Forum.e-Masaz.pl

Witam. Mam pacjentkę. Od kilku miesięcy, 3,4 utrzymuje jej się ból dokładnie w odc. między Th i L. Ból odczuwa podczas chodzenia, siedzenia, leżenia (wtedy jest lżejszy). Najtrudniejsze jest schylanie i utrzymanie tej pozycji.
Podczas masażu czuje ból w tym właśnie miejscu dopiero przy silniejszym nacisku.
Nie ma bólów nerwowych. Nie bolą jej mięśnie w pobliżu kręgosłupa, tylko sam kręgosłup.
Czuć w tym miejscu lekkie wybrzuszenie, skąd inąd trochę naturalne.
Podczas masażu nie występowały żadne zmiany, nasilenia ani utrudnienia.
Po pierwszym masażu, ból nie ustępuje.

Z czego może się utrzymywać ból samego kręgosłupa w tym miejscu od 4 miesięcy?
Jakbyście mieli podobne przypadki, doświadczenia, czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Rafał

[ Dodano: 2012-07-13, 12:10 ]
Po drugim masażu bez zmian w dobrym kierunku. Masaż w tej okolicy wykonywany jest delikatnie. Odczucia pacjentki po masażu są nie przyjemne, ból we wskazanym miejscu nasila się.
Pacjentka wykonała RTG kręgosłupa i w ciągu kilku dni będzie miała opis.

Zastanawia mnie co to może być?
- brak większych skrzywień kręgosłupa
- brak bólów nerwowych
- brak bólów mięśniowych
- brak bólu w okolicach skóry i tkanki łącznej
- ból utrzymujący się od około 4 miesięcy
- przez ten czas nie były stosowane, żadne leki i maści przeciwbólowe i przeciwzapalne
- utrzymujący się ból miejscowy kości kręgosłupa, nasilający się przy schylaniu
- jakiś czas po rozpoczęciu się bólów kręgosłupa, doszło do zdarzenia, które polegało na silnym pchnięciu ręką w ta bolesną okolice kręgosłupa
- pacjentka jest kobietą, ma 33 lata, nie stwierdzono chorób przewlekłych układu kostnego

Zastanawiam się:
- zwyrodnienia, które należy rozbić?
- osteofity?
- początkowa faza kręgozmyku?
- przepuklina?
- stan zapalny?
- złamanie kompresyjne?
- pęknięcie kości, bez przesunięcia?

[ Dodano: 2012-07-14, 00:29 ]
Oto opis:


zdjęcie AP i boczne kręgosłupa L-S.

skrzywienie kręgosłupa L w prawo z rotacją kręgów,
zwężenie przestrzeni międzykręgowych L3-S1,
zmiany zyrodnieniowe trzonów kręgów L3-S1,
poziome ustawienie kości krzyżowej,
niespojenie łuku kręgu,
stawy krzyżowo-biodrowe prawidłowe.

RafalW pisze:Nie ma bólów nerwowych

Jak rozumiesz pojęcie , że ból nie jest pochodzenia nerwowego, ewentualnie jak to sprawdziłeś. Bo rozumiem, że masz na myśli, że dany ból nie jest związany z uciskiem bądź podrażnieniem struktury neurologicznej. O ile tak to czy to sprawdziłeś?

RafalW pisze:Czuć w tym miejscu lekkie wybrzuszenie, skąd inąd trochę naturalne.

Rozumiem, że mówisz o przejściu piersiowo lędźwiowym. W którym miejscu jest to zgrubienie, jaką ma konsystencję, czy występuje we wszystkich pozycjach, czy sprawdzałeś ruchomość tkanek na tym poziomie?

RafalW pisze:Nie ma bólów nerwowych. Nie bolą jej mięśnie w pobliżu kręgosłupa, tylko sam kręgosłup.

Też zadam pytanie- co rozumiesz pod pojęciem bólu kręgosłupa- ból okostnej, ból dysku, ból więzadła? I dlaczego uważasz, że nie jest to ból mięśniowy. Idąc dalej w Twój opis, wynika, że pacjentka ma potężne napięcie całej taśmy mięśniowej wynikającej ze złego ustawienia miednicy, w któej to również panuje złe napięcie.

Dziwi mnie, dlaczego pacjentka z bólem w okolicy TH/L ma prześwietlaną miednice z samym odcinkiem L, to znaczy inaczej- nie dziwiłoby mnie to gdyby był określony konkretny cel kontroli radiologicznej tej okolicy.

Rozumiem, że ból nadal jest miejscowy kujący przy próbie schylenia, a jak wygląda sytuacja w odwrotnym kierunku- tj wyproście np z dociskiem, skłon boczny etc.?

poziome ustawienie kości krzyżowej,

Hehe zadowalają mnie opisy radiologów, poziome ustawienie kości krzyżowej, skręt w odcinku lędźwiowym więc zadaję pytanie- jak staw krzyżowo biodrowy może znajdować się w optymalnym ułożeniu, ale to już inna kwestia.

Rafale moja rada taka, o ile nie wykonujesz, nie masz ukończonych szkoleń z terapii manualnej etc, wyślij pacjentkę do fizjoterapeuty zajmującego się rehabilitacją kręgosłupa, który oceni statykę całego kręgosłupa, miednicy i podjemie próbę dalszego leczenia.

Powiedz- czy pacjentka uskarżała się może na bóle kolan, bóle jamy brzusznej, wzdęcia lub biegunki niewiadomego pochodzenia?

Z chęcią coś naprowadzę, jednak o ile tak długo trwa ból i przy którymś zabiegu nie ma poprawy, warto by skorzystać z pomocy kogoś innego. Wskaż np pacjentce do kogo ma się udać pacjentka ale czuwaj nad tym wszystkim. Wtedy zawsze pacjent będzie miał poczucie, że nie został odesłany lecz to, że liczy się dla CIebie jej problem, któy chcesz pomóc rozwiązać.