: 2011-04-15, 15:22
Są kursy czytania zdjęć RTG i innych badań - robić nie robić - to kwestia indywidualna, nie uważam, by tego typu kurs był mniej potrzebny niż "coś praktycznego" tapy, czy terapia manualna
Jeśli już decydujemy się na samodzielna praktykę mamy obowiązek znać wskazania i przeciwwskazania do zabiegów. jeśli udowodni sie nam niewiedzę - to mamy problem, bo za nią się płaci. Umiejętność wyciągnięcia od pacjenta informacji, jak tez kopnięcie go w tyłek na tyle mocno by trafił do lekarza , przychodzi z wiekiem.
łatwiej zapobiegać niż leczyć - w dobrym wywiadzie naprawdę da się dowiedzieć wszystkiego, lub zmanipulować go tak, że sam da nam podstawy do tego by odmówić zabiegu. Jeśli coś "skopiemy" wtedy wina jest jak najbardziej nasza.
zignorowanie pacjenta lub jak kto woli swoich obowiązków - to zawsze nasza wina
Jeśli już decydujemy się na samodzielna praktykę mamy obowiązek znać wskazania i przeciwwskazania do zabiegów. jeśli udowodni sie nam niewiedzę - to mamy problem, bo za nią się płaci. Umiejętność wyciągnięcia od pacjenta informacji, jak tez kopnięcie go w tyłek na tyle mocno by trafił do lekarza , przychodzi z wiekiem.
łatwiej zapobiegać niż leczyć - w dobrym wywiadzie naprawdę da się dowiedzieć wszystkiego, lub zmanipulować go tak, że sam da nam podstawy do tego by odmówić zabiegu. Jeśli coś "skopiemy" wtedy wina jest jak najbardziej nasza.
zignorowanie pacjenta lub jak kto woli swoich obowiązków - to zawsze nasza wina