[massagewarsaw]

W województwie mazowieckim pacjenci średnio trzy godziny spędzają w kolejce aby zapisać się na wizytę do lekarza specjalisty. Najbliższe terminy do endokrynologa są za osiem miesięcy. Na kardiologa trzeba przeciętnie czekać ponad cztery miesiące. Podobnie sytuacja wygląda w innych regionach kraju.

Potwierdzają to wyniki badań ekspertów fundacji Watch Health Care, monitorującej polską ochronę zdrowia. Wynika z nich, że czas oczekiwania na leczenie w Polsce w ramach NFZ wydłuża się. Na przełomie czerwca i lipca 2013 r. wyniósł średnio aż trzy miesiące podczas, gdy na początku roku 2013 (przełom lutego i marca) 2,5 miesiąca.

W zestawieniu do tego samego okresu rok wcześniej (czerwiec i lipiec 2012 r.) czas oczekiwania wydłużył się aż o 0,8 mies. Rok temu pacjenci czekali w kolejkach ok. 2,2 mies.

Badania te potwierdzają również, że największym ograniczeniem dostępu do świadczeń gwarantowanych dla pacjentów w Polsce w dalszym ciągu są kolejki do lekarza specjalisty. Najdłużej w tej chwili, bo średnio, aż 8,4 miesiąca czekamy na wizytę u angiologa. Nieco tylko krócej (8,3 miesiąca) do endokrynologa. Do kardiologa 4,5 miesiąca a okulisty 3,7 miesiąca.

Eksperci podkreślają także, że do wszystkich specjalistów czas oczekiwania wydłużył się, średnio o ok. 2 miesiące. Obok utrzymujących się długich kolejek do lekarzy specjalistów, istotnym ograniczeniem są utrzymujące się kolejki na realizację niektórych świadczeń diagnostycznych oraz zabiegów.

Prof. Lech Polis, szef pionu pediatrycznego Instytutu Centrom Zdrowia Matki Polki w Łodzi w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl przyznaje, że w jego placówce na rehabilitacji w pediatrii jest w tej chwili zdecydowanie najgorzej. Podobnie w diagnostyce. Dostęp do rezonansu, tomografu, badań w znieczuleniu. Tutaj również kontrakty z NFZ są za małe i trzeba ograniczać dostęp dzieci do tych świadczeń.

Najdłuższa kolejka występuje obecnie w ortopedii i traumatologii narządu ruchu, gdzie czas oczekiwana wynosi 11,5 mies. (zmiana z 12 mies. odnotowanych na przełomie lutego i marca 2013 r.); w okulistyce, gdzie aktualnie czeka się przeciętnie 7,8 mies. (zmiana z 4,9 mies.) oraz w angiologii, gdzie czas oczekiwania wynosi 7,2 mies. (zmiana z 3,9 mies.).

Trend ten potwierdza Grzegorz Kloc, dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego Latawiec w Świdnicy. Jak twierdzi niewystarczający poziom finansowania w przypadku jego szpitala odbije się drastycznie na sytuacji właśnie kardiologii, ortopedii i okulistyki. Na oddziale kardiologicznym rosną nadwykonania. Na okulistyce natomiast wydłuża się czas oczekiwania, a i tak już teraz kolejka na tym oddziale sięga trzech lat.

Najkrócej pacjenci czekają na realizację świadczeń w dziedzinach: radioterapia onkologiczna (0,7 mies.), medycyna paliatywna (0,8 mies.), położnictwo i ginekologia (0,9 mies.) oraz w dziedzinie chorób płuc, gdzie średni czas oczekiwania również wynosi aktualnie 0,9 mies.

Zdaniem ekspertów długi czas oczekiwania na określone świadczenia zdrowotne, a zwłaszcza na wizytę u lekarzy specjalistów oraz na wykonanie niezbędnej diagnostyki może istotnie zaważyć na szansach pacjenta na wyleczenie, bądź poprawę jakości życia.

Źródło: rynekzdrowia.pl