o grupowym kupowaniu specjalnych ofert bylo wczesniej, przy okazji tajskiego w warszawie 2h/95zl
http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=1077 - wymagane jest minimum sprzedanych kuponow, zeby oferta zostala zrealizowana. Czasami jest to bardzo wysoka liczba, okolo 1000 kuponow. Okres waznosci jest rozny - od kilku dni do roku. Wydaje sie, ze pomimo zachecajacej ceny, nikt nie kupil zadnego kuponu w Lodzi w Annie (tak bylo na kilka godzin przez zamknieciem oferty).
przy tak duzej liczbie klientow jakosc uslug obnizy sie, np strzyzenie moze szybkie, bo nie jest okreslony czas, tylko efekt.
ciezko sobie wyobrazic taka oferte w jakimkolwiek istniejacym spa z prawdziwego zdarzenia (a nie majace tylko taka nazwe), nawet w spa miejskim, bo tu chodzi o jakosc uslugi i o atmosfere, jaka towarzyszy ekskluzywnemu zabiegowi. Takie spa zdegradowalo by sie dla istniejacych juz klientow. Co najwyzej na taka oferte moze sobie pozwolic dopiero nowo otwierane spa, jako forma promocji marki (tak, jak sobie mogl pozwolic gabinet tajskiego w miesiac po swym otwarciu).
w gabinecie masazu, salonie kosmetycznym czy fryzjerskim, w restauracji z pizza jest troche inaczej, bo tutaj nie musi byc elitarnosci.