Masaż szkoły, kursy, szkolenia - Kursy masażu
massagewarsaw - 2013-04-02, 17:50 Temat postu: kursy masazu tajskiego roznych technik i kursow jest wiele, traktuj ten jako wstep.
tylko czy w niecaly miesiac od rozpoczecia kursu (wczesniej pisalas, ze zaczynasz go 4.3) mialas wystarczajaca ilosc godzin i praktyki na klientach, zeby przyswoic i utrwalic calego klasyka?
Aleah - 2013-04-02, 19:55
Coż całość trwała 120godzin. Myślę, że w miarę udało mi się wszystko przyswoić. Zresztą zmusił mnie to tego dosyć egzamin z praktyki na który trzeba było wszystkie masaże zapamiętać. Teraz dopiero będę rozpoczynać przygodę z prawdziwymi klientami.
administrator - 2013-04-04, 20:23
cojjee napisał/a: | Hej, ja polecam kursy masażu z firmy Gowork . Mają naprawdę dużą ofertę i myślę, że każdy wybierze coś dla siebie. Mają zarówno kursy I i II stopnia oraz uzupełniające (tajski, bańką chińską, kosmetyczny i wiele innych), więc można zaczynać i od zera i poszerzać swoje umiejętności. Mają tryby dzienne, wieczorowe i weekendowe, najprzyjemniej myślę, że dzienne w takim normalnym trybie . Kursy są co chwile wznawiane od nowa, jak tylko jeden się skończy to zaczyna kolejny.
Sama firma ma placówki w centrum miasta, ceny też przystępne i kursy naprawdę praktyczne. Jak ktoś ma pytania to pytać, bo sama byłam na jednym kursie i zanim się zdecydowałam to sporo ich maglowałam o informacje i sporo pamiętam . jak coś to info mają na stronie internetowej, można tez przyjść do placówki albo zadzwonić. |
Aż mi się nie chce wierzyć ze to ie reklama. Pierwszy post i takie super latowy na temat kursu
massagewarsaw - 2013-04-05, 10:03 Temat postu: kurs masaz tajski kolejny uzytkownik i post od gowork usunieci.
tak trzymac, koledzy, robcie sobie wiecej tej samokreklamy
barti4 - 2013-06-04, 11:49 Temat postu: Prośba o pomoc fachowców w wyborze szkolenia dla laika Witam,
Pewnie mój list bedzie odmienny od wiekszości tutaj. Otóż pokrótce napiszę co i jak...
2 tygodnie temu na wczasach namówiłem żone na masaż i zakupiłem jej takowy jako całościowy w salonie masażu na wakacjach. Pan po wszystkim stwierdził,że zona ma zmasakrowane wręcz plecy przez siedzący tryb pracy, brak ruchu, ciążę itd....
Wymaga kilku-kilkunastu masaży najlepiej całościowych, bo same plecy pewnie nie puszczą tak łatwo a jak sie całe ciało rozluźni to i z plecami lepiej idzie.
Po dwóch razach powiedział że jest sam w szoku jak pierwszy raz jej pomógł i stwierdził że w tym tempie może nie kilkanaście a kilka masazy by sie jej przydało, a dodatkowo później tak raz na 3-6 miesięcy zapobiegawczo co najmniej... No ale wróciliśmy z wakacji i trzeba szukać masazysty u nas na wsi
No i tak sobie wydumałem, że sam lubię zonie robic masaż (zawsze lubiłem masowac ciało i plecy koleżankom, zonie), to może zamiast wysyłać żone gdzieś tam sam sie naucze i suma sumarum bede od masowania rodziny. Jest to po części spowodowane zazdrością, po części oszczędnością a po części realizacją czegoś co lubię i lubiłem. Nie jestem zainteresowany praca w zawodzie, bo jakoś nie pociagaja mnie obcy, a rodzina (odkąd mam zone to mi wystarcza wrażeń ).
