Forum.e-Masaz.pl

http://www.lansik.pl/16710/britney-chod ... -masazu/2/

Honey Britney Spears zakończyła już swoją trasę koncertową i ma teraz znacznie więcej czasu dla siebie. Artystka postanowiła rozwijać swoje zainteresowania i zaczęła uczyć się technik masażu oraz relaksacji.

Britney podobno chodzi na profesjonalny kurs oraz uczy się zielarstwa i innych metod naturalnych, które pomagają zwalczać stres i napięcie.

Britney ma nowe hobby - masaż i wszystko inne, co pozwala się odprężyć. Ona zawsze interesowała się ziołami i medycyną naturalną, jednak nigdy nie zajęła się tym na poważnie, aż do teraz. Britney chodzi na profesjonalne zajęcia, w domu dużo czyta na ten temat i ćwiczy masaż. To naprawdę ją wciągnęło - donosi znajomy Spears.

Moje życie powróciło na właściwe tory. Jestem teraz szczęśliwsza i bardziej pozytywnie nastawiona do świata. Uczę się relaksować i staram się nie wywierać na sobie presji. Doszłam do wniosku, że muszę zacząć sama troszczyć się o siebie, bo nikt za mnie tego nie zrobi - powiedziała artystka kilka miesięcy temu.

Ciekawe po co jej kurs sama siebie będzie masować? hm.. Może lepiej niech się wybierze na masaż do specjalisty. A może chce otworzyć własny salony Britney Spears Massage.

pozyteczne hobby, tylko pochwalic, wielu artystow wiedzie prozne zycie, wielu uzaleznia sie od narkotykow, alkoholu i umiera przedwczesnie, jak jakson - "Moje życie powróciło na właściwe tory. Jestem teraz szczęśliwsza i bardziej pozytywnie nastawiona do świata. Uczę się relaksować i staram się nie wywierać na sobie presji. Doszłam do wniosku, że muszę zacząć sama troszczyć się o siebie, bo nikt za mnie tego nie zrobi"

massagewarsaw pisze:Jestem teraz szczęśliwsza i bardziej pozytywnie nastawiona do świata. Uczę się relaksować i staram się nie wywierać na sobie presji. Doszłam do wniosku, że muszę zacząć sama troszczyć się o siebie, bo nikt za mnie tego nie zrobi"

Ten cytat jak najbardziej podzielam jak i również zielarstwo, lecz moim zdaniem masaż niech zostawi dla fachowców a ona niech się zajmie spiewaniem.

masaz jej pomaga w kontroli stresu i w samorozwoju - nikomu nie szkodzi, a moze pomoc, na ile bedzie mogla.

jej kariera piosenkarki skonczy sie predzej czy pozniej (dla wielu artystow predzej, niz pozniej), a po niej masazystka/zielarka moze byc do konca zycia (wcale nie potrzeba do masazu krzepy, jesli sie zna techniki).

mi osobiscie nauka masazu wiele dala, rowniez poprawilo sie moje zdrowie (np moje cialo, a szczegolnie rece, sa bardzo cieple - wczesniej cierpialem z zimna, zima czerwone i sine dlonie i zamrozone stopy etc) - efekt setek godzin bycia masowanym przez kolegow na kursach i wymiana zabiegow z nimi.

massagewarsaw pisze:masaz jej pomaga w kontroli stresu i w samorozwoju - nikomu nie szkodzi, a moze pomoc, na ile bedzie mogla.

No niech jej będzie.

podstaw masazu ucza eksperymentalnie w szkolach na swiecie, nawet w podstawowych - z dobrym skutkiem, wyrabia np cechy altruistyczne, poczucie odpowiedzialnosci, empatie, chec niesienia pomocy.

po takich programach dzieci uzywaly tych technik w samomasazu, na boisku.

tak samo, jak powszechnie jest wykladana pierwsza pomoc, powinien byc uczony rowniez masaz.

swego czasu w kaliforni dr upledger uczyl dzieci ze szkol podstawowych terapii czaszkowo-krzyzowej, nawet pare godzin nauki wystarczy, zeby pomoc potrzebujacemu, np zmeczonej mamie. Specjalnie opracowal program, ktory moga przyswoic rowniez dzieci.

takie zajecia zaszczepiaja nawyk dbania o zdrowie swoje i innych.