Gabinet rehabilitacji/masażu
: 2011-08-27, 21:23
Witam!
Pochodzę z małej miejscowości, gdzie niestety po studiach na kierunku chemia nie mam możliwości pracy, przyszedł więc mi do głowy pomysł z rehabilitacją, masażem, podobnym biznesem. Jest tutaj wiele starszych schorowanych ludzi a nie ma w pobliżu większego miasta, by na takie zabiegi lub taką pomoc mogli liczyć. Chciałam zapytać, czy jest w ogóle sens robienia czegoś takiego jeśli nie mam magistra fizjoterapii. Czy kursy wystarczą - czy lepsze są kursy w stylu 150 godzin na I i II stopień i podejście do egzaminu zawodowego czy np. pójście na 2 lata do szkoły policealnej i zrobienie technika masażysty itd. W grę wchodzi tutaj również zatrudnienie kogoś z odpowiednimi już uprawnieniami, ja po otworzeniu mogłabym mieć np. tylko łóżka nefrytowe lub hydromasaż takie sprawy i robić kurs w międzyczasie.. Byłabym bardzo wdzięczna za każdą chwilę na odpowiedź.
Pozdrawiam
Pochodzę z małej miejscowości, gdzie niestety po studiach na kierunku chemia nie mam możliwości pracy, przyszedł więc mi do głowy pomysł z rehabilitacją, masażem, podobnym biznesem. Jest tutaj wiele starszych schorowanych ludzi a nie ma w pobliżu większego miasta, by na takie zabiegi lub taką pomoc mogli liczyć. Chciałam zapytać, czy jest w ogóle sens robienia czegoś takiego jeśli nie mam magistra fizjoterapii. Czy kursy wystarczą - czy lepsze są kursy w stylu 150 godzin na I i II stopień i podejście do egzaminu zawodowego czy np. pójście na 2 lata do szkoły policealnej i zrobienie technika masażysty itd. W grę wchodzi tutaj również zatrudnienie kogoś z odpowiednimi już uprawnieniami, ja po otworzeniu mogłabym mieć np. tylko łóżka nefrytowe lub hydromasaż takie sprawy i robić kurs w międzyczasie.. Byłabym bardzo wdzięczna za każdą chwilę na odpowiedź.
Pozdrawiam