słonecznym są bliższe i bardziej bezpośrednie, niż te, które łączą je z mózgiem.
Dlatego też starożytni Taoiści nazywali splot słoneczny „mózgiem brzusznym".
Jest on odpowiedzialny za utrzymywanie i równoważenie funkcji narządów wewnętrznych.
Można sobie zdać sprawę z jego istnienia w momencie, kiedy odczuwamy gniew, radość, przykrość, miłość czy nienawiść oraz wszelkie inno uczucia zależne od narządów wewnętrznych.
Emocje rodzą się w momencie , gdy funkcjonowanie jakiegoś organu zostaje zakłócone; objawiają się reakcjami fizjologicznymi, a odczuwamy je w splocie słonecznym. Kiedy pojawia się emocja, splot słoneczny musi przywrócić równowagę między poszczególnymi narządami i zlikwidować dysfunkcję jednego z nich - jest to walka boleśnie odczuwana na poziomie splotu słonecznego.
Wg Taoistów powstawanie i odczuwanie emocji jest domeną raczej rejonów brzusznych niż mózgu.
Mózg jest czymś w rodzaju biblioteki, w której gromadzone są wszystkie dane (pochodzące z doświadczenia życiowego, wykształcania itp.). W dzisiejszej terminologii można by go nazwać komputerem centralnym.
Działanie splotu słonecznego dotyczy wszystkich narządów położonych w okolicach brzucha.
Wg Taoistów podniecenie związane jest z sercem, złość z wątrobą, niepokój z trzustką i śledzioną, zmartwienie z płucami, a strach z nerkami.
Zgodnie z teorią pięciu elementów :
nadmierne podniecenie - ma zły wpływ na jelito cienkie,narządy płciowe, serce i naczynia krwionośne;
złość - na system nerwowy, wątrobę i pęcherzyk żółciowy;
niepokój czy nadmierne przejmowanie się - na żołądek, śledzionę-trzustkę, napięcie mięśniowe;
zmartwienia - na płuca, jelito grube, skórę i włosy;
strach - na kości, nerki i pęcherz.
Nie oznacza to jednak wcale, że emocje są szkodliwe dla narządów.
Są one raczej przeciwnościami zesłanymi przez Boga dla wyregulowania splotu słonecznego.
Splot słoneczny jest pierwszym ogniwem łańcucha wpływów przechodzących przez narządy.
Tak więc jeśli narządy wewnętrzne są zdrowe i zrównoważone, takie też są i emocje.
Nie można narzucić sobie spokoju wewnętrznego za pomocą myśli czy rozumowania.
Pochodzi on z siły wewnętrznej niezależnej od myśli.
Jeżeli splot słoneczny funkcjonuje prawidłowo, narządy szybko „otrząsają" się ze stresów i napięć i działają dalej właściwie.
W momencie kiedy ta równowaga zostanie zachwiana, pojawiają się problemy w rodzaju bezsenności, nadciśnienia, chorób naczyniowych, zawałów, chronicznych zapaleń oskrzeli, stanów zapalnych dwunastnicy, wrzodów, nieżytów żołądka lub jelit, zatwardzenia, biegunki, złego wchłaniania (jelito cienkie), skurczów menstruacyjnych, impotencji itp.
Jak może zostać zakłócona równowaga splotu słonecznego?
Zgodnie z taoistyczną teorią dwóch mózgów, u normalnych noworodków występuje więcej funkcji mózgowych w obszarze brzucha niż w mózgu. Ich mózg jest dziewiczy, wolny od wszystkich tych informacji, które dorośli uznają za niezbędne do życia, a mimo to prawie nigdy nie cierpią na choroby, które trapią, a nawet zabijają dorosłych.
Na skutek edukacji i stopniowego gromadzenia się doświadczeń życiowych ich mózg powoli się rozwija. W niektórych kulturach większy nacisk kładzie się na zapamiętywanie jak największej ilości faktów i rozwój intelektualny niż na rozwój wewnętrzny (uczucia), czego skutkiem jest hamowanie funkcji „mózgu" brzusznego, które z czasem zostają całkiem zapomniane.
Mózg staje się wielką biblioteką, w której gromadzone są informacje (jego objętość stale się zwiększa).
