Egzamin Zawodowy 2016 maj/ czerwiec
Moderatorzy: masaztajski, administrator, Truskawa, Piotrek Medic
-
PannaDzastin
- Posty: 21
- Rejestracja: 2016-04-19, 11:16
- Lokalizacja: Będzin
Villemo lajcik, bez obaw przed testem Lovetta. Nawet jak go nie miałaś w szkole to on nie jest trudny. Rzuć okiem na filmik youtube. com/ watch ?v = kziQueDdSgo tam jest wyjaśnione o co chodzi z testem, jaka jest skala i jak się to robi. Jak nie znajdziesz na necie spisu mięśni z testu Lovetta, to podaj maila, podeślę Ci co mam na ten temat.
Damy radę, poza tym to tylko jeden punkt. A ocenia się te wszystkie pierdolety typu dezynfekcja stołu, przykrycie prześcieradłem, sprawdzenie wysokości nóżek łóżka, wyrzucenie ręczników do odpowiedniego kosza...
Magiera w swoim podręczniku do masażu o izometryku napisał aż 1 stronę. Tam po prostu nie ma co więcej pisać, bo techniki są jak w klasyku. Tyle tylko że najpierw rozmasowujesz mięsień typowym klasykiem, a potem faza typowa dla izometryka: rozcierania i ugniatania przez kilkanaście sekund na napiętym mięśniu i masaż na mięśniu rozluźnionym też kilkanaście sekund. To trzeba powtórzyć kilka razy. Jak uznasz że dość, to trzecia faza to znów klasyk rozluźniający i gitara, to wszystko.
Damy radę, poza tym to tylko jeden punkt. A ocenia się te wszystkie pierdolety typu dezynfekcja stołu, przykrycie prześcieradłem, sprawdzenie wysokości nóżek łóżka, wyrzucenie ręczników do odpowiedniego kosza...
Magiera w swoim podręczniku do masażu o izometryku napisał aż 1 stronę. Tam po prostu nie ma co więcej pisać, bo techniki są jak w klasyku. Tyle tylko że najpierw rozmasowujesz mięsień typowym klasykiem, a potem faza typowa dla izometryka: rozcierania i ugniatania przez kilkanaście sekund na napiętym mięśniu i masaż na mięśniu rozluźnionym też kilkanaście sekund. To trzeba powtórzyć kilka razy. Jak uznasz że dość, to trzecia faza to znów klasyk rozluźniający i gitara, to wszystko.
@PannaDzastin, dziękuję Ci za linka! Ja sobie właśnie wydrukowałam z chomika notatki z Lovetta i je teraz analizuję:) I mam jeszcze takie trochę głupie pytanie: Czy gdzieś na necie można znaleźć jakieś notatki czy cokolwiek co by mi pomogło wytłumaczyć pacjentowi jak ma napiąć te mięśnie w trakcie masażu? Bo domyślam się, że to nie napina się tak samo jak przy teście Lovetta? I przy masażu kończyny też powinny zwisać jak podczas robienia testu? Czy po prostu po teście pacjent normalnie się kładzie i jest masowany? Jestem w tym zielona jak szczypiorek na wiosnę 