Oczywiście masaz w moim wykonaniu to bardziej poklepywanie, ugniatanie gdzie twardo, masowanie, głaskanie, drapanie i inne pieszczoty.... Jesli juz jest to bardziej masaz relaksacyjny niż jakikolwiek inny. No ale.... nie o tym miałem pisać.
Interesuje mnie nauczenie się masazu poprzez wybór kursu podstawowego - klasycznego, relaksacyjnego. Na Waszej stronie sporo sie dowiedziałem i stwierdziłem, żeby nauczyć sie tego porządnie. Nie iść na kurs za 500zł by poćwiczyc 10h. Jestem w miare dokładny i jak cos robie rto lubie to robić dobrze, albo wcale.... Masażem leczniczym czy jakimś leczeniem kregosłupów nigdy mam nadzieję, nie będę sie zajmował, dlatego stwierdziłem że jakies podstawy anatomii i zasady warto znać, ale może bez przesady. Dlatego tez postawniłem postawić na praktykę. A z czasem napewno pare książek dodatkowo postaram sobie przyswoić.
Znalazłem sobie dwa interesujące kursy masażu:
1. I i II stopnia w jednym kursie na raz za 1.500 zł(160h - 40 anatomii i 120 masażu, do 12 osób na kursie) : centrum szkolen Wyższej Szkoły Rehabilitacji
2. dwa kursy w heliosie I i II stopnia za około 2.200zł (łącznie 220h - 20h anatomii i 200h masażu do 12 osób w grupie ) Heros
3. tylko kurs I stopnia w Herosie za jakieś 1.100zł (120h, 20 anatomii i 100 ćwiczeń, do 12 osób w grupie)
Mam teraz prośbę, abyście pomogli mi wybrać.
Który z kursów jest wg was bardziej odpowiedni programowo?
Która szkoła jest rzetelniejsza (instruktor, czy może macie własne doświadczenia i polecenia)?
Prosił bym o nie proponowanie mi 2 letnich studiów czy podyplomówki, ponieważ mam swoje lata i uczenie sie mięśni, ściegien, zyłek i kości na blachę nie ma dla mnie sensu. Nie szukam okazji do zdobycia zawodu. interesuje mnie raczej zdobycie wiedzy i doświadczenia dla właasnej przyjemności i rodziny. Mam swoje lata i wiedza tak łatwo już do głowy nie wchodzi, a i bieganie z nastolatkami do szkoły jakoś mi nie wypada... ))
massagewarsaw - 2013-06-04, 12:11 Temat postu: kursy masazu tajskiego bart, pewnie tzw pierwszy stopien ci wystarczy. Oprocz ilosci godzin (nie za duzo teorii, bo ona nie bedzie ci bardzo potrzebna i mozesz ja opanowac z ksiazek, duzo praktyki), ceny i wielkosci grupy (duza grupa ma te zalete, ze moze miec lepsza dynamike od grupy malej i mozna sie douczac z kolezenstwem po zajeciach), to wez pod uwage odleglosc od szkoly (w lokalnej szkole beda uczniowie z twojej najblizszej okolicy) i godziny zajec (zeby nie kolidowaly ci z praca).
zeznania urlopowego masazysty raczej wskazuja na probe podlapania kolejnych zabiegow od twojej zony, raczej niz poprawna diagnoze jej zdrowia.
najlepiej, jesli oboje pojdziecie na kurs. Twojej zonie przyda sie przeciez oderwanie od biurka i troche pozytecznej fizycznej aktywnosci.
oprocz klasyka, bierzcie pod uwage wszystkie inne kursy masazu. Klasyk moze byc do nich dobrym wstepem, ale jesli tylko nauka hobbystycznie, to klasyk niekoniecznie
barti4 - 2013-06-04, 14:05
No własnie jeśli chodzi o rejon, to znalazłem tylko szkołę w Piasecznie i ona ma ten minus, że zajęcia są w dzień. Dodatkowo kurs ma mało godzin. Dlatego brałem pod uwage kursy w warszawie. Nie znalazłem nic ciekawszego (może to też wina przeglądarki pozycjonującej strony, bo nie chcemi sie patrzeć 20 stron dalej).
