[denver]

Witam serdecznie.

Chciałbym zasięgnąć rady kolegów po fachu:

Jakie techniki lub rodzaje masażu zastosowalibyście u kobiety (wiek 30-40 lat) w celu polepszenia napięcia skóry po nagłej utracie wagi? Spadek wagi rzędu kilkunastu kg!

Ja myślałem o intensywnym klasyku, z duża ilościa ugniatań rozcierań, wibracji i oklepywań, w tym szczypaniu. Ewentualnie izometryczny.

Do tego zalece odpowiednia diete, tzw strukturalną, oraz naprzemiannie zimne i gorące prysznice.
Co myslicie o diecie kolagenowej lub suplementacji hydrolizatem kolagenu?

Myślałem także o zaproponowaniu pacjentce ćwiczen siłowych wcelu rozwinięcia bardzo wątlej muskulatury co powinno pomoc w napięciu skóry.

Co jeszcze byście ewentualnie polecili?

Pozdrawiam Grzegorz

PS. Sprawa jest dosyć pilna więc bardzo prosiłbym, w miarę możliwości, o szybką odpowiedź

[niesta]

coz ja mialam podobna sytuacje tylko ze moja pacjentka nie byla po zadnej diecie. Intesywnie i regularnie cwiczyla na silowni przez lata, jej problemem byl fald skorny nad pepkiem ktorego chciala sie pozbyc , a chociaz brzuch od cwiczen miala mocny to mimo wszystko fald byl widoczny. Wiec ja stosowalam u niej serie 10 zabiegow z masazu izometrycznego (i musze przyznac ze po tym juz byly efekty widoczne tylko faktycznie masaz byl regularnie co 2 dzien!! a nie raz na tydzien jak niektore Panie by chcialy, pozniej zrobilysmy jeszcze masaz modelujacy wg technik Dynamicznego Masazu Antycellulit .W tym masazu akurat ja najpierw robilam peeling a pozniej odpowiednie techniki na odpowiednich preparatach ujedrniajacych . No i przyznam ze efekt na pewno byl widoczny zwlaszcza ze mialysmy porownanie przed i po. Ale jezeli w Twoim przypadku skory jest naprawde duzo to wydaje mi sie ze nie bardzo to pomoze osiagnac taki efekt jakiego pacjentka oczekuje i konieczny by byl zabieg wyciecia nadmiaru skory, no ale to juz inna historia

[Bodyworker]

Do pewnego stopnia da się poprawić stan skóry, ale pytanie w jakim stopniu jest faktycznie porozciągana, a w jakim ma np słabe mięśnie tych okolic.

Podany termin"intensywny klasyk" ma niestety rózne oblicza. Np często masazyści popełniają błąd z ugniataniem w okolicy np bioder (okolica krętarzowa!) i wykonują silne ruchy tzw. ugniatania ze skręceniem. Efekt? Niby mniej tkanki tłuszczowej, ale w rezultacie mozna takim masażem doprowadzić jeszcze mocniej do rozciągnięcia skóry.

Jak wykonywać taki masaż? Popatrzcie na przebieg np lini Langera, jak ukształtowane są kierunki włókien mięśni powierzchownych w obszarze w którym masujecie. To podstawa?

Pomocna jest znajomość masazy skupionych na tkance łącznej, nie zawsze intensywny siłowy masaż jest dobrym rozwiązaniem.

Opcjonalnie: techniki warstwowe, nie zapominajcie o powięzi, no i specjalistyczne techniki prowadzony lub stabilizowany fałd skórny lub też technika z podtrzymaniem.

Dodatkowe pytanie jaka jest sytuacja z naczynkami?

Więcej min w książce Dynamiczny Masaż Antycellulit - modelowanie sylwetki.

Powodzenia

[denver]

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Co do sytuacji z naczynkami to skóra mojej Klientki jest generalnie wrażliwa i delikatna, zdarzało się, że po zabiegach u innych terapeutów kończyło się mikrosiniakami i krwawymi podbiegnięciami...moim zdaniem błąd w sztuce bo po moich zabiegach, mimo, ze są intensywne nie występują takie objawy.
Wracając jednak do opisu sytuacji to Klientka ma dobrze rozwiniętą muskulaturę dzięki ćwiczeniom w trakcie odchudzania. Zaleciłem jedynie ćwiczenia na tylną i wewnętrzną grupę mm. ud.
Dziękuję za uwagę co do przebiegu linii Langera, ale nie wiem dokładnie czy powinienem masować prostopadle czy równolegle do przebiegu tych linii.
Przez pojecie "intensywny klasyk" rozumiem zastosowanie technik pobudzających mięśnie tj. intensywne rozcierania, ugniatanie poprzeczne (nie ze skręceniem), intensywną wibrację, wstrząsanie.

Waszym zdaniem czy warto zastosować na wewn str ud i ramion masaż izometryczny?
Dziekuję raz jeszcze za wszystkie odpowiedzi.
pozdrawiam