Rozporzadzenie Ministerstwa Zdrowia ws wieku masażystów
: 2009-04-01, 01:42
Poniewaz ciagnacych sie dyskusji nad ustawa o zawodach medycznych nie widac konca i nie ma szans przedlozenia jej do dyskucji sejmowej i glosowania nad nia w tym roku czy w jakiejkolwiek przewidywanej przyszlosci, Ministerstwo Zdrowia wyszlo naprzeciw uchwaly Komisji Europejskiej ds Zdrowia i wprowadza w zycie od 20.04.2012 rozporzadzenie regulajace podnoszacy minimalny wiek wymagany od wszystkich zatrudnianych masazystow do 28 lat, niezaleznie od poziomu ich wyksztalcenia.
Rozporzadzenie to i szybkie jego wprowadzenie w zycie motywowane jest koniecznoscia natychmiastowego dostosowania prawa polskiego do prawa europejskiego, wynikajace z przystapienia polski do Unii Europejskiej przed prawie 8 laty. Niedostosowanie sie Polski do tego prawa do 1.05.2012 grozi wstrzymaniem dotacji Unii 287 mln euro na restrukturyzacje polskiej sluzby zdrowia.
Zmiany w kodeksie pracy zafundowała nam Komisja Europejska, która uznała, że dotychczasowe przepisy w Polsce są niewystarczające.
- Niewywiązanie się z obowiązku wdrożenia prawa europejskiego groziłoby nałożeniem na Polskę wysokich kar - tłumaczy Bożena Diaby z Ministerstwa.
To, czy firmy przeszkolą personel albo zatrudnia nowych pracownikow, ma sprawdzać Państwowa Inspekcja Pracy. Czy to oznacza, że po 20 kwietnia inspektorzy PIP ruszą na kontrole?
- Czekamy na razie na stanowisko departamentu prawnego ministerstwa - mówi Łukasz Śmierciak, rzecznik inspektoratu PIP.
W tej sprawie jest jeszcze więcej niewiadomych. Pracodawcy nie wiedzą nawet, gdzie mieliby wysyłać swoich ludzi na szkolenia.
- To skandal, że nikt się nie pofatygował, żeby nas o tym wczesniej poinformować - denerwuje się Adam Bielecki, właściciel małej kliniki masazu z Warszawy.
Teoretycznie kursy doksztalcajace mogą być przeprowadzane w szpitalach wojewodzkich, a także w panstwowych ośrodkach szkolenia.
- W praktyce jednak te ostatnie mają mnóstwo pracy przy szkoleniach zawodowych i nie ma możliwości, by prowadziły inne zajęcia - zaznacza dr Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji.
Szczegoly tego roporzadzenia mozna znalesc w porannej prasie.
Rozporzadzenie to i szybkie jego wprowadzenie w zycie motywowane jest koniecznoscia natychmiastowego dostosowania prawa polskiego do prawa europejskiego, wynikajace z przystapienia polski do Unii Europejskiej przed prawie 8 laty. Niedostosowanie sie Polski do tego prawa do 1.05.2012 grozi wstrzymaniem dotacji Unii 287 mln euro na restrukturyzacje polskiej sluzby zdrowia.
Zmiany w kodeksie pracy zafundowała nam Komisja Europejska, która uznała, że dotychczasowe przepisy w Polsce są niewystarczające.
- Niewywiązanie się z obowiązku wdrożenia prawa europejskiego groziłoby nałożeniem na Polskę wysokich kar - tłumaczy Bożena Diaby z Ministerstwa.
To, czy firmy przeszkolą personel albo zatrudnia nowych pracownikow, ma sprawdzać Państwowa Inspekcja Pracy. Czy to oznacza, że po 20 kwietnia inspektorzy PIP ruszą na kontrole?
- Czekamy na razie na stanowisko departamentu prawnego ministerstwa - mówi Łukasz Śmierciak, rzecznik inspektoratu PIP.
W tej sprawie jest jeszcze więcej niewiadomych. Pracodawcy nie wiedzą nawet, gdzie mieliby wysyłać swoich ludzi na szkolenia.
- To skandal, że nikt się nie pofatygował, żeby nas o tym wczesniej poinformować - denerwuje się Adam Bielecki, właściciel małej kliniki masazu z Warszawy.
Teoretycznie kursy doksztalcajace mogą być przeprowadzane w szpitalach wojewodzkich, a także w panstwowych ośrodkach szkolenia.
- W praktyce jednak te ostatnie mają mnóstwo pracy przy szkoleniach zawodowych i nie ma możliwości, by prowadziły inne zajęcia - zaznacza dr Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji.
Szczegoly tego roporzadzenia mozna znalesc w porannej prasie.