No popatrz... grupy wydawały mi sie mniejsze lepsze, bo instruktor nie musi sie dwoić i troić.... Na poczatek chciałem zacząć od klasyka... żeby poznac zasady i nauczyć sie czegoś od podstaw (chwyty, metoda, ułożenie rąk itp... (jak czytam, że piszecie o masowaniu łokciami, nadgarstkami itp to nie wiem o co chodzi ). Potem jeśli sie wciagne chciałbym pójść dlaej... ale zacząć chciałem tak, żeby poznać dobrze podstawy...
Jesli chodzi o kurs, żona odmówiła,ale dała sie namówić na sprzedaz górala (zgiete plecy) i zakup roweru typu holender, który wymusza pozycję prostą i może raz na 2 tygodnie pójdzie na basen bo nie ma kiedy. Chodzi na pilates co jakis czas. Może jak kiedyś zobaczy że ja sie nauczyłem - sama stwerdzi, że może warto...
Co do pleców to instruktorka stwierdziła, że musi sie wybrac do ortopedy, skoro pewne ćwiczenia ją bola lub nie może wykonać. Ze dwa lata temu była w turcji na hamamie i masazysta poza tym, że ja wymacał tez jej powiedział, że ma bardzo spiete mięśnie marków i pleców i że kilka razy nie wystarczy, żeby to wyprowadzić. Boli ja część lężwiowa kregosłupa i ja jako nieuk jak ja czasem masuje 9dla przyjemności) to sam wyczuwam, że te mięśnie przy kregosłupie są b. twarde ale jakos specjalnie ich nie masowałem bo nie wiem jak mocno i nie chce dostac po głowie. Poza tym skupiam sie na przyjemnościach i relaxie No ale tak czy siak mamy na przyszły tydzień znaleźć masażystę na masaz dla niej i zobaczymy co kolejny powie... Też wątpie, żeby była zmasakrowana, ale brak ruchu i zasiedziały tryb pracy przez lata napewno zrobił swoje...
No ale do rzeczy.... Stąd własnie moje pytanie czy dobrze wybrałem, bo sam nie wiem co dalej wybrać z tych trzech punktów... a może macie inna - lepszą propozycję? Chodzi mi o solidne podstawy... bo zacząć jakis tam inny masaż- wydaje mi sie na razie bezsensowne - wszystkiego nauczę sie po łebkach i na szybko... a brakujących podstaw nigdy pewnie nie nadrobię.
massagewarsaw - 2013-06-04, 15:25 Temat postu: kursy masazu tajskiego heros nie jest zly, szczegolnie ten 1+2 stopien. O kursach w wyzszej szkole rehabilitacji nie wiedzialem wczesniej, moze jest to nowe i robione pod katem studentow. Ale jest dobre 10 szkol masazu w warszawie. Sprawdz wszystkie, problem moze byc tylko godzin i terminow kursow. Zacznij z kopyta, zeby ci nie przeszla ochota na nauke.
te 12 osob w grupie to maksimum na sali, czesto bywa mniej, a na poszczegolne zajecia tez nie wszyscy przychodza, np amatorzy.
niektore szkoly robia tez kursy wakacyjne, bo pogodzic dzien pracy z wieczorowymi zajeciami jest ciezko.
jesli zona nie chce sobie pomoc, to ty swoim masazem niewiele wskorasz. Przede wszystkim aktywnosc fizyczna, ograniczenie pracy przed biurkiem, zmiana sposobu siedzenia, zmiana fotela. Plywanie moze raz na 2 tygodnie, czasami pilates to znacznie za malo.
Gorski nie jest zly, np w porownaniu z kolarzowka, ale chodzi o to, zeby po prostu go uzywac na co dzien, zeby nie kurzyl sie w garazu.
barti4 - 2013-06-05, 06:35
Co racja to racja....
