Forum.e-Masaz.pl

wlasnie trafilem na tresc ogloszenia internetowego masazysty z rzeszowa, ktory chce podac jako przyklad ogloszenia nieadekwatnego w formie do srodka przekazu.

nie jestem specem od promocji, i wiem ze temat dyskusji czyichs ogloszen jest sliski, bo ogloszeniodawawca moze myslec, ze jest ono perfekcyjne i opinie ogolu tez moga byc podzielone, jednakze wydaje mi sie, ze wszystko zawsze mozna przedyskutowac i wyciagnac pouczajace wnioski dla masazystow piszacych swe ogloszenia w przyszlosci.

tytul: MASAŻ (Rzeszów)

tresc ogloszenia: MASAZYSTA Z DOJAZDEM DO DOMU KLIENTA, MIŁA ATMOSFERA, MASAZE CAŁEGO CIAŁA (KLASYCZNY I INNE) PEŁNA DYSKRECJA, HIGIENA 100% KONTAKT:504 ... ...

O ile tytul ogloszenia pisany kapitalikami (duzymi literami) jest akceptowalny, zeby przyciagnac oko czytelnika, to tresc pisana w ten sposob jest ciezko czytelna.

Poniewaz jest to ogloszenie internetowe, a nie prasowe (czesto liczone za ilosc wyrazow czy ilosc znakow) to mozna zmiescic znacznie wiecej tresci.

W tytule ogloszen internetowych mozna zmiescic kilkadziesiat a nawet kilkaset znakow, w tresci nawet do 10k znakow.


Jesli chodzi o forme ogloszenia to w tytule powinny byc wymienione nazwy masazy (wiec klasyczny i pozostale), ktore w tresci nalezy rozwinac. Sam tytul 'masaz' moze byc mylone z uslugami erotycznymi, tak samo jak 'mila atmosfera', 'masaze calego ciala', 'pelna dyskrecja' czy 'higiena 100%' - zakladajac, ze masazysta jest masazysta a nie Casanowa.

Lepiej uzyc synonimow 'masaz terapeutyczny' czy 'terapia masazu', jak i 'profesjonalna atmosfera' (i tu wymienic swe ukonczone kursy i kwalifikacje), 'masaze calosciowe i czesciowe' (tu opisac rozne zabiegi i na jakie schorzenia sa zalecane). Dyskrecja konsultacji i zabiegu jak i higiena masazysty sa czescia profesjonalnej etyki, wiec nie jest konieczne ich wyszczegolnianie - choc przed wypelnieniem karty klienta nalezy zastrzec, ze wszystko co powie klient jest objete tajemnica zawodowa, a przed przystapieniem do zabiegu (po wypelnieniu karty) umyc rece w gabinecie (lub zdezynfekowac zelem, alkoholem czy mokra husteczka higieniczna) lub wrocic do gabinetu i oznajmic klientowi, ze wlasnie umylismy rece i jestesmy gotowi do zabiegu.

Generalnie, ogloszenie internetowe powinno byc obszerne, z wiadomosciami najwazniejszymi (kwalifikacje, rodzaj zabiegow, cena, kontakt) u gory ogloszenia i mniej istotnymi ponizej. Jesli ktos chce czytac ogloszenie do samego konca, to jesli jest to dobre ogloszenie, to szansa na kontakt z masazysta i zamowienie zabiegu wzrasta.

Bardzo dobry post. Bardzo ważne jest opisanie reklamy w tym stylu co napisaleś. Źle opisana reklama może dziwnie sie kojarzyć

wlasnie teraz trafila mi sie definicja masazu, zamieszczona (zreszta jako jedyny tekst) na stronie tutulowej masazystki, mgr fizjoterapii, wykladowczyni w powszechnie znanym technikum masazu i propagatorce masazu. Troche przypomina mi inna definicje masazu z podrecznikow z lat minionych, obsmiana przez wspolczesnych pedagogow: "masaz to zabieg nieuzbrojona dlonia masazysty".

Nawet, gdybyscie byli magistrami fizjo, to czy zamiescilibyscie taka definicje na swej stronie lub innej reklamie waszej praktyki?

"Masaż jest zabiegiem fizykalnym wywodzącym się z mechanoterapii. Polega na sprężystym, odwracalnym odkształcaniu tkanek w celu uzyskania efektu terapeu­tycznego.
Wykonujemy go ręcznie za pomocą odpowiednich technik, chwytów i opracowań zgodnie
z metodyką oraz wskazaniami i przeciwwskazaniami".

