massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Wysłany: 2016-04-25, 13:56 Mity na temat bólu pleców
Ból pleców jest bardzo pospolitym problemem. Statystyki są pod tym względem nieubłagane – ostry ból pleców przytrafi się 90% ludzi w którymś momencie ich życia. Jak każdy problem o dużej skali, obrasta wieloma mitami i przesądami. W tej notce przybliżę te, z którymi mam najczęściej styczność w ramach mojej praktyki.
Schylanie jest szkodliwe
Schylanie jest tak samo naturalną czynnością jak oddychanie, kucanie czy jedzenie, jednak nikt nie zarzuca rzeczonym szkodliwości. Kręgosłup jest bardzo solidną konstrukcją doskonale przystosowaną do wykonywania ruchów zgięcia – musi być – ochrania bowiem newralgiczne struktury naszego ciała. Jeśli byłby w stanie uszkodzić się od zwykłego skłonu, to ciężarowcy podczas rwania powinni eksplodować.
Dlaczego tak się nie dzieje? Odpowiedzieć można jednym słowem – trening. Aby kręgosłup był w stanie sprostać wysiłkom na które je narażamy, potrzebuje być do tego odpowiednio przygotowany. Prawda jest taka, że schylanie jest w stanie zaszkodzić jedynie tym, którzy się nie schylają.
Potrzebuję rezonansu
Owszem – lekarze często rozpatrują wykonanie rezonansu magnetycznego “na w razie czego”, żeby wykluczyć poważne patologie. Problem w tym, że jeśli nie ma ku temu wyraźnych wskazań, to jest ono najczęściej zbędne, a nawet potrafi być szkodliwe. Nawet już wykonane może niewiele wnieść do samej terapii.
Dla wielu może wydać się to nieprawdopodobne, ale zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa są obecne u ogromnej ilości osób które nie zgłaszają żadnych dolegliwości bólowych, a liczba takich znalezisk wraz z wiekiem jedynie rośnie. Dużo zmian odkrywanych na rezonansach takich jak zmiany zwyrodnieniowe dysku, wypukliny i przepukliny są najpewniej związane z normalnym przebiegiem starzenia i nie są powiązane z jakimkolwiek bólem.
Takie znaleziska muszą być zawsze rozpatrywane w kontekście objawów zgłaszanych przez pacjenta. To znaczy, że pacjentów przychodzących do gabinetów fizjoterapeutycznych z groźnie brzmiącymi opisami badań obrazowych często boli z innej przyczyny. Wszelkie tego typu badania są pomocne, ale pełnią rolę uzupełniającą i ewentualnie potwierdzającą hipotezę, ale ostatecznie jako fizjoterapeuci leczymy pacjenta, a nie rezonans.
Muszę to przeleżeć
Dla wielu nadal bywa zaskoczeniem informacja, że nasz narząd ruchu do utrzymania się w formie potrzebuje… ruchu. Nie inaczej jest w przypadku kręgosłupa. Nie ma chyba bardziej udokumentowanego i udowodnionego stwierdzenia w fizjoterapii niż to, że aktywność fizyczna zmniejsza ból pleców. Dzieje się tak nie tyko w przypadku profilaktyki, ale też gdy mamy do czynienia z ostrym niespecyficznym bólem.
Odpoczynek i ograniczenie bolesnych czynności polecamy zazwyczaj jedynie doraźnie w przypadkach zaostrzenia dolegliwości i to na możliwie najkrótsze okresy, później stopniowo wprowadzamy intensywniejsze aktywności. Zredukowanie aktywności w zamian za krótkotrwałą ulgę niesie za sobą dwie istotne konsekwencje.
Pierwszą jest zmniejszenie ukrwienia, a przez to dłuższa regeneracja tkanek, drugą jest “rozleniwienie” mięśni co naraża nas na powstawanie kolejnych przeciążeń. Jeśli mógłbym moim pacjentom dawać tylko jedną radę na dolegliwości kręgosłupa, to brzmiała by: “pozostańcie aktywni”.
