Forum.e-Masaz.pl

ania z tajskiego snu nie zaglada tu od prawie roku (a ostatnio pisala ponad rok temu), mozesz za to pisac do niej bezposrednio.

mozna analizowac wplyw masazu na migrene, gdy jest wystarczajaco duzo informacji/badan - niestety, dwie pobierzne relacje nie kwalifikuja sie jako takie:

"„Ból zaczął ustępować już podczas masażu, poczułam dużą ulgę i od tamtej pory nie miałam migreny”.
„Zastosowano u mnie serię tajskich masaży stóp pałeczkami ... – 4 tygodniową kurację obejmującą jeden masaż w tygodniu. Po jej zakończeniu nastąpiła miesięczna terapia wspomagająca, czyli sporadycznie wykonywany, tajski masaż klasyczny. Dzięki temu napady migrenowe były coraz słabsze i od roku nie odczuwam ich wcale”.

nie mozna spodziewac sie, ze po jednym zabiegu masazu tajskiego mozna trwale, bez nawrotow, wyleczyc chroniczna migrene.

tak samo trudno przyjac za dowod, ze za pomoca 4 masazy stop i kilkoma kolejnymi masazami ogolnymi udalo sie zmniejszyc napady migreny, az do ich zaniku.

masaz tajski czy tajski masaz stop sa odmienne od innych rodzajow masazy orientalnych, ale nie sa na tyle rozne, zeby nie bylo relacji i badan o wplywie tych masazy na migrene.

jesli byloby tak glebokie doswiadczenie pacjentow, to medycyna alternatywna i konwencjonalna juz dawno by przyjely te masaze jako sposob leczenia. Niestety, tak nie jest, a w samej tajlandii i w azji migrena jest tak samo powszechna, jak w innych krajach i na innych kontynentach. Byly prowadzone liczne badania naukowe nad masazem tajskim, ale do tej pory nie w zwiazku z migrena.

w tym artykule nie udalo mi sie znalezc nawet zakamuflowanej odpowiedzi, ze masaz tajski leczy migrene.

jest duza szansa, ze systematyczny masaz zlagodzi migrene, ale graniczyloby z cudem medycznym, jesli jeden czy kilka masazu ja wyleczylo.

massagewarsaw pisze:ania z tajskiego snu nie zaglada tu od prawie roku (a ostatnio pisala ponad rok temu), mozesz za to pisac do niej bezposrednio.

nie dziwie się że ona opuściła forum.

massagewarsaw pisze:mozna analizowac wplyw masazu na migrene, gdy jest wystarczajaco duzo informacji/badan - niestety, dwie pobierzne relacje nie kwalifikuja sie jako takie:

"„Ból zaczął ustępować już podczas masażu, poczułam dużą ulgę i od tamtej pory nie miałam migreny”.
„Zastosowano u mnie serię tajskich masaży stóp pałeczkami ... – 4 tygodniową kurację obejmującą jeden masaż w tygodniu. Po jej zakończeniu nastąpiła miesięczna terapia wspomagająca, czyli sporadycznie wykonywany, tajski masaż klasyczny. Dzięki temu napady migrenowe były coraz słabsze i od roku nie odczuwam ich wcale”.

massagewarsaw, dla nie-specjalisty to trik reklamowy, dla człowieka, który ma wykształcenie masażysty lub lekarza, to jest wskazówką o czym mówiono w kontekście:
- przypadki sukcesu pojedyncze, ale są
- efekt daję masaż receptorów stop i przez układ nerwowy dzieła na chroniczny skurcz mięśnia lub dysfunkcje narządu, winnego w powstaniu migrenie
- regularność zabiegów stabilizuje osiągnięty sukces, a wzmacniające masaże pomogą zrelaksować to, co jeszcze napięte

Np, w mojej praktyce migrena nie jest choroba, lecz wskaźnikiem na coś więcej poważne i ja szukam przyczynę, działam na niej i migrena prędzej czy później znika.

massagewarsaw pisze:jesli byloby tak glebokie doswiadczenie pacjentow, to medycyna alternatywna i konwencjonalna juz dawno by przyjely te masaze jako sposob leczenia.

nie przyjęły by a ni ten rodzaj masażu, a ni każdy inny, który naprawdę leczy migrenie i na to są przyczyny obiektywne.

nie, ania byla tu niejako przelotem, zarejestrowala sie juz 3 miesiace zanim zaczela pisac, po zaprzestaniu pisania jeszcze logowala sie. Nie opuscila forum, choc pewnie nie dostaje juz powiadomien o odpowiedziach w tym watku. Mozesz do niej pisac wiadomosc, zeby przypomniec jej.

2 przypadki opisane w reklamie, oswiadczenie Ani i jej relacja o klientach nie sa wystarczajace dla mnie, nawet zeby stwierdzic, ze masaz tajski pomaga na migrene. Nie sa to zrodla niezalezne, wiarygodne, zeby moc sie nimi podeprzec.

I gabinet tamarynd, i tajski sen, sa w pozycji zainteresowania lekarzy zajmujacych sie migrena, ze masaz tajski czy tajska refleksologia sa skuteczne. Kilkanascie/dziesiat bezplatnych, ale krotkich zabiegow, mogloby dowiesc ich zalozenie. Niewatpliwie przyczyniloby sie to do popularnosci tego masazu i do wiekszej ilosci klientow.

co do refleksologii, to nie ma jednoznacznych badan dowodzacych jej leczniczego dzialania na narzady wewnetrzne i na powazne choroby (jak to stwierdzaja refleksolodzy), ale niewapliwie dzialaja one jak kazdy inny masaz, moga przywrocic do rownowagi rozne uklady ciala. Przy migrenie skuteczniej bedzie masowac glowe, szyje, twarz, ramiona, niz stopy.

systematyczne i raczej dlugie masaze, wykonywane przez dlugi czas, beda miec efekt, ale nie 1, 3 czy mniej niz 8 wymienione powyzej, jakoby trwale usuwajace migrene.

migrena jest syndromem, na ktory sklada sie wiele czynnikow, masazysta moze pomoc tylko w zakresie swoich kompetencji, wiec masaz ma ograniczone zastosowanie. To, ze zmniejszylo sie nasilenie migreny moze miec inna przyczyne, niz masaz.

Tajski masaż leczy bóle migrenowe. Oczywiście mówimy tu o specyficznym rodzaju masażu tajskiego polegającym na masowaniu partii ciała odblokowującym kanały SEN. Masaż głowy łagodzi napięcia i relaksuje.