[Annie]

Zaraz mnie szlag trafi powiedzcie mi czy też tak macie na wizytach u gin na NFZ?
ostatnie usg miałam 9.10 potem wizyta 3.11sty i brak usg więc zero dokładnych informacji, dziś kolejna wizyta i usg również nie zrobione tylko badanie dopochwowe za każdym razem a tak od 2msc niemam usg i nie wiem nic!!! ani płci ani czy dziecko rośnie dobrze (w poprzednim ciąży problemy z wagą i rozmiarem dziecka) ani czy jest zdrowe. nie wiem nic jak powiedziałam ginekologowi, że chciałabym coś wiedzieć to stwierdził: Że on i tak teraz z usg nic się nie dowie i on może zrobić tylko 3x usg w trakcie ciąży i następne dopiero pod koniec ciąży.
Noż k****a brak słów!!!! Ja teraz mam całymi mieciaxami czekać żeby się dowiedzieć jaka płeć? Czy dziecko zdrowe? Czy się dobrze rozwija?!! i czy choroba się nie powtarza?!!! załamka chyba zacznę chodzić prywatnie bo to śmiech na sali co się wyprawia!!!
Czy wy też macie takie problemy na nfz?
https://ptnchstereo.pl/prywatnie-czy-panstwowo-jakiego-lekarza-wybrac/