[Bodyworker]

Polecam publikację, zwłąszcza dla osób rozpoczynającyhc praktykę w zawodach z oplikacją dotyku, min dla masazystów, fizjoterapeutów, terapeutów masażystów, psychoterapeutów i dla praktyków nurtu body work.

(...) Książka traktuje przede wszystkim o promocji masażu a także pokrewnych metod, pracy z ciałem czyli body work, poprzez praktykę, wykłady, szkolenia ale i alternatywne metody promocji. Ufam jednak, że napisana została w uniwersalny sposób i zaciekawi zarówno dyplomowanych masażystów, fizjoterapeutów, kosmetyczki, psychoterapeutów, lekarzy, promujących zdrowie. Słowem dla terapeutów, praktyków stosujących w pracy różne formy dotyku. Do lektury zapraszam także pasjonatów, pacjentów, menadżerów.

Ufam także, że książka zainspiruje osoby które przezwyciężać muszą w życiu zawodowym jak i prywatnym jakąkolwiek formę niepełnosprawności. Akceptacja zaczyna się od nas samych.

Zawód który wykonujemy może stać się pasją życia, ale i pasja życia czasem staje się zawodem. W moim przypadku na początku zainteresowanie masażem było poniekąd koniecznością z uwagi na pogarszający się wzrok. Zacząłem doceniać zmysł dotyku także jako formę kontaktów międzyludzkich, wyrażania emocji. Po ukończeniu pierwszej szkoły masażu, wykonywanie zabiegów było zwykłą pracą. Lecz z biegiem czasu stało się świadomą profesją, a następnie pasją życia, podobnie jak promowanie masażu, pracy z ciałem i samego zdrowia, w takiej właśnie kolejności. W pasji nie o ilość klientów chodzi, ale o radość, zadowolenie z wykonywanego zawodu i dzielenie się tym w różny sposób z innymi.

Masaż jak i każda praca z ludźmi w której stosujemy bezpośrednio dotyk, ma inny wymiar. Balansujemy między doświadczeniem, a ucieczką od rutyny, między pewnością siebie a odpowiedzialnością i pokorą. Brak zadowolenia i radości z wykonywanej pracy, może być tak samo bolesny jak brak pacjentów, lecz w pierwszej kolejności negatywnie odczują to klienci.

http://www.imbw.pl/?p=3606

Z pozdrowieniami, powodzenia Piotr Szczotka