Pociąga to za sobą cały szereg problemów fizycznych i psychicznych zwanych chorobami naszych czasów. Niektóre z nich wymieniliśmy wyżej.
Bagatelizując prawdziwe emocje ludzie zakłócają funkcjonowanie splotu słonecznego, co pociąga za sobą zaburzenia w działaniu narządów wewnętrznych i skracanie ich życia.
Najbardziej oczywistym objawem zaniku splotu słonecznego i wynikających z tego zaburzeń jest „duży brzuch".
Akumulacja martwych komórek, niepotrzebnych produktów przemiany metabolicznej i tkanki tłuszczowej wskazuje wyraźnie, że splot słoneczny jest w mniej lub bardziej zaawansowanych stadium zaniku. Wielki brzuch i zaburzenia jakie się w nim kryją nie występują nigdy u zdrowego małego dziecka.
Prawdziwe emocje(w formie pamięci) umiejscowione są w splocie słonecznym, a nie w mózgu.
Mózg rejestruje jedynie wspomnienie emocji.
Uczy się nas, zupełnie niepotrzebnie, panowania nad emocjami za pomocą władz umysłowych, czyli rozumu. W ten sposób uniemożliwiamy działanie splotu słonecznego.
Zgodna z prawami fizyki im bardziej zwiększa się ciśnienie, tym większe jest ryzyko wybuchu. Jeżeli w dalszym ciągu będziemy hamować emocje, przygotujemy teren dla pojawienia się problemów fizycznych i psychicznych, co może doprowadzić do zawalenia się misternie zbudowanego przez zimną i racjonalną myśl gmachu.
Kiedy narządy, które utrzymują organizm przy życiu, przestają funkcjonować prawidłowo, wszystkie informacje zgromadzone w mózgu stają się niejasne i zagmatwane i przesłaniają prawdziwą mądrość i inteligencję. Obserwacja współczesnego społeczeństwa wykazuje wyraźnie jak zgubne są skutki powściągania uczuć za pomocą rozumu. Nigdy nie było tylu chorych zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
Dla Taoistów hamowanie uczuć za pośrednictwem rozumu nie jest żadnym rozwiązaniem. W 55 rozdziale Tao-Te-King, Lao-Tseu pisze: „aby pozostać w dobrym zdrowiu i żyć długo, człowiek musi nauczyć się powrócić do wczesnego dzieciństwa".
Oznacza to odkrycie na nowo „mózgu" brzusznego. Rozwój obu mózgów powinien być jednakowy.
A oto jak można do tego dojść:
1. Doprowadzić do stanu równowagi pomiędzy narządami zgodnie z teorią pięciu elementów;
2. Rozwinąć zdolności „mózgu" brzusznego tak, aby był w stanie znieść większą intensywność emocji. Jest to całkowicie sprzeczne z większością nauk pedagogicznych i religijnych, ale stanowi to jeden z największych sekretów Taoizmu.
Większość religii i placówek szkolnych uczy nas hamowania emocji za pomocą rozumu. Na pierwszy rzut oka chłodnę rozumowanie wydaje się logiczne, racjonalne i obiektywne i daje się łatwo zaprogramować w mózgu.
W momencie jednak, gdy pojawia się jakiś bardziej skomplikowany problem, ten sposób rozumowania okazuje się być nieadekwatny do sytuacji subiektywnych. Wielu ludzi skarży się, że ich serce pozostaje w konflikcie z rozumem.
Aby znaleźć właściwe rozwiązanie trzeba umieć sięgać do najgłębszych warstw samego siebie i odkryć swoje prawdziwe uczucia.
Według Taoistów prawdziwe emocje (czyli spokojne) wynikają z prawidłowego i zrównoważonego funkcjonowania organów wewnętrznych. W przypadku nadczynności któregoś z nich trudno jest osiągnąć wewnętrzny spokój i znaleźć w sobie rozwiązanie problemu.
Nauczyciele medytacji uczą spowalniania aktywności mózgu w celu zredukowania stresów i napięć. Skutkiem medytacji jest czasowe wyłączenie myślenia.
Ostatnio stwierdzono, że stres i napięcia psychiczne są groźnym wrogiem społeczeństw a i zaleca się medytację jako program przeżycia.
