Egzamin Zawodowy 2016 maj/ czerwiec

Informacje związane z egzaminami zawodowymi.

Moderatorzy: masaztajski, administrator, Truskawa, Piotrek Medic

fido
Posty: 7
Rejestracja: 2016-06-18, 21:18

Post autor: fido »

Ewciak92 pisze:ja
a jakie masz wątpliwości i do jakich argumentów będziesz się odwoływac
Ewciak92
Posty: 17
Rejestracja: 2016-04-30, 18:21

Post autor: Ewciak92 »

napisałam na priv
Villemo
Posty: 16
Rejestracja: 2016-06-18, 22:33

Post autor: Villemo »

Ja ten egzamin co prawda zdałam (chyba miałam szczęście), ale moim zdaniem niektóre pytania zawarte w arkuszu były jakimś nieporozumieniem. Rozwiązywałam wiele próbnych arkuszy z poprzednich lat i jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak komplikującym życie egzaminem. Zastanawiam się czy w innych szkołach uczą o olejkach aromatycznych i o ich działaniu. W mojej szkole niestety nie było nawet wzmianki o tym. Do tej pory myślałam, że takie udziwnienia to tylko na kursach. Podobnie jak masaż chiński.
Yasu
Posty: 34
Rejestracja: 2016-05-24, 17:47

Post autor: Yasu »

No u nas akurat była aromaterapia.... xD
PannaDzastin
Posty: 21
Rejestracja: 2016-04-19, 11:16
Lokalizacja: Będzin

Post autor: PannaDzastin »

A ile osób masowało podczas egzaminu? Dawniej masowały 2 osoby na raz, słyszałam że w tym roku jedna osoba jest egzaminowana i kolejna wchodzi dopiero jak pierwsza skończy.

@Villemo, tak ten egzamin był fatalny, robiłam arkusze z poprzednich lat i miałam wyniki po 80-90% a ten ledwo zdałam, jednym punktem i to dzięki szczęściu. Przy chińskim masażu akupresurowym zaczęłam się zastanawiać czy nie pomyliłam egzaminów. A niektóre pytania durne i nieprecyzyjne, na przykład to o ułożenie do ćwiczeń pacjenta z lewostronnym porażeniem. Jak go ułożę? Zależy co będziemy ćwiczyć! Jeśli odwodzenie i przywodzenie uda, to na plecach, a jak zgięcie i wyprost kolana to na boku. Napisali że test Lovetta zdany na 2 i zadowoleni, mogliby chociaż napisać jaka to grupa mięśniowa to człowiek by się mógł domyślić o jaki ruch chodzi. O istnieniu masażu Jacqueta dowiedziałam się na egzaminie. Już to widzę, jak pani z trądzikiem przychodzi się leczyć do masażysty :-)
Villemo
Posty: 16
Rejestracja: 2016-06-18, 22:33

Post autor: Villemo »

PannaDzastin pisze:A ile osób masowało podczas egzaminu? Dawniej masowały 2 osoby na raz, słyszałam że w tym roku jedna osoba jest egzaminowana i kolejna wchodzi dopiero jak pierwsza skończy.

@Villemo, tak ten egzamin był fatalny, robiłam arkusze z poprzednich lat i miałam wyniki po 80-90% a ten ledwo zdałam, jednym punktem i to dzięki szczęściu. Przy chińskim masażu akupresurowym zaczęłam się zastanawiać czy nie pomyliłam egzaminów. A niektóre pytania durne i nieprecyzyjne, na przykład to o ułożenie do ćwiczeń pacjenta z lewostronnym porażeniem. Jak go ułożę? Zależy co będziemy ćwiczyć! Jeśli odwodzenie i przywodzenie uda, to na plecach, a jak zgięcie i wyprost kolana to na boku. Napisali że test Lovetta zdany na 2 i zadowoleni, mogliby chociaż napisać jaka to grupa mięśniowa to człowiek by się mógł domyślić o jaki ruch chodzi. O istnieniu masażu Jacqueta dowiedziałam się na egzaminie. Już to widzę, jak pani z trądzikiem przychodzi się leczyć do masażysty :-)
U mnie w książce w ogóle piszą, że wszystkie te olejki, które zostały podane w arkuszu są uspokajające. Sprawdzałam też na necie - to samo :D Moim zdaniem za dużo było pytań z masażu kosmetycznego i sportowego. Owszem to jest w programie nauczania, ale ja zapisywałam się na kierunek, który miał się skupiać głównie na masażu leczniczym. Jedno pytanie też było takie, że z powodzeniem można byłoby uznać dwie odpowiedzi za prawidłowe. Niektóre pytania były źle sprecyzowane i w ogóle nie wiadomo było o co autorowi tak naprawdę chodziło. W poniedziałek mam praktyczny i po tej teorii aż się boję pomyśleć co zastanę w arkuszu z zadaniem :D A właśnie... jak się nie zda jednej części egzaminu to potem poprawia się ten co się zawaliło czy całość :)
Yasu
Posty: 34
Rejestracja: 2016-05-24, 17:47