Coś mi się musiało przesunąć
Ludzie często utożsamiają ból krzyża w kontekście uszkodzenia, czy przesunięcia. Co w takim razie się dzieje w trakcie bólu głowy? Wbrew obiegowej opinii nie istnieją dowody, że ból kręgosłupa może być spowodowany przemieszczeniem kręgów, czy stawów kręgosłupa. Nawet u osób u których można doszukać się odchyleń od zwyczajowej osi kręgosłupa nie ma to tak silnego związku z pojawianiem się dolegliwości. W kontekście bólu grzbietu istotniejsze może być to jak kręgosłup zachowuje się w ruchu i gdzie przez to może dochodzić do ewentualnych przeciążeń.
Istnieje co prawda grupa pacjentów u których doskonale sprawdzają się tak zwane manipulacje którym towarzyszy charakterystyczne kliknięcie i następujące po nim uczucie rozluźnienia, ale obecnie efekt terapeutyczny tłumaczy się teoriami neurofizjologicznymi, a nie fizycznym nastawianiem kości.
Większy ból = większe uszkodzenie
Ból jest systemem ostrzegawczym naszego organizmu, zmuszającym nas do świadomej zmiany zachowania. Informuje nas, że należy chronić kontuzjowaną część ciała i kiedy wycofać się w bezpieczne miejsce. Niestety jak każdy system naszego ciała – może on działać w nieprawidłowy sposób.
Na przykład gdy nie czuć bólu we wczesnych fazach rozwoju nowotworu, ale i odwrotnie – gdy dużej bolesności towarzyszy mały, a nawet brak urazu. Wszystko też zależy od danej osoby i paru innych czynników, bowiem dwóch ludzi z obiektywnie takim samym urazem może zupełniej inaczej czuć i opisywać swoje odczucia. Na odczuwanie bólu mogą mieć wpływ takie czynniki jak: przekonania, znaczenie dla przetrwania, wcześniejsze doświadczenia, lęk, myślenie katastroficzne, wychowanie, deprywacja senna, stres, depresja, nocycepcja.
Dopiero kiedy ludzie z bólem pleców nauczą się rozróżniać ból którego doświadczają pod wpływem obaw od urażenia, wtedy mogą w pełni uczestniczyć w terapii.
Potrzebuję operacji
Być może. Istnieje szereg istotnych wskazań które kwalifikują do operacji na szybko jak na przykład: gwałtownie pogarszające się objawy neurologiczne, utrata kontroli nad utrzymywaniem moczu i kału, czy tak zwany “zespół ogona końskiego”. W innych przypadkach to nie lekarz powinien decydować o operacji, a dobrze doinformowany pacjent. Przed decyzją warto wypróbować wszystkie możliwości nieoperacyjnego leczenia jakie mamy dostępne.
Większość osób z bólem pleców może skutecznie sobie z nim poradzić pozostając aktywnymi, rozbudowując swoją wiedzę na temat bólu i rozpoznając czynniki mające wpływ na powstawanie dolegliwości.
Bolało długo to już będzie boleć
Przewlekły ból pleców ma swoje źródło w wielu czynnikach różnych dla każdego człowieka i ciężko się go pozbyć uwzględniając jedynie jeden z nich. Terapie zwykle odnoszą się do jednego tylko aspektu i mogą okazać się niewystarczające do poradzenia sobie z bólem.
Osoba, która próbowała leczenia w kilku miejscach bez dobrych rezultatów może zacząć w ten sposób tracić nadzieję na poprawę. Kluczem do wyzdrowienia staje się wtedy skuteczna identyfikacja czynników mogących wpływać na ból i tam gdzie to możliwe wprowadzenie dobrej zmiany.
Takimi czynnikami są stres, higiena snu, dieta, aktywność fizyczna, profilaktyka, ergonomia, czynniki środowiskowe, nałogi, wiedza o bólu, czy poczucie sensu w życiu. Jeśli wprowadzi się dużo ulepszeń w tych sferach życia pozbycie się bólu staje się możliwe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12