[massagewarsaw]

Nawracające bóle pleców są zmorą większości osób. Jeden niewinny ruch "chrup, trzask " i już się nie możesz ruszyć? Sytuacja często spotykana i niestety lubiąca się powtarzać. Co w takim przypadku robić? Oznacza to, że moje mięśnie są zbyt słabe i mnie nie chronią? Czy aby na pewno?

Wielu z nas z racji złych nawyków "zapomniało" jak prawidłowo wykonywać takie czynności jak siadanie na krześle, podnoszenie przedmiotów z podłogi itd. Doprowadza to do sytuacji, że wykorzystujemy nie te grupy mięśniowe co powinniśmy. Głównym mięśniem "czuwającym" nad naszą stabilną sylwetką jest mięsień poprzeczny brzucha.

W śród osób dorosłych nie wielu wykorzystuje do pracy tenże mięsień co powoduje nadmierne aktywowanie np.: mięśnia prostownika grzbietu, który przeciążony powoduje dolegliwości bólowe. Nauka aktywacji mięśni tj. mięsień poprzeczny brzucha czy wielodzielny nie odbywa się przy pomocy specjalistycznych urządzeń, wymyślnych, widowiskowych ćwiczeń.

W pierwszej kolejności należy nauczyć się włączać/ napinać ten mięsień w pozycji leżenia na plecach. Samemu nie da się tego nauczyć więc jest wymagana asysta fizjoterapeuty. Z upływem czasu oraz w miarę wzrostu umiejętności przechodzi się do pozycji wysokich.

Kolejne utrudnienia wymagają przede wszystkim dużej świadomości ciała oraz skoordynowanej pracy wszystkich mięśni co jest bardzo ważne aby mieć zdrowe plecy.

Jednak sama praca nad wzmacnianiem/ aktywowaniem odpowiednich mięśni może być niewystarczająca. Zdrowy oraz silny mięsień jest elastyczny, niestety niewiele osób może się poszczycić prawidłowymi zakresami w stawach.

Wiele incydentów bólowych powstaje w sytuacji nagłego ruchu, niekoniecznie przy podnoszeniu dużych obciążeń. Jeżeli wstawanie z łóżka powoduje paraliżujący ból to oznacza, że mięśnie są słabe? A może są nadmiernie napięte? Gdyby przyczyna była w osłabieniu to dlaczego dzień wcześniej przy wnoszeniu siatek z zakupami po schodach nie pojawił się ten ból tylko przy najzwyklejszym wstawaniu z łóżka? Otóż napięcie mięśniowe często jest asymetryczne. Oznacza to, że mięsień położony z lewej strony ciała może być bardziej napięty od tego położonego z prawej.

Ciągłe przeciążanie jednej struktury mięśniowej skutkuje powstaniem tzw. punktów spustowych dających bardzo często silny ból promieniujący w odległe rejony ciała. Taka sytuacja doprowadza do powstawania reakcji łańcuchowej. Dołącza się kolejny mięsień i kolejny i po upływie kilku dni, tygodni, miesięcy praca stawów ulega zaburzeniu a nawet może dojść do zablokowania stawu. Dlatego odpowiednie ćwiczenia rozciągające mają na celu normalizację napięcia mięśniowego oraz usprawniają pracę stawów dzięki czemu można przedłużyć ich czas bezbolesnej pracy.

Aby zachować zdrowe stawy, plecy oraz wysoką jakość zdrowia fizycznego nie wymaga się godziny ćwiczeń dziennie... Wystarczy 10 -15 minut, można to rozłożyć na 5 minut rano, w południe i wieczorem. Okazuje się więc, że nie jest to wcale ciężkie i wymagające wyzwanie

Jedynym ograniczeniem jest jakość ćwiczeń i ich odpowiedni dobór. Ćwiczenia muszą być sprecyzowane dla danego przypadku, dla danej osoby. Kierowca zawodowy i kelner będą prawdopodobnie potrzebowali innych ćwiczeń. Dlatego więc niewiele pomogą ćwiczenia drukowane na ulotkach itp. Nie są złe!!! Ale jak chcemy działać precyzyjnie na dany problem są niewystarczające. Część ćwiczeń w miarę czasu należy modyfikować lub zmieniać w zależności od stanu wytrenowania.

Fizjoterapia Andrzej Krajnik