Podstawy prawne zawodu masażysty
Moderatorzy: masaztajski, administrator, Truskawa, Piotrek Medic
Podstawy prawne zawodu masażysty
Witajcie,
Pozmieniały nam się przepisy( PKD i PKZiS )...
Kilka pytań kieruję do zorientowanych, a mianowicie:
1) Kim jest osoba po kursie masażu klasycznego itp itd. - Zgodznie z ustawą o zawodach nie masażystą bo nim jest technik masażu, a więc???
2) Chiropraktyk- na zachodzie sprawa jasna- wykształcenie medyczne wymagane, a u nas??
at2 Prkatykujący niekonwencjonalne lub komplementarne metody terapii, jest sobie taki podpunkcik w ustawie o zawodach. Zaliczają się do nich m.in. naturopata, homeopata, biomasażysta, refleksolog, chiropraktyk, osteopata itp.. oraz "inni niesprecyzowani praktykujący nkw.met.terapii.."
Czy te zawody nie wymagają wykształcenia medycznego?? Interpretacja całej tej grupy-praktykujących te nkw. metody terapii jest nie jasna bo z jednej strony mają LECZYĆ, a z drugiej mają to robić przy pomocy naturalnych rzeczy...
Leczyć może lekarz, techn.masażu lub fizjo więc???->grupa tylko dla lekarzy,
ale znowu metody naturlane, profilaktyka zdrowia, metody oparte na wieloletnim doswiadczeniu??
Co o tym sądzicie?
Skoro z refleksologią jest sprawa jasna to z chiropraktykiem musi być tak samo skoro są w tej samej grupie??
Wątek troszkę dociekliwy, ale osoby z "półśiwadka paramedycznego" jednak pewnie są zainteresowani swoim zawodem.
i druga część:
PKD-> pod co najlepiej podpiąć gabinet masażu(nie leczniczego) oraz med.natur->zabiego kręgarskie itp itd...?
Wiele osób ma swoje stanowisko na ten temat i z czystej ciekawości postanowiłem opublikować ten ustawowy wątek.
Pozdrawiam i liczę na rozwój dyskusji..
Pozmieniały nam się przepisy( PKD i PKZiS )...
Kilka pytań kieruję do zorientowanych, a mianowicie:
1) Kim jest osoba po kursie masażu klasycznego itp itd. - Zgodznie z ustawą o zawodach nie masażystą bo nim jest technik masażu, a więc???
2) Chiropraktyk- na zachodzie sprawa jasna- wykształcenie medyczne wymagane, a u nas??
at2 Prkatykujący niekonwencjonalne lub komplementarne metody terapii, jest sobie taki podpunkcik w ustawie o zawodach. Zaliczają się do nich m.in. naturopata, homeopata, biomasażysta, refleksolog, chiropraktyk, osteopata itp.. oraz "inni niesprecyzowani praktykujący nkw.met.terapii.."
Czy te zawody nie wymagają wykształcenia medycznego?? Interpretacja całej tej grupy-praktykujących te nkw. metody terapii jest nie jasna bo z jednej strony mają LECZYĆ, a z drugiej mają to robić przy pomocy naturalnych rzeczy...
Leczyć może lekarz, techn.masażu lub fizjo więc???->grupa tylko dla lekarzy,
ale znowu metody naturlane, profilaktyka zdrowia, metody oparte na wieloletnim doswiadczeniu??
Co o tym sądzicie?
Skoro z refleksologią jest sprawa jasna to z chiropraktykiem musi być tak samo skoro są w tej samej grupie??
Wątek troszkę dociekliwy, ale osoby z "półśiwadka paramedycznego" jednak pewnie są zainteresowani swoim zawodem.
i druga część:
PKD-> pod co najlepiej podpiąć gabinet masażu(nie leczniczego) oraz med.natur->zabiego kręgarskie itp itd...?
Wiele osób ma swoje stanowisko na ten temat i z czystej ciekawości postanowiłem opublikować ten ustawowy wątek.
Pozdrawiam i liczę na rozwój dyskusji..
-
Piotrek Medic
- Posty: 151
- Rejestracja: 2009-09-28, 10:03
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Co do chiropraktyków to u nas można zdobyć takowy zawód nie będąc osobą z wykształceniem medycznym, choć wiem, że chiropraktycy kłócą się w sejmie o przejście ustawy, którą oni proponują. Za granicą chiropraktyk ma tytuł DOKTORA, u nas możesz przejść przez kurs i masz tytuł chiropraktyka, który de facto nic nie mówi- może i umiejętności masz, wiedzę też, gdyż w szkole chiropraktyków dają niezły kawał wiedzy, wiem bo mój kumpel skończył tę szkołę ( nie kurs tylko szkołę).
Ale podobnie jest z osteopatią. Oczywiście w kręgu medycznym, fizjoterapeutycznym jak skończysz szkołę osteopatii jesteś szanowany itp. ale nie ma ustawy, która by dawała jakieś dodatkowe hmm profity dla zawodu osteopaty, poza tym za granicą masz tytuł DOKTORA OSTEOPATII a u nas DYPLOMOWANEGO OSTEOPATY- to też jest paranoja.
Ale podobnie jest z osteopatią. Oczywiście w kręgu medycznym, fizjoterapeutycznym jak skończysz szkołę osteopatii jesteś szanowany itp. ale nie ma ustawy, która by dawała jakieś dodatkowe hmm profity dla zawodu osteopaty, poza tym za granicą masz tytuł DOKTORA OSTEOPATII a u nas DYPLOMOWANEGO OSTEOPATY- to też jest paranoja.
Nie ma na razie ustawy, jest projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia. ten projekt istnieje już dłuższy czas i na razie ma się dobrze. A potem zmieni się minister... Jak na razie rozróżniać trzeba tego, kto może wykonywać masaż leczniczy - a jest nim technik i fizjoterapeuta od masażysty po kursie, który ma masować ludzi zdrowych, w ramach odnowy itp. Jak w praktyce to wygląda, wszyscy wiemy. Tak na marginesie: ktoś puścił plotę, że po ukończeniu studium medycznego jest się technikiem, a po zdaniu dyplomu zewnętrznego "dyplomowanym masażystą". Nic takiego nie ma, a ludzie się niepotrzebnie podniecająMaksiu pisze:Witajcie,
Pozmieniały nam się przepisy( PKD i PKZiS )...
Kilka pytań kieruję do zorientowanych, a mianowicie:
1) Kim jest osoba po kursie masażu klasycznego itp itd. - Zgodznie z ustawą o zawodach nie masażystą bo nim jest technik masażu, a więc???
Niezupełnie. Jest tylko kilka krajów, w których istnieją uczelnie szkolące chiropraktyków na poziomie akademickim. W innych ludzie z przygotowaniem medycznym (lekarze, fizjoterapeuci) robią kursy i to raczej terapii manualnej a nie chiropraktyki. Tak czy inaczej w szkoleniach takich powinni brać udział ludzie właśnie z odpowiednim przygotowaniem.maksiu pisze:2) Chiropraktyk- na zachodzie sprawa jasna- wykształcenie medyczne wymagane, a u nas??
Ano jest, tyle że nie w ustawie o zawodach, bo takiej nie ma, tylko w klasyfikacji zawodów i specjalności. I tu trzeba jasno podkreślić: ani PKD ani klasyfikacja nie określają kwalifikacji, od tego są (a raczej nie ma) inne przepisy. Te dokumenty uznają jedynie te formy działalności, czyli możesz teraz legalnie zatrudnić się, albo otworzyć dzialalność jako np. chiropraktyk. Wprawdzie inne przepisy mówią, że odpowiadasz za to, aby czynności z tym związane wykonywała kwalifikowana osoba, ale na razie nie jest ustalone kto to jest.maksiu pisze: Praktykujący niekonwencjonalne lub komplementarne metody terapii, jest sobie taki podpunkcik w ustawie o zawodach. Zaliczają się do nich m.in. naturopata, homeopata, biomasażysta, refleksolog, chiropraktyk, osteopata itp.. oraz "inni niesprecyzowani praktykujący nkw.met.terapii.."
LECZYĆ może jedynie i wyłącznie lekarz!! Pozostałe 2 wymienione zawody (a szczególnie technik) maja działac na zlecenie!maksiu pisze:Leczyć może lekarz, techn.masażu lub fizjo więc???->grupa tylko dla lekarzy,
Otóż wcale z refleksologią sprawa nie jest jasna: istnieje, owszem, formalnie uznany zawód (tak jak obecnie chiropraktyka), ale wcale nie są określone wymogi!! Istnieje w Polsce już kilka ośrodków, każdy szkoli inaczej, w innym wymiarze godzin i inne treści programowe. A zatem??maksiu pisze:Skoro z refleksologią jest sprawa jasna to z chiropraktykiem musi być tak samo skoro są w tej samej grupie??