A jesli jestescie tylko klientami/pacjentami - czy taka reklama jest wystarczajaco zachecajaca, zeby wejsc do gabinetu na zabieg?

Profesjonalnie to brzmi.

wobec tego umiescil bys taka definicja masazu na swojej stronie prywatnej swego gabinetu. Czy to chciales powiedziec?

czy bylby to jedyny tekst na twej stronie tytulowej?

jesli tak, to przypuszczam, ze jedynymi twoimi pacjentami/klientami z tej strony bylyby umysly scisle czy techniczne, matematycy i inzynierowie, przyzwyczajeni do formulek i malo zrozumialych, hermetycznych definicji. Wielu nie majacych nigdy wczesniej zabiegu masazu ta definicja moze odstraszyc, jak wspomniana wczesniej, nieuzbrojona reka masazysty.

masazysta, nawet technik maszu czy magister fizjo, to wiecej niz mechanik samochodowy czy inzynier od naprawy telewizorow, a masaz to wiecej niz naprawienie zepsutego miesnia - to rowniez osobowosc, ktora pomaga w procesie zdrowienia. Psychologia jest czescia studiow fizjo, elementy psychologii zdaje sie sa rowniez w technikum masazu - dlatego pelna i zrozumiala definicja masazu powinna obejmowac rowniez rozne podejscia do czlowieka, niz tylko miesnie.

Nie no nie umiescil bym poniewaz brzmi jak juz mowilem to za profesjonalnie i wiekszosc moich potecjalnych pacjetow by sie juz wystraszyla ta trescia reklamy.

tak, zbyt suchy, techniczny, encyklopedyczny tekst, prawdopodobnie niesamodzielny, przepisany ze starego podrecznika do masazu, nie przedstawia osobowosci masazysty i nie buduje relacji z klientem.

Raczej odstraszy przecietnego klienta, niz zacheci do podniesienia telefonu i umowienia sie na zabieg.

W takim razie jak powinno brzmiec dobre hasło reklamowe wraz z opisem ? moze jakies gotowce z ktorych mozna by sie uczyc

zulka86 pisze:W takim razie jak powinno brzmiec dobre hasło reklamowe wraz z opisem ? moze jakies gotowce z ktorych mozna by sie uczyc

Chyba takie gdzie nie ma slow kojarzacych sie z masażem erotycznym. Pierwsze słowa które mi przychodzą na myśl: w zaciszu domowym, prywatne, relaksacyjne

"Zapraszam do skorzystania z masaży w Twoim domu: 7 dni w tygodniu

Komfortowo Bezpiecznie i Profesjonalnie

- masaż leczniczy,jeżeli borykasz się z dokuczliwym bólem: pleców, miedzyłopatkowych, itp
- masaż relaksacyjny, doskonałe rozwiazanie po ciezkim tygodniu
- masaż sportowy, wspomaga regeneracje oraz pomaga osiagac lepsze wyniki
- masaz kosmetyczny, antycellulitowy, pomaga pozbyc sie skórki pomarańczy

Telefon kontaktowy "

Co tutaj wymaga poprawy ?

Jest ok. Profesjonalnie, przejrzyście i zrozumiale.

moze inaczej, jak można go ulepszyć?

zulka86 pisze:moze inaczej, jak można go ulepszyć?

Nie wiem czemu ale ja mi zawsze masaż relaksacyjny nie podoba w ogłoszeniach. Ale to już moje tamie widz mi się.

"masaz" nie jest dobrym haslem reklamowym. Napisz kilka/kilkanascie, przegadaj ze znajomymi.

opis zalezy od srodka przekazu: tylna czesc wizytowki, pocztowka, broszura, plakat, ogloszenie liniowe, ogloszenie nielimitowane objetoscia etc.

jesli w necie, to haslowy tytul dla wyszukiwarek.

mozesz skopiowac i ulepszyc/dostosowac do siebie ogloszenia twojej konkurencji.

Napisz/zadzwon do okolicznych gabinetow, zeby przeslali ci reklamowki. Jak tak zrobilem, gdy jeszcze sie uczylem masazu. Przy okazji rozpoznajesz rynek, wyszukujesz nisze, ktore mozesz zapelnic i masz szanse na podjecie wspolpracy z niektorymi masazystami