Niestety dla wielu ludzi, zbyt pogrążonych w realizacji swoich zobowiązań i aspiracji, takie wyciszenie mózgu jest nieosiągalne.
Zmuszanie go do tego na drodze medytacji może wywołać katastrofalna skutki. Narzucając mózgowi nowy sposób myślenia prowokuje się dodatkowe stresy i napięcia. W skrajnych przypadkach może to nawet doprowadzić do schizofrenii.
Nawet jeśli nauczymy się przez medytację zmniejszać stresy i napięcia, nie wpłynie to w żadnym stopniu na wzmocnienie splotu słonecznego. Równowaga między naszymi dwoma mózgami nie zostanie osiągnięta.
Jedynym sposobem na wzmocnienie splotu słonecznego (bez żadnych skutków ubocznych), a więc i na automatyczne osłabienie poziomu stresu i napięć (bez wpływania na pracę mózgu jest „ćwiczenie splotu słonecznego".
Taoistyczna nazwa tego ćwiczenia oznacza „Ogień spala koło". „Ogniem" jest emocja, „kołem" splot słoneczny.
Wg starożytnych ćwiczenie to wzmacnia prawdziwe emocje w jamie brzusznej. Podsycając ten „ogień" przyczyniamy się do „spalenia" wszelkich chorób związanych z tą częścią ciała, jak biegunki, zatwardzenia, wzdęcia, rak i inne.
Aby nie dopuścić do przeciążenia mózgu należy zwracać uwagę na pewne symptomy, takie jak bóle głowy, kręcz karku, sztywność ramion, mieszanie pojęć, roztargnienie, zapominanie.
Bóle głowy są objawem przeciążenia mózgu, który sygnalizuje wyraźne zachwianie równowagi między oboma mózgami.
Sztywność i bóle szyi, karku i ramion oznaczają, że najbliżej mózgu położone nerwy nie wytrzymują już tego przeciążenia.
Jeżeli odczuwamy którąś z wymienionych wyżej dolegliwości, powinniśmy wykonywać ćwiczenie, które usunie nie tylko objawy, ale i ich przyczynę wynikającą z braku równowagi pomiędzy mózgami.
Ćwiczenie to można wykonywać zawsze i wszędzie.
Zapraszam na zajęcia grupowe i indywidualne z Chi Kung(qigong) i Tao Yin(joga taoistyczna, ćwiczenia splotu słonecznego ) do Warszawy i Pruszkowa. Kontakt- joladucz@gmail.com
Dopisek
Pewnego dnia pojawił się w gabinecie tarapety pro-rektor jednej ze znanych uczelni. Wykazywał on klasyczne objawy nadmiernego wykorzystywania mózgu i cierpiał na mniej więcej wszystkie wymienione wyżej choroby. Przeszedł już kilka interwencji chirurgicznych w jamie brzusznej, połowę wątroby miał nieczynną.
Człowiek ten łykał niezliczone ilości lekarstw. Czuł się wyczerpany fizycznie i psychicznie.
Zalecono mu ćwiczenie splotu słonecznego. Kiedy wrócił po tygodniu wyznał, że początkowo miał poważne wątpliwości, że tak proste ćwiczenie mogłoby mu w czymkolwiek pomóc. Ponieważ jednak stan jego trwał już od lat i stale się pogarszał, była to jego jedyna nadzieja. Kiedy 50% objawów znikło bez śladu, był już całkiem przekonany o skuteczności tego ćwiczenia, mimo że jego lekarz nie wierzył własnym oczom. Zadzwonił on zresztą do terapeuty kilka dni później z zapytaniem jakim sposobem udało mi się osiągnąć tak znakomite rezultaty u jego pacjenta.
Kiedy objaśniono mu zasadę tego leczenia, powiedział tylko bardzo grzecznie: „Bardzo pana przepraszam... ale nigdy nie uwierzę w coś takiego".
Dwa miesiące później poinformował on,że odzyskał swą młodzieńczą formę i nawet gra w piłkę ze studentami.
Siedem lat później cieszył się nadal doskonałym zdrowiem, nie zażywając w tym czasie żadnych lekarstw.
Żródło Dr Stephen T. Chang z jogataopolska.blogspot.com/
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14