Egzamin zawodowy teoretyczny/praktyczny czerwiec 2014
Moderatorzy: masaztajski, administrator, Truskawa, Piotrek Medic
-
Masażystka90
-
Masażystka90
-
Masażystka90
moim zdaniem to jest tak, że sygnalizujesz przez podniesienie ręki egzaminatorowi przystąpienie do zadania. i wszystko sobie przygotowujesz. w zdaniu masz podany masaż więc wiesz co musisz zrobić; dezynfekcja leżanki, wałków, regulacja zagłówka i podłokietników.. wałek na łóżko, prześcieradło, a na szawce trzeba sobie przygotować: płyn do dezynfekcji, środek poślizgowy, prześcieradło do przykrycia pacjenta, ręczniki jednorazowe. i na koniec umyłabym ręce. po czym sygnalizacją ręki zgłosić zakończenie tej części zadania
Zgłaszasz przygotowanie jak wszystko uszykujesz, wtedy podchodzi egzaminator i wszystko sprawdza, dopiero potem możesz wezwać pacjenta.panna93 pisze:Mam pytanie do os. której już zdały, kiedy zgłaszamy egzaminatorowi przygotowanie stanowiska ? Po założeniu prześcieradła niczym pacjent się położy, czy dopiero gdy pacjent się położy i ułożymy wałek ?
Ok, dzięki za pomoc
zastanawiam się jeszcze nad tym wałkiem nieszczęsnym, bo słyszałam, że można dać go wcześniej, tak jak Wy piszecie albo gdy pacjent się położy i teraz nie wiem jak zrobić żeby było dobrze. Bo macie racje, że jak egzaminator przyjdzie to będzie sprawdzał i wałek powinien być tylko z drugiej strony żeby to nie było poczytane jako błąd, no i dwa jak pacjent będzie wchodził na stół to żeby tego wałka nie zrzucił... bo wtedy znowu będę musiała go zdezynfekować, a czas leci 
Ja chciałabym się zapytać o inną rzecz, a mianowicie - rozmowę z pacjentem. Każdy mówi mi co innego.
Skoro mamy tylko kilka minut, a pacjent nie może się odzywać, to co w takim razie w tym wywiadzie mamy zawrzeć ? Ja bym zapytała się o przeciwwskazania, o samopoczucie, o tym co mu zrobię (jak będzie wyglądał masaż) przedstawię się, powiem co ma zdjąć, aby zasygnalizował jeśli coś go zaniepokoi i co może odczuwać po masażu ... niestety nie ma na to wszystko czasu ... więc co najważniejszego Waszym zdaniem można zaznaczyć?
Skoro mamy tylko kilka minut, a pacjent nie może się odzywać, to co w takim razie w tym wywiadzie mamy zawrzeć ? Ja bym zapytała się o przeciwwskazania, o samopoczucie, o tym co mu zrobię (jak będzie wyglądał masaż) przedstawię się, powiem co ma zdjąć, aby zasygnalizował jeśli coś go zaniepokoi i co może odczuwać po masażu ... niestety nie ma na to wszystko czasu ... więc co najważniejszego Waszym zdaniem można zaznaczyć?
To już powinno być w treści zadania co powiedzieć pacjentowi. Jeśli ewentualnie chce się przeprowadzić wywiad to można go zrobić, ale w wersji skrótowej, 3 pytania: jak samopoczucie, czy ma pan/i nadciśnienie, czy ma pan/i gorączkę. Zajmie to 20 sekund, a zawsze jakieś punkty można za to zdobyć.
Co do wałka to myślę że jednak trzeba go położyć na stole i przykryć prześcieradłem, przed przyjściem pacjenta, później najwyżej go przesuniemy idealnie pod stawy skokowe pacjenta.
Co do wałka to myślę że jednak trzeba go położyć na stole i przykryć prześcieradłem, przed przyjściem pacjenta, później najwyżej go przesuniemy idealnie pod stawy skