Hyde Park forum ogólne - Działalność gospodarcza
Daniel_26 - 2014-04-30, 20:24
Witam!
Po uzyskaniu tytułu Technik Masażysta, planuje zajmować się masażem z dojazdem do domu klienta.
Mam pytanie, czy mam możliwość 'przebicia się'?
Sytuacja jest taka, iż swoimi usługami planuję objąć 4 okoliczne gminy o łącznej liczbie ludności około 37tyś. osób.
Na terenie jednej gminy mieści się ośrodek zdrowia, który posiada masażystę oraz niewielki salon masażu wraz z dojazdem do klienta.
W drugiej gminie (na jej obrzeżach jest również mały salon. W największej z gim nie ma żadnych usług masażu z kolei w ostatnie, dość sporej mieści się uzdrowisko.
Chcę prowadzić działalność, gdyż wiem, że jest to to co kocham. Obawiam się jednak o to, iż nie znajdę klientów. Wiadomo, nim się wdrożę to na początku nie potrzebuję dużo klientów, lecz 5-6 osób dziennie to była by rewelacja. Myślę, iż maksymalny dojazd to 15 minut samochodem, lecz wiadomo, iż jeśli będę miał klienta w jednej gminie na jej końcu a następnego w innej gminie na drugim końcu, to już dojazd 30 minut i uważam, że o jest taka granica, której nie powinno się przekraczać.
Czy ta konkurencja nie jest za duża?
massagewarsaw - 2014-05-01, 06:43
juz teraz zacznij oglaszac sie i oferuj tanie zabiegi, zeby zdobyc doswiadczenie.
teren 4 gmin i 37k ludnosci to malo, biorac pod uwage rowniez konkurencje. Rozszerz zakres na powiat, miasto powiatowe, skoncentruj sie na swojej gminie i na gminach bez zadnych masazystow. Nie spodziewaj sie, ze na poczatek bedziesz miec duzo pracy, godzina dwie dziennie, to bedzie dobrze. Dojezdzalem i 2 godziny w kazda strone, ale na zabieg minimum 1h. Jesli za daleko na dojazd w tym dniu, to probujesz umowic na kolejne dni, kiedy bedziesz blizej.
kontaktuj sie ze wszystkimi noclegowniami w uzdrowisku, poczawszy od kwater prywatnych. Odpal do 25% prowizji od zabiegu za polecanie cie gosciom. Wprawdzie to praca sezonowa, ale mozesz zarobic. Gdy zrobisz dyplom, to moze uda sie wcisnac na etat na sezon, wczesniej moze na jeden dzien w tygodniu, zastepstwo, godzinowki.
tak samo odwiedz kosmetyczki, fryzjerow
Daniel_26 - 2014-05-01, 19:11
Dzięki. Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że to za mało.
Zastanawiam się, jednak, czy jest sens tracić czas na dojazd więcej czasu, który można spędzić z klientem, no ale z drugiej strony, lepiej jechać do klienta dalej i go mieć, niż nie mieć wcale.
Niedaleko mam jeszcze kilka miejscowości , które dobrze znam (czas podróży w jedną stronę to 20-25 minut), więc sądzę, że jak wszystko się zgra to można wrobić. (gmina 40tyś. i tylko 2 salony masażu, kolejne gminy równie duże. Sądzę, że wybór większego terenu dla mi lepszy obraz, gdyż w przyszłości, tam, gdzie mam najwięcej klientów, będę mógł otworzyć własny gabinet.
Najbardziej boję się księgowości, czy to ogarnę no i braku klientów, by nie okazało się, że zamiast zarabiać to tracę. Obecnie jestem na etapie planowania, tworzenia strategii. Układania wszystkiego w jedną spójną całość, bo jestem taka osoba, która lubi mieć wszystko opracowane do ostatniego szczegółu. Procedury, sprzęt, obczajanie konkurencji, jak sobie radzi, jakich ma klientów, już widzę, że jestem w stanie zaoferować szerszy wachlarz usług, mam pomysły na ciekawe promocje i zniżki.
Może ktoś powie, jak wyglądały jego początki? Podpowie na co uważać i jak sobie radzić na początku.
massagewarsaw - 2014-05-02, 10:36
przez 2 dni dzialasz w gminach a, b, c, w kolejne 2 dni w e, f, g, w kolejne w h, i, j. Klient czeka maximum 2 dni na zabieg.
rob profil na fb, otwieraj strone, wklejaj ogloszenia na necie - to nic nie kosztuje, poza praca.