Myslę, że żonie da sie pomóc , tylko trzeba pomału, żeby szoku nie doznała. Z rowerem jest tak, że na góralu jeździć nie może bo ja plecy wygiete bolą najdalej po kilometrze czy dwóch. Stąd dostała taki, na którym bedzie lepiej. Poduszke na fotel juz jej kupiłem. Niestety praca jaka jest taka jest i siedziec trzeba te swoje 8-10h dziennieprzy kompie. Stąd pomyslałem o tych masażach bo je napewno lubi.
Co do innych szkół w wawie ... Tak szukałem, ale albo ilość godzin była bardzo mizerna, albo mają zajęcia w tygodniu (co mi nie odpowiada czasowo) i musze wybrerać tyklko w tych, które są w weekendy.W tygodniu pracuję i nie mogę wziąśc ot tak urlopu (szkoda go troche)... Stąd właśnie te dwie które znalazłem z dużą ilościa godzin i wydają się całkiem przyjemne.
Tak więc ... skoro nie znasz wyżej szkoły rehabilitacji to wybiorę sie do Heliosa... Zawsze wiadomo co jest. Wole wybrac co polecacie, niż pójść i żałować.
Dzięki za pomoc!
Anonymous - 2013-10-09, 16:18
ja robiłam kurs masażu w łodzi w szkole e... i jestem zadowolona, bo mają dobrze wyspecjalizowanych wykładowców i nowoczesny sprzęt, także nabyłam tam wiele przydatnych umiejętności
michl522 - 2013-10-30, 18:21
a co sądzicie o akademii medica ?
massagewarsaw - 2013-10-30, 18:34 Temat postu: kurs masaz tajski stosunkowo nowa szkola (oddzielila sie od biostudia), poziom pewnie nie jest wybitny. Wszystko/bardzo wiele zalezy od nauczycieli. Idz na lekcje probna z jakakolwiek grupa, co da ci poznac nauczyciela
baas - 2013-10-31, 21:45 Temat postu: Re: kurs masaz tajski Jeżeli chodzi o masaże lecznicze i kursy z tym związane, to polecam naukę bezpośrednio u źródła od lekarzy z Chin.
Instytut Tradycyjnej Medycyny Chińskiej zaprosił do współpracy dyplomowanych lekarzy medycyny chińskiej z Pekinu. Organizuje kursy dla sektora medycznego i farmaceutycznego.
Program kursu i formularz zgłoszeniowy wysyłamy bezpośrednio zainteresowanym.
Kurs w systemie dziennym trawa 1 miesiąc, w systemie weekendowym 2 miesiące. Ilość godzin zależna od stopnia wiedzy i umiejętności stosowania TMC. Wykłady i zajęcia praktyczne prowadzone są przy udziale (polskich) dyplomowanych tłumaczy j. chińskiego
Kandydaci polecani przez serwis e-masaż otrzymują rabat w wysokości 5% od ceny netto.
Polecam i zapraszam
BAAS Sp. z o.o.
Instytut Tradycyjnej Medycyny Chińskiej
ul. Miodowa 9, 05-070 Sulejówek
tel. +48 22 783 25 36, 783 390 001
NIP. 8222345672, REGON. 146836870
Rejestr Instytucji Szkoleniowych 2.14/00327/2013
michl522 - 2013-11-05, 16:42
dzieki massagewaw, zastanawiam sie nad ta szkołą, bo w sumie maja calkiem atrakcyjna oferte i co najwazniejsze kursy odpowiadaja mi czasowo. Nie chciałbym sie jednak naciac - w dzisiejszych czasach niestety wszedzie probuja oszukac człowieka
dziadzia - 2013-12-28, 12:50
KURSY MASAŻU W ŁODZI ERUDIO
- klasyczny
- SPA
- sportowy
- lomi-lomi, kamieniami, bambusami, kalifornijski i inne.
programy nauczania są na stronie
zapisy tel: 784 009 277 (sekretariat)
Zapraszamy, Łódź, ul. Pomorska 83/85!
|
|
|