Post autor: Yasu »

To ja się naprawdę cieszę, że te wszystkie rzeczy z nami omawiano dokładnie. Przynajmniej na takich pytaniach się nie przejechałam.
Yasu
Posty: 34
Rejestracja: 2016-05-24, 17:47

Post autor: Yasu »

A podobno masuje teraz tylko jedna osoba.
Ostatnio zmieniony 2016-06-18, 23:34 przez Yasu, łącznie zmieniany 1 raz.
Villemo
Posty: 16
Rejestracja: 2016-06-18, 22:33

Post autor: Villemo »

Niestety, moja szkoła nie przygotowała słuchaczy tak jak należy. Wykładowcy bazowali na dawnych arkuszach, że były podstawowe rzeczy i tyle. Tym razem sami się pewnie zdziwili. Dlatego cieszę się, że udało mi się to jakoś zdać. Ledwo, ale jednak.
PannaDzastin
Posty: 21
Rejestracja: 2016-04-19, 11:16
Lokalizacja: Będzin

Post autor: PannaDzastin »

My mieliśmy super nauczyciela, fizjoterapeutę z pasją. Ale przez to skupialiśmy się na konkretach, a nie olejkach i kosmetyce. Dużo było ćwiczeń przy udarach, niedowładach, spastyce, po złamaniach i tego typu problemach. Było też trochę teorii masażu sportowego, ale przyznam szczerze, że się nie spodziewałam takich pytań na egzaminie. Jak ktoś chce masować w ośrodku sportowym, to ogarnie sobie ten rodzaj masażu na maxa, wyspecjalizuje się. Rozumiem że jako technicy musimy mieć podstawową wiedzę z każdego masażu, ale wydaje mi się, że niektóre pytania były zbyt szczegółowe jak na ten poziom. Przecież to nie licencjat z fizjoterapii...
Ten egzamin, który zdasz, jest ważny przez 3 lata. Czyli masz 3 lata, żeby poprawić tą część, którą oblałaś.

A co do tej zmiany, że teraz ma masować jedna osoba, to wydaje mi się że jest lepiej. W naszej szkole była rok temu dziewczyna, podobno super masażystka, a brakło jej 1 pkt do zdania praktyki. I zarzucili jej, że nie wykonała rozcierań. :D Na pewno je zrobiła, tylko egzaminator mógł nie zauważyć jak sprawdzał 2 osoby.
Promyk
Posty: 17
Rejestracja: 2016-06-18, 14:28

Post autor: Promyk »

@Yasu skąd taka wiadomość, że Lovetta się porównuje do zdrowej kończyny ? Jak dla mnie nie ma to najmniejszego sensu, bo badanie jest "obiektywne" gdybyśmy subiektywnie oceniali siłę mięśniową, np. unieś ręce itp. to wtedy porównanie ma sens. A tak albo zdaje test albo go nie zdaje.
kasia86S3
Posty: 2
Rejestracja: 2014-01-05, 11:08

Post autor: kasia86S3 »

A pytaliście się ile z klasy osób by się odwoływało co do testów????
Promyk
Posty: 17
Rejestracja: 2016-06-18, 14:28

Post autor: Promyk »

po co odwoływać się do testu który był po prostu bardzo trudny ?
Villemo
Posty: 16
Rejestracja: 2016-06-18, 22:33

Post autor: Villemo »

Przerażacie mnie trochę z tym testem Lovetta. Poza tym z tego co wiem to ten test jest bardziej pod fizjoterapeutów, a nie techników. Przynajmniej tak mi mówili w szkole. Zresztą miałam nadzieję, że jak na skierowaniu będzie napisane, że mięsień jest osłabiony to nie będzie trzeba robić tego testu. Niestety, mnie w szkole też tego nie uczyli. Strasznie mącą w tym roku ;(
A swoją drogą na egzaminie masujemy swoich kolegów czy asystentów?
Promyk
Posty: 17
Rejestracja: 2016-06-18, 14:28

Post autor: Promyk »

kolegów- każdy przed egzaminem podpisuje że nie ma przeciwwskazań do masażu.
Lovett jest obowiązkowy, zakresy ruchów, badanie postawy ciała, objawy lasegue, test kreniga - test różnicujący objaw laseque. Generalnie tych testów powinno się znać jak najwięcej. Testy przesiewowe stosowane przy kiesiologytaping też bardzo się przydają i są jak najbardziej do wykorzystania przez masażystów.

W treści zadania jest polecenie - wykonaj test siły mięśniowej - norma przy osłabieniu siły mięśniowej. Pierw trzeba wykonać na 3 czyli ruch przeciw grawitacji, na 4 z oporem i 5 z większym oporem, żeby ten opór był mniej subiektywny dokłada się go w kolejno w cześci proxymalnej kończyny, a później dystalnej
ODPOWIEDZ

Wróć do „Egzamin zawodowy Technik masażysta”