Daniel_26 - 2014-05-02, 21:10
Dzięki massagewarsaw dobra strategia
Mam pytanie.
Czy podzieli się ktoś swoim wnioskiem o otwarcie działalności gospodarczej do UP, który został rozpatrzony pozytywnie?
Chciałbym zobaczyć, jak to wszystko wygląda.
Jak tylko uzyskam dyplom zgłaszam się do UP, chciałbym być jak najbardziej przygotowany do tego.
Czy byłby ktoś tak dobry?
Gwarantuję iż nie będę stanowił dla takiej osoby konkurencji
Najbardziej zastanawia mnie czy wnioskować o większa sumę, czyli kupić dajmy na to 400 prześcieradeł jednorazowych i innych produktów (na zapas), podać produkty z wyższej półki, typu kozetka Habys za 2000zł (z akcesoriami) czy jednak starać się o dotację na takie minimum, które jest mi niezbędne (niska jakość). Nie chce pełnej możliwej dotacji, jaka jest możliwa. Zmieszczę się ze wszystkim (z dobrym zapasem, wiadomo, jak będzie szło źle na początku, to przynajmniej nie będę generował dodatkowych kosztów w postaci zakupu oliwek, prześcieradeł, ręczników papierowych itp, nie będę musiał się tym martwić) w kwocie około 6-7tyś.
Zastanawia mnie też, jak wpisać informacje o lokalu, którego tak naprawdę nie będzie, bo będzie to dom klienta. Siedziba firmy, to zapewne moje mieszkanie, lecz tam działalności prowadzić nie będę, a jedynie przechowywać sprzęt.
Jak sobie z tym poradziliście? Działalność polegająca na dojeździe do klienta rządzi sie trochę innymi prawami, niż posiadanie własnego salonu masażu.
sebeq - 2014-05-03, 15:37
Dobre pytanie, też bym prosił o jakieś wskazówki od kogoś kto już dostał takie dofinansowanie.
Mnie trochę boli, że dyplom dostanę dopiero w sierpniu, więc nie wiem czy opłaca się już zakładać działalność bez tego.
Poza tym, na samą dojazdową działalność trudno wymyślić co tam wpisać we wniosek. Np, parawany czy solux to troszkę dziwne na dojazdy (wiadomo do domu się przyda) a auta za dofinansowanie kupić nie można. Zostaje stół jakieś 2tyś ]:-> plus duperele i może GPS czyli max jakieś 5 tyś.
Mnie najbardziej wkurza sanepidowska bzdura, mam fajne miejsce w domku jednorodzinnym, piwnica mieszkalna. Tylko oczywiście, wejście jest zaraz z zewnątrz (nie ma poczekalni i innych bzdur) no i wysokość to 2,20 a musi być z tego co wiem 2,50. Tak więc masowanie w domu "na lewo" bo sufit za nisko o 30cm.
Widziałem filmiki z USA tam możesz otworzyć gabinet gdzie chcesz byle się klient nie skarżył.
Daniel_26 - 2014-05-04, 22:15
Mam jeszcze kilka pytań do prowadzących działalność masaż z dojazdem do klienta:)
1. Samochód - Na siebie, na firmę czy i na siebie i na firmę? Ja to rozwiązać i jak rozliczać?
Myślę, o samochodzie na firmę, lecz zastanawiam się, czy wyjazd z domu do klienta i powrót do domu to jest przejazd prywatny czy firmowy? Czy jadąc samochodem firmowym do sklepu po oliwkę liczy się jako przejazd służbowy czy prywatny? A jak kupując oliwkę kupię też ziemniaki?
2. Idę do klienta i go masuję a on płaci mi za usługę, dajmy na to 60zł w gotówce. Czy mam mu dać jakiś rachunek, fakturę? Jeśli nie, to jak to wprowadzić do księgi przychodów i rozchodów, jak się z tego rozliczyć, bo równie dobrze mógłbym podać, że zapłacił mi 40zł a resztą zabrać do kieszeni (tyle, że z natury jestem uczciwy, więc tak bym nie zrobił, ale mniejsza z moją uczciwością).
Jak te sytuacje mniej więcej wyglądają?
3. I jeszcze jedno. Być czy nie być vatowcem? Ogólnie myślę, że nie, w końcu nie chcę adresować swoich usług do firm ale do osób prywatnych.
Anonymous - 2014-05-28, 12:52 Temat postu: wlasna dzialalnosc ad1. Optymalna wersja to załozenie 1osobowej dzialanosci z rozliczaniem sie na zasadach ogólnych. Auto jak najbardziej na firmę, na wszystkie zakupy logicznie uzasadnione prowadzeniem działalnosci bierzesz faktury (np. benzyna, naprawy auta,ręczniki, oliwki, zakup druków rachunków itd.)-po czym księgowa wpuszcza to w koszta.
ad2. Wypisujesz firmom i osobom prywatnym rachunki i przystawiasz pieczątkę.
Anonymous - 2014-05-28, 13:57 Temat postu: dzialanosc cd. ad.3 Z vatem i zwolnieniem z niego sprawa jest troszke pokręcona. Ogólnie mogę napisać, że działalność o charakterze medycznym, w tym np. masaż leczniczy czyli medyczny jest zwolniony z vat. Z usługami o charakterze relaksacyjnym jest zdaje sie inaczej. Wszystko powinna wytłumaczyć księgowa, nie chcę wprowadzać tutaj w błąd. Pozdrawiam i powodzenia.
Lloyda - 2014-08-28, 09:52
Jeśli chodzi o VAT - wydaje mi się że przy masażu masz do czynienia z klientami prywatnymi którzy nie są płatnikami VAT. W związku z tym bezsensu by było gdybyś musiała im dawać ceny wyższe o VAT (aż o 23%) bo wówczas na pewno pójdą do innego gabinetu.
Halford - 2014-09-02, 18:36
Witam. Też jestem świeżo upieczonym Technikiem Masażystą. Na razie szukam pracy, ale zastanawiam się też nad otwarciem własnego gabinetu. Pojawiła się okazja wynajęcia lokalu idealnie dostosowanego do masażu, w dodatku przyłączonego do salonu fryzjersko-kosmetycznego w ruchliwej okolicy. Lokal ma 15m i kosztuje 550zł. Jak myślicie czy warto? Czynsz tani, 10 masaży i już by się było na 0, ale przecież na pewno zrobiłbym więcej w ciągu miesiąca
Poza technikiem mam jeszcze kilka kursów jak masaż gorącymi kamieniami czy antycellulitowy, a nawet znam migowy. Klientów umiałbym pewnie zdobyć, bo zawsze umiałem się dobrze rozreklamować, a i już na praktykach pacjenci zawsze chcieli przychodzić do mnie. Wiem, że jestem dobrym masażystą, ale czy to nie za wcześnie na taki skok?
administrator - 2014-09-03, 07:03
Halford napisał/a: | Witam. Też jestem świeżo upieczonym Technikiem Masażystą. Na razie szukam pracy, ale zastanawiam się też nad otwarciem własnego gabinetu. Pojawiła się okazja wynajęcia lokalu idealnie dostosowanego do masażu, w dodatku przyłączonego do salonu fryzjersko-kosmetycznego w ruchliwej okolicy. Lokal ma 15m i kosztuje 550zł. Jak myślicie czy warto? Czynsz tani, 10 masaży i już by się było na 0, ale przecież na pewno zrobiłbym więcej w ciągu miesiąca
Poza technikiem mam jeszcze kilka kursów jak masaż gorącymi kamieniami czy antycellulitowy, a nawet znam migowy. Klientów umiałbym pewnie zdobyć, bo zawsze umiałem się dobrze rozreklamować, a i już na praktykach pacjenci zawsze chcieli przychodzić do mnie. Wiem, że jestem dobrym masażystą, ale czy to nie za wcześnie na taki skok? |
Nad czym tutaj się zastanawiać. Masz wszystko podane na tacy. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy będzie dobrze. Zawsze możesz zamknąć działalność i po problemie. Tak czy siak lepiej walczyć i przetrwać nawet te najgorsze okresy.
Halford - 2014-09-03, 10:37
Tak też chyba zrobię. Jutro jadę obejrzeć lokal.
administrator - 2014-09-07, 20:44
Halford napisał/a: | Tak też chyba zrobię. Jutro jadę obejrzeć lokal. |
I jak ?
Halford - 2014-09-08, 20:19
Jednak zrezygnowałem. Okazało się, że lokal pochłonąłby znacznie więcej pieniędzy niż początkowo planowałem na niego przeznaczyć. Póki co skupiam się na dojazdowych usługach. Fajnie się składa bo mam niedaleko do dwóch dużych miast. Oczywiście miejscowości w okolicy też mam zamiar objąć. W sumie na terenie przeszło 100 tysięcy potencjalnych klientów jeszcze robota w pewnym spa prawdopodobnie mi się trafi.
|
|
|