dziku_SKA
Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 30 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-03-23, 08:38
Kontynuując wątek chcę zapytać, czy ktoś z was miał może podobne problemy z OC jak ja obecnie.
Otóż, czy dla ubezpieczyciela masaż, który wykonuje technik masażysta w prywatnym gabinecie masażu, nie na zlecenie lekarza, to masaż tylko i wyłącznie relaksacyjny? Robię różne masaże, bo różnych mam klientów, jednak człowiek zajmujący się ubezpieczeniami twierdzi, że jeśli masaż nie jest wykonywany na zlecenie lekarskie, to jest to zgodnie z prawem relaksacyjny. Tylko teraz pojawia się pytanie, czy jeśli stanie się komuś krzywda podczas masaży, komuś kto miał problem z kręgosłupem, a ja tym problemem się zajmowałam, to czy wówczas ubezpieczyciel nie odmówi wypłaty odszkodowania, dlatego że tego nie obejmuje ubezpieczenie...?
Gdzie wy się ubezpieczacie i czy w umowie jest również wzmianka o masażu leczniczym?
Zapytałam o ubezpieczenie w Hestii i dowiedziałam się, że firma wycofała się z ubezpieczania masażystów, po jakimś wypadku, gdzie człowiek zmarł na stole do masażu. Słyszeliście coś o tym?
Moze wynika to z tego ze technik nie ma zadnych kompetencji jesli chodzi o planowanie leczenia , a tym bartdziej o jego zmiane... Mgr w zwyz moga leczyc i formalnie jakby wystawiac zlecenie. Wrazie jakby komus cos sie stalo to mozna przez sad, wtedy biegli oceniaja czy to byla twoja wina
Wg aktualnie obowiązujących przepisów leczyć ma prawo wyłącznie lekarz. Mgr może przydzielać zabiegi, niemniej jedynie wg diagnozy lekarskiej, w tym przypadku zlecenia z diagnozą. Jeśli technik wykonuje masaż o charakterze typowo leczniczym (np. z powodu bólów itp.) bez zlecenia lekarskiego, żaden biegły (którym przecież będzie lekarz) nie przyzna mu racji, ergo i ubezpieczenie odmówi wypłaty. W tym przypadku różnica pomiędzy technikiem a "masażystą po kursie" po;lega na tym, że jeśli technik wykona masaż na zlecenie i coś będzie nie tak, ubezpieczyciel może się włączyć w sprawę. Masażyście po kursie po prostu nie wolno wykonywać zabiegów masażu leczniczego, nawet na zlecenie lekarskie, w razie czego zawsze będzie przegrany.
dziku_SKA
Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 30 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-03-24, 08:03
Czy w związku z tym mam rozumieć, że jeśli nie pracuję w placówce, która ma podpisaną umowę z NFZ i nie dostaję zlecenia na wykonanie masażu, to mogę robić jedynie to co inni po kursie kilkugodzinnym, czyli masować ludzi zdrowych dla relaksu?
I czy w takim razie mgr fizjoterapii może wykonywać zabiegi bez zlecenia lekarza? Dino piszesz, że mgr może przydzielać zabiegi wg diagnozy lekarskiej. Zdarzyło mi się kilkakrotnie korzystać z usług fizjoterapeuty w dość dużym ośrodku, gdzie wykonano mi zabiegi na bolący odcinek kręgosłupa, a nie były wykonane w tym kierunku żadne badania lekarskie.
No i w związku z tym jeszcze jedna sprawa. Jeśli młody człowiek już na starcie wie, że chce prowadzić własną działalność w prywatnym gabinecie, jednak nie we współpracy z NFZ, to wynika z powyższych odpowiedzi, że nie warto kończyć 2 letniej szkoły i zdawać egzaminów, bo to strata czasu. Lepiej pójść na kurs. Tak?
A czy w takim razie technik masażysta będący vatowcem i wpisujący masaż leczniczy na fakturze, nie wykonując jednak masażu na zlecenie lekarskie, ma do tego prawo?
Mysle ze mimo wszystko warto skonczyc szkole 2 letnia z tego wzgledu ze masz po niej wieksza wiedze a chyba to jest najwazniejsze... Bez tego nie pomozesz nikomu i nie wypracujesz klientow
massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Wysłany: 2011-03-24, 11:15 kurs masaz tajski
dziku, majac prywatny gabinet masazu leczniczego beda do ciebie przychodzic pacjenci ze skierowaniem, ktorzy nie chca czekac pol roku na nfz. Biora oni z reguly serie zabiegow 10-20, bo maja powazny problem, czesto chroniczny. Jesli beda zadowoleni, to beda wracac w przyszlosci, ze swierzym skierowaniem czy bez.
kazdy klient ma wiecej zaufania do technika, bo rezultat zabiegu jest lepszy, niz od pol-amatora po 50h kursie.
w nowej ustawie moga byc rozne zapisy, ktore podniosa range technikow i jednoczesnie uregulaja rynek, np podniosa poziom nauki na kursach etc.
Wiem, że w 2010 roku Allianz oferował ubezpieczenie dla masażystów.
Suma gwarancyjna to 200 tys. zł a roczna składka to aż 600 zł z możliwością płacenia na raty.
Tylko po co komu ubezpieczenie? Dla masaży relaksacyjnych nie ma sensu, bo szkody klientowi się nie wyrządzi. Co innego kręgarze ci to powinni mieć OC i to możliwie z dużą sumą gwarancyjną.
massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Wysłany: 2011-06-21, 07:48 kurs masaz tajski
sa rozne ubezpieczenia, juz od 200zl/rok. Jesli zajmujesz sie zawodowo i masz wielu klientow, to kilkaset zl nie jest duza suma, a masz spokojna glowe. Szczegolnie warto miec, gdy zaczynamy dopiero masowac, bo bez doswiadczenia ryzyko jest wzrasta. Nie musi to byc blad w wykonaniu masazu, a np silne uczulenie na kosmetyk, poslizgniecie sie na olejku etc.
rowniez wiekszosc pracodawcow bedzie tego wymagac, dobrze zalaczyc info w CV, ze ma sie nieprzerwanie ubezpieczenie od x lat i nie bylo problemow - to postawi nas przed innymi, ktorzy ubezpieczenia nie maja. Swiadczy, ze profesjonalnie podchodzimy do pracy i ze ja dobrze wykonujemy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13