Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum
Informacje na temat szkół, kursów, szkoleń związanych z masażem, fizjoterapia. [Szkoły zapraszamy do umieszczania tutaj informacji na temat prowadzonych szkoleń, kursów]
Tyle teorii co użytkowników forum ja myślę tak:
-Masaż relaksacyjny nie jest niczym trudnym i osoby po kursie nie ustępują niczym (może poza wiedzą anatomiczną) tech. Masażu.
-Żaden kurs nie jest lepszy niż szkoła dzienna , gdzie praktyk jest mnóstwo a wiedza teoretyczna wymagana jest na każdym kroku
-Najlepszym dowodem dobrego wyszkolenia masażysty są opinie jego pacjentow
Nie ma się o co kłócić to forum powstało po to by wspierać się wzajemnie a nie po to by „odbijać piłeczkę”
Nie przeczę, że istnieją kursy gdzie pracuje się również z osobami chorymi. Szkoda, że można mnie było zrozumieć opacznie! Może się mylę, ale decyzję i tak każdy musi podjąć sam. Chciałam pomóc odpowiadająć na pytanie postawione w temacie, pokazująć w wielkim skrócie jak wygląda nauka w mojej szkole. Mam nadzieję, iż w żaden sposób nie zraziłam nikogo do kursów. Sama mam zamiar korzystać z wszelkich dostępnych kursów.
Pozdrawiam wszystkich !
To fakt - na dobrych kursach można się często więcej nauczyć niż w studium, jednak uważam, że studium jest w przypadku naszego zawodu dobrym(jeśli nie najlepszym) startem ( państwowy papier, tytuł technika, dyplom, suplement itp). Natomiast kursami można się przecież później spokojnie dokształcać...
[quote="shark_hi"]Nie przeczę, że istnieją kursy gdzie pracuje się również z osobami chorymi![/quote]
problem w tym, ze jesli jest to tylko kilkudziesiecio godzinny kurs masazu, to formalnie (jesli byc legalista) uczniowie nie maja prawa praktykowac na pacjentach (osobach chorych) - tym bardziej, jesli nie sa oni nadzorowani przez nauczyciela-fizjoterapeute (w co mozna bardzo watpic w przypadku szkol prywatnych i tak tez pewnie nie jest w szkole, o ktorej wczesniej mowa). Spotkalem masazyste po tej wlasnie szkole (marcin, z salon-essence na Hozej w warszawie), ktory na praktykach musial dac zabieg klientowi z 'wypadnietym kregiem', ktory ledwo sie ruszal.
W takim kontekscie 'praktyki zawodowe' to nie dalsza nauka pod okiem mentora, a raczej bezplatna praca, od ktorej uwarunkowane jest dostanie certyfikatu. W szkole, o ktorej mowa, moj kolega masazysta k polakowski z wroclawia nie dostal certyfikatu oczestnictwa w jednym z kursow prowadzonych przez te szkole, poniewaz dopiero po skonczonym kursie powiedziano mu, ze musi odpracowac bezplatnie 50h. Oczywiscie, nie stac go dojezdzac na taka odleglosc, na hotel i na ciezka prace za darmo.
kolejny problem, jaki moze sie pojawic, ze kursanci po kursach, na ktorych masowali pacjentow, moga nabrac przekonania, ze wykonuja masaz leczniczy a nie relaksacyjny, co oczywiscie stoi w sprzecznosci z prawem (znowu, jesli chcemy byc legalistami). Znowu moglbym podac przyklad co najmniej jednego znanego mi masazysty po tej wlasnie szkole, ktory tak wlasnie przedstawia sie, ale oszczedze sobie.
teraz wracajac do pytania Qby - jesli juz studiujesz, to bedzie ci ciezko zaczac kolejne studia, tym bardziej, ze one rowniez niewiele ucza masazu. Poniewaz masz juz za soba dobry kurs masazu klasycznego, mozesz probowac studium jednoroczne biomasazysty okolo 1000h - bedzie ci latwiej, niz studium 2 letnie na technika, i jego program moze ci bardziej odpowiadac.
Ostatnio zmieniony 2010-11-29, 17:21 przez massagewarsaw, łącznie zmieniany 4 razy.
Jak odbywają się praktyki, zależy od szkoły i osób prowadzących. Ja nigdy nie zostałam samowolnie puszczona na oddział, bez opiekuna z wykształceniem fizjoterapeuty, czy rehabilitanta. Zanim pozwolono mi wykonać jakikolwiek zabieg masażu, zostałam dokładnie poinformowana o stanie zdrowotnym pacjenta, jego chorobach. Tak jest u mnie w szkole. Jak jest w innych, tego nie wiem. Ale moją szkołę mogę polecić!
A gdzie mogę znaleźć program tego studium "biomasażysty" i czy po tym uzyskuje się jakiś tytuł technika?czy jest to coś w formie kursu?
Moje pytanie spowodowało ze dużo opini jest na jego temat i dobrze,pozwoli mi to popatzrec na "mój problem" z innej strony...dzięki...
a teraz ide się uczyć bo za niedługo egzamin kończący kurs
Dla mnie nie jest tajemnicą gdzie się uczę! Ale samo pilnowanie nie da nic jeżeli nie chcesz się uczyć i przykładać do swojej przyszłej pracy! Mogłabym podać link do strony mojej szkoły ale podejrzewam, że jest to zabronione na forum! Szukaj więc szkoły Policealnej w Elblągu !