Na dalszą część tez mam swoje zdanie, ale zdecydowałem się pozostawic je dla siebie.
.
co do pkd to sprawa jest jasna. Ale jestes ciemni czy jak. Wiadomo ze chiropraktyk po 2 tyg i masazysta po 4 dniowym kursie nie znajdzie pracy w placowkach medycznych i pewnie tez w dobrych prywatnych gabinetach. Dobry terapeuta manualny to lata szkolen i praktyki. Jest u nas szkola 5 letnia ktora ksztalci dyplomowanych osteopatów.
[ Dodano: 2011-07-14, 13:49 ]
Chiropraktyka to to samo co terapeuta manulany czy osteopata. To sa synonimy. Moim zdaniem bardzo dobrze jest u nas rozwiazane to ze akredytowane tego typu kursy, szkoly przez PTF moga robic tylko osoby z wyksztalceniem medycznym. Majac taka akredytacje PTF automatycznie jestesmy honorowani przez NFZ w placowkach.
[ Dodano: 2011-07-14, 13:49 ]
Chiropraktyka to to samo co terapeuta manulany czy osteopata. To sa synonimy. Moim zdaniem bardzo dobrze jest u nas rozwiazane to ze akredytowane tego typu kursy, szkoly przez PTF moga robic tylko osoby z wyksztalceniem medycznym. Majac taka akredytacje PTF automatycznie jestesmy honorowani przez NFZ w placowkach.
Ale otworzyć sobie własny gabinet może bez przeszkód i jak długo nikogo nie uszkodzi, nikt mu w tym nie będzie przeszkadzaćRehaT pisze:Wiadomo ze chiropraktyk po 2 tyg i masazysta po 4 dniowym kursie nie znajdzie pracy w placowkach medycznych i pewnie tez w dobrych prywatnych gabinetach.
Dokładniej mówiąc, sa trzy. Co nie przeszkadza, że tytuł dyplomowanego osteopaty w Polsce nie jest oficjalnie uznawany (mam nadzieję, że tylko na razie)Jest u nas szkola 5 letnia ktora ksztalci dyplomowanych osteopatów.
Jeśli tak uważasz, to widać, że nie masz o tym zielonego pojęcia. Zupełnie inna koncepcja terapeutyczna. I to nie polega tylko na róznych technikach "nastawiania".Chiropraktyka to to samo co terapeuta manulany czy osteopata. To sa synonimy.
-
Piotrek Medic
- Posty: 151
- Rejestracja: 2009-09-28, 10:03
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
ja mam też taką nadzieję, że zawód osteopaty będzie w końcu uznawany. Co do osteopatii- wybieram się a obecnie realizuję kursy prowadzone przez osteoaptów i mam przyjemnośc pracować z niektórymi i powiem tyle- naprawdę ciekawe podejście, ciekawa koncepcja terapeutyczna.Oby w końcu zawód ten był doceniany ( w środowisku fizjoterapeutów spotkałem się z dużym szacunkiem dla osteoaptów natomiast w innych kręgach- niektórzy nawet nie wiedzą kim jest osteoapta- oby się to zmieniło OBY.Dokładniej mówiąc, sa trzy. Co nie przeszkadza, że tytuł dyplomowanego osteopaty w Polsce nie jest oficjalnie uznawany (mam nadzieję, że tylko na razie)
Dzięki za profesjonalne podejście do wątku :)
Cieszę się, że temat ten został potraktowany poważnie i względnie rozwinięty.
Zgodzę się z Zbyszkiem... Chiropraktyka i Terapia Manualna to inne rzeczy, chodź sprowadzając wszystko do punktu wyjścia służą niemalże temu samemu.
Leczyć może lekarz, fakt. Przychodzi pacjent do technika masażu, ma bóle pleców (pochodzenia mięśniowego)->jednostka chorobowa jakby nie patrzeź, ten wykonuje kilka zabiegów, ból ustępuję. Co zrobił no usunoł ból, rozluźnił mięśnie??.. Wyleczył heh
W tym kontekście mówiłem.
Każdy masować może w celu poprawy kondycji fizycznej, a jak to wcześniej zostało sprecyzowane, masaż osób chorych-> tylko fizjo i techn.
