Forum.e-Masaz.pl

Masage- zgadza się. Nie spotkałam się jeszcze z jednorazowymi prześcieradłami, a i czasami nie ma nic do dezynfekcji. No, ale to, że placówki pozostawiają wiele do życzenia to wiadomo.

czy to troche nie dziwne ze niby u kogos wszyscy mieli to samo zadanie w 2 wersjach?

jfrey pisze:

Lepsze to niż pisanie projektu - "egzamin praktyczny pisemny"...

Chociaż szkoda, że nie jest jasno powiedziane jak ma wyglądać i trochę z tym jest zamieszania...

No właśnie, dlatego już lepszy był projekt, tam było jasne co trzeba napisać, a tu? Nic nie wiadomo.

Egzamin praktyczny w formie pisemny moim zdaniem był całkowitą pomyłką - nie w takich zawodach jak masażysta... Zamieszania jest dużo z nowym egzaminem, ale nie z powodu formy w jakiej jest on przeprowadzamy tylko wydaje mi się, że z powodu niedoinformowania - no chyba że sama CKE nie do końca wiedziała jak go przeprowadzić i zorganizować

Sylwcia pisze:czy to troche nie dziwne ze niby u kogos wszyscy mieli to samo zadanie w 2 wersjach?

A co w tym dziwnego? :>
Może właśnie tak ma być, że na każdy 'egzaminacyjny' dzień mają właśnie przygotowane po dwa komplety zadań

Witam Was serdecznie, tak jak większość z Was jestem jeszcze przed egzaminem, i się denerwuję. Zgadzam się z Milagros_ , egzamin pisemny praktyczny był totalną bzdurą, natomiast tutaj nie mamy określonych zasad egzaminu. Życzę wszystkim powodzenia, oby zdali wszyscy którym na tym zależy:)

I to jest błąd, że nie ma określonych jasno zasad, że trzeba zrobić to i to, itd, bo teraz nie wiadomo nic. Masage napisała, że nie przeprowadzało się wywiadu, a może właśnie trzeba było? Nikt nie wie. I dlatego lepszy był pisemny.

Podejrzewam że samo CKE nie do końca wie jak ma to wyglądać, lub się nie wyrobili z czasem, a my mamy taki mętlik w głowach. Gdyby było powiedziane od I semestru wiedzielibyśmy się jak przygotowywać, a tak jest wszystko na wariata.

jfrey pisze:I to jest błąd, że nie ma określonych jasno zasad, że trzeba zrobić to i to, itd, bo teraz nie wiadomo nic. Masage napisała, że nie przeprowadzało się wywiadu, a może właśnie trzeba było? Nikt nie wie. I dlatego lepszy był pisemny.

Gdyby komisja raczyła napisać konkretne wytyczne do egzaminu i przesłać do szkół i w ten sposób nas poinformować czy: rozmawiać z pacjentem czy nie, przeprowadzać wywiad, mówić o rodzaju zabiegu/jego skutkach, pytać w czasie zabiegu o ewentualne zmiany samopoczucia itp. itd. to byłaby to bardzo dobra forma egzaminu.... Jest to po prostu wszystko jeszcze nie dopracowane - i albo na tym zyskamy albo niestety stracimy...

ja sądzę, że stracimy. nie wiem jak Wy, ale ja mam zamiar wszystkie te formułki i wywiad mówić, bo tak powinien wyglądać zabieg. chyba lepiej lepiej powiedzieć niż nie powiedzieć. chyba nie wyrzucą nikogo z sali.

jfrey pisze:ja sądzę, że stracimy. nie wiem jak Wy, ale ja mam zamiar wszystkie te formułki i wywiad mówić, bo tak powinien wyglądać zabieg. chyba lepiej lepiej powiedzieć niż nie powiedzieć. chyba nie wyrzucą nikogo z sali.

I jesteś pewien, że starczy Ci czasu? Jak ktoś wcześniej napisał na zabieg masz max 10minut...

10 min.na zabieg bo za tyle płaci NFZ
wymogi egzaminacyjne zostały po prostu dostosowane do wytycznych NFZ

ale 10 minut na sam zabieg, ja tak zrozumiałam, a nie przygotowanie pacjenta, itp rzeczy. może źle rozumuję, ale przecież wywiad i poinformowanie pacjenta jest ważne. inaczej to co, zostanie zrobiony zabieg bez niczego lub jak się zrobi wywiad to zostanie 5 minut na masaż?! Porażka.

jfrey pisze:ale 10 minut na sam zabieg, ja tak zrozumiałam, a nie przygotowanie pacjenta, itp rzeczy. może źle rozumuję, ale przecież wywiad i poinformowanie pacjenta jest ważne. inaczej to co, zostanie zrobiony zabieg bez niczego lub jak się zrobi wywiad to zostanie 5 minut na masaż?! Porażka.

Wg przykładu zadania CKE mamy 120 min na wykonanie zadania, więc spokojnie zdążymy przeprowadzić wywiad, przygotować siebie i pacjenta, przeprowadzić masaż, uporządkować stanowisko, i wypełnić kartę. Z drugiej strony jeśli nie będzie jedn chorobowej, to i wywiad będzie krótszy. Ja tam zamierzam wywiad przeprowadzić, bo nie wiadomo co jest w kluczu.

No dobra przeprowadzić wywiad, ale jak to ma wyglądac w praktyce?? Jak pacjent ma odpowiadać skoro ma inne zadanie i w ogóle skad ma wiedziec co powiedzieć? Jak dla mnie nie trzeba tego robić.

Nasz rocznik jest po prostu królikiem doświadczalnym cke Za to, że nie mielismy informacji przed egzaminem o jego przebiegu i w ogóle o samej jego formie dowiedzielismy sie na dwa miesiace przed to powinni zdać wszyscy!!