Forum.e-Masaz.pl

Rwa kulszowa jest ostrym zespołem bólowym w okolicy lędźwiowej promieniującym do pośladka oraz do kończyny dolnej. Objawami, które bardzo często poprzedzają jego wystąpienie są:
- nawracające bóle okolicy lędzwiowo-krzyżowej występujące po wysiłku fizycznym lub po dłuższym staniu w pozycji pochylonej
- po pewnym czasie pojawia się ból, który utrzymuje sie przez kilka dni (jest to tzw. postrzał )
Obydwa stadia choroby mogą trwać przez kilka miesięcy lub nawet lat...

To tylko fragmenty artykułu. Tutaj cały artykuł pt: Rwa kulszowa

Chcialbym zapytac bardziej doswiadczonych kolegow jak postepujecie z pacjentami z rwa kulszowa?
W jakich przypadkach masujecie i czy stosujecie inne techniki, (np. rozciagania)?
Troche poczytalem ksiazek, internetu plus szkola ale wciaz znajduje wzajemnie sprzeczne informacje. Chcialbym to jakos uporzadkowac.
Czy wysylacie swoich pacjentow od razu do lekarza czy podejmujecie sie oceny dolegliwosci?

masujesz obie nogi, przykladajac uwage do tej chorej.

rozciagania sa jak najbardziej na miejscu, obu stawow biodrowych, ale z wyczuciem, obserwujac reakcje pacjenta. Trzeba zalecic wykonywanie tych cwiczen w domu.

jesli zabieg nie pomogl to oczywiscie odeslac do fizjo czy lekarza, ale z reguly sa to powrajacacy pacjenci, ktorzy mieli juz postawiona diagnoze i mieli juz zabiegi fizjo, a przychodza na masaz, bo to im pomaga.

miedzy atakami rwy zaprzestaja oni wykonywania cwiczen i masazy prewencyjnych i przychodza dopiero, gdy jest bol.

Ok, dziękuje. Pytam, bo coraz częściej dzwonią do mnie klienci (z polecenia) z ostrymi objawami rwy kulszowej. Ja wysyłam ich do lekarza a oni mimo bardzo ostrego bólu upierają się i chcą masaże.

chca masaz, bo w naglych przypadkach to lekarz moze przepisac tylko leki przeciwbolowe (ktore tez mozna dostac wszedzie bez recepty). Mozliwe, ze lekarz juz zalecil im masaz.

IMO rwa kulszowa jest jedynie objawem. Ja osobiście nie traktuje rwy jako schorzenia/kontuzji, dlatego nastawmy sie na dokładną diagnozę, ale o tym chyba nie muszę przypominać

sa dwie glowne przyczyny rwy - ucisk na korzen nerwu przy kregoslupie lub ucisk zbytnio napietego miesnia piriformis na nerw (u 15% nerw przebiega przez miesien). Wykonywanie rozciagan stawu biodrowego pomoze na obie przyczyny.

ostatnio miałem przypadek kobiety z "rwą kulszową" diagnozowany przez kilku lekarzy . okazało się że miała ostro zapalony staw biodrowy. bujała się po lekarzach przed kilka tygodni. po szybkich kilku testach wysłałem ją do dobrego ortopedy. niestety skończyło się endoprotezą, troszeczkę za późno ktokolwiek ją "przetestował"

Choć moje doświadczenie zawodowe nie jest może zbyt imponujace to jednak spodkałem na swej drodze wiele osób z "rwa kulszowa" osobiście uważam ze spokojnie można rozpoczać masować już w stanie ostrym tylko z "głową" dobrze poprzec to dodatkowo zabiegami fizjioterapełtycznymi działajacymi przeciw zapalnie i bólowo np:laseroterapia, czy zwykły tens...Ważna rzeczą jest uświadomienie pacjenta ze "rwa" jest spowodowana stalymi zmianami zwyrodnieniowymi kręgosupa i najważniejsza jest profilaktyka inaczej bedzie powracać ze zdwojona siłą...

[quote="Piotr Lis"]... i bólowo np:laseroterapia, czy zwykły tens...quote]

Co sadzicie o elektroterapi w leczeniu rwy kulszowej? Jaka metoda jest najskuteczniejsza?

Dariusz nie jesteś w stanie w 100% dobrze doradzić pacjentowi z rwą co będzie dla niego najlepszym zabiegiem.. Jedni dobrze się poczują po laserze inni po prądach interferencyjnych. Jeszcze inni po solluxie mimo że rozgrzewanie nie jest wskazane... Musisz próbować na pacjencie..

Truskawa pisze:Jeszcze inni po solluxie mimo że rozgrzewanie nie jest wskazane

dlaczego nie jest wskazane rozgrzewanie? jak to wygląda z medycznego punktu widzenia?

forever pisze:

Truskawa pisze:Jeszcze inni po solluxie mimo że rozgrzewanie nie jest wskazane

dlaczego nie jest wskazane rozgrzewanie? jak to wygląda z medycznego punktu widzenia?

Przylaczam sie do pytania poniewaz cieplo (roznego pochodzenia) jest jedna z podstawowych metod leczenia po okresie ostrym rwy kulszowej.

massagewarsaw pisze:sa dwie glowne przyczyny rwy - ucisk na korzen nerwu przy kregoslupie lub ucisk zbytnio napietego miesnia piriformis na nerw (u 15% nerw przebiega przez miesien). Wykonywanie rozciagan stawu biodrowego pomoze na obie przyczyny.

Nie do końca sie z tym zgodzę, co nie znaczy, że podważam Twoją wypowiedź. Zespół bólów pleców można podzielić na zespoly bólowe pochodzenia:

1. Rzekomokorzeniowe
2. Korzeniowe

Postępowanie w ich przypadkach jest nieco inne. Do przyczyn powstania zespołu korzeniowego zaliczyć można bezpośredni ucisk na nerw np. przepuklina jądra miażdżystego. W zależności od wysokości ucisku będą rózne objawy. Podam przykład chodzenia. Chodzenie u takiej osoby będzie nasilało dolegliwości bólowe. Natomiast zespól rzekomokorzeniowy, który jest spowodowany np zablokowaniem stawów krzyżowo biodrowym , często będzie wręcz zmuszał do chodzenia, samo rozchodzenie będzie sprawiało ulgę. Sama rwa kulszowa jest objawem jakiejś choroby kręgoslupa. Sukces w zdiagnozowaniu przyczyny, czy przyczyną jest zespól rzekomokorzeniowy czy korzeniowy. Zespól mięśnia gruszkowatego, ktory często przyciska na nerw kulszowy również jest kluczowy w zdiagnozowaniu. Robienie jednak rozciągania mięśnia w zespole rzekomokorzeniowym spowodowanym pierwotnym zblokowaniem stawów krzyżowo biodrowych nie wiele da, gdyż kluczem jest odtworzenie gry stawowej i śluzgu w stawach krzyżowo biodrowych, które anatomicznie stawami są a biomechanicznie NIE. Brawa dla masażysty/ terapeuty, który jest aż tak dobrym klinicystą.

Co do leczenia czynnikiem termicznym, to też poniekąd pewien paradoks. Otóż zgodnie z zasadą fizjologii a raczej neurofizjologii, w trakcie wystąpienia neuralgii ,,nerwy lubią ciepło", dlatego zazwyczaj stosuje się ciepło. Jednak uwaga, zgodnie z zasadą fizykoterapii, zimnolecznictwo, czyli krioterapia jest również zabiegiem cieplnym, gdyż przez pierwsze 3 minuty pierwotnie miejsce zabiegu się ochładza, ale po ok 5-7 minutach zostaje wytwarzane intensywne ciepło. W mojej praktyce różne zasady stosowalem i powiem tak w fazie ostrej z tego co pamiętam mialem tylko jednego pacjenta, który ze zdiagnozowana rwą kulszową źle tolerowal zimno. Ale Ci pacjenci również nieźle tolerowali ciepło. Także jest to pewien ,,paradoks" . Skomentowalbym to tak, jeżeli bezpośrednią przyczyną bólu jest zmiana w strukturze nerwu stosuj ciepło, jeżeli zmiana dotyczy tkanek okołonerwowych stosuj zimno. W zespołach korzeniowych ja zawsze np. stosuję zimno, rzadko, naprawdę rzadko cieplo. Ciepło raczej stosuję na neuralgię np. nerwu twarzowego, pośrodkowego itp. W zależności od aktualnego stanu.

Truskawka pisze:Dariusz nie jesteś w stanie w 100% dobrze doradzić pacjentowi z rwą co będzie dla niego najlepszym zabiegiem.. Jedni dobrze się poczują po laserze inni po prądach interferencyjnych. Jeszcze inni po solluxie mimo że rozgrzewanie nie jest wskazane... Musisz próbować na pacjencie..

Z tym zgodzę się w 100%. Znam przypadek pacjenta z rwą kuszową, który byl leczony książkowo i miałstosowane zabiegi takie jak ,,krio, magneto, laser" Strasznie źle tolerowal ogólnie zabiegi krioterapii a terapeuta usilnie nie zmienial zabiegu aż pacjent w końcu w ogole nie mógl po chyba 4 zabiegach wstać z łózka i zjawić się na terapii. także zdrowy rozsądek oraz obserwacja pacjenta to podstawa i przede wszystkim myślenie.

Jest taki test, że pacjenta kładzie się na leżance i każe się unieść bolącą kończynę do góry w chwili bólu pod pietę podkłada się swoja rękę i każe aby pacjent wciskał piętę w rękę przez około 20 sekund. Gdy w tym momencie ból mija to jest rwa czy nie? Bo mi się pomieszało. Pomóżcie.