Podziwiam nasze władze w zgodności, a właściwie niezgodności co do interpretacji dokumetów ustawowych... Pani sekretarz w Ministerstwie zdrowia, oznajmiła, że osoba po kursie ZAWODOWYM masażu jest... no właśnie... nikim. Masażysta to tylko i wył.technik.
Pozdrawiam i życzę udanej pracy
Zgodzę się z Zbyszkiem... Chiropraktyka i Terapia Manualna to inne rzeczy, chodź sprowadzając wszystko do punktu wyjścia służą niemalże temu samemu.
Leczyć może lekarz, fakt. Przychodzi pacjent do technika masażu, ma bóle pleców (pochodzenia mięśniowego)->jednostka chorobowa jakby nie patrzeź, ten wykonuje kilka zabiegów, ból ustępuję. Co zrobił no usunoł ból, rozluźnił mięśnie??.. Wyleczył heh
W tym kontekście mówiłem.
Każdy masować może w celu poprawy kondycji fizycznej, a jak to wcześniej zostało sprecyzowane, masaż osób chorych-> tylko fizjo i techn.
Podziwiam nasze władze w zgodności, a właściwie niezgodności co do interpretacji dokumetów ustawowych... Pani sekretarz w Ministerstwie zdrowia, oznajmiła, że osoba po kursie ZAWODOWYM masażu jest... no właśnie... nikim. Masażysta to tylko i wył.technik.
Pozdrawiam i życzę udanej pracy
Re: Dzięki za profesjonalne podejście do wątku :)
Trochę i tak i nie
Niewątpliwie tzw. osteopatia strukturalna i chiropraktyka sa bardzo bliskie siebie, niemniej osteopatia to cos o wiele, wiele szerszego: tkanki miękkie, techniki miękkie, osteopatia visceralna, PIRM, techniki ułożeniowe itp. - a zatem dużo więcej tego
Dla MZ istnieje tylko masaż leczniczy.
Może nie tyle chiropraktyka i terapia manualna ile chiropraktyka i osteopatiaMaksiu pisze: Zgodzę się z Zbyszkiem... Chiropraktyka i Terapia Manualna to inne rzeczy, chodź sprowadzając wszystko do punktu wyjścia służą niemalże temu samemu.
Kontekst był jasny, ale jednak trochę nie tak: technik wbrew pozorom czasem nieco ryzykuje stwierdzając na własna rękę (chociaż to chlebek codzienny) bóle pleców pochodzenia mięśniowego. Czasem przyczyny mogą być inne a objawy bardzo, niestety, podobne. Nie przypadkiem w wielu krajach nawet dyplomowany masażysta czy technik nie może masować bez skierowania z diagnozą. Inaczej w razie czego ubezpieczyciel nie wypłaci nawet grosza. I czy nam się to podoba, czy nie - do nas też to dojdzie wcześniej czy później...Maksiu pisze: Leczyć może lekarz, fakt. Przychodzi pacjent do technika masażu, ma bóle pleców (pochodzenia mięśniowego)->jednostka chorobowa jakby nie patrzeź, ten wykonuje kilka zabiegów, ból ustępuję. Co zrobił no usunoł ból, rozluźnił mięśnie??.. Wyleczył heh
W tym kontekście mówiłem.
Ano, punkt widzenia zależny jest od punktu siedzeniaMaksiu pisze: Podziwiam nasze władze w zgodności, a właściwie niezgodności co do interpretacji dokumetów ustawowych... Pani sekretarz w Ministerstwie zdrowia, oznajmiła, że osoba po kursie ZAWODOWYM masażu jest... no właśnie... nikim. Masażysta to tylko i wył.technik.
-
katarzyna86
- Posty: 1
- Rejestracja: 2011-08-03, 19:35
Witam, od jakiegos czasu interesuje sie tematyka masazu i niedlugo bede uczestniczyc w kursie m.in masazu kamieniami wulk, klasycznego itp. Z tego co czytam rozumiem,ze jesli odnajde sie w tej tematyce na kursie, bede mogla np w przyszlosci otworzyc swoj gabinet, oczywiscie, opierajac sie tylko i wylacznie na masazach relaksacyjnych? Nie majac zadnego wiekszego wyksztalcenia w tym kierunku?
Dziekuje za odpowiedz.
Dziekuje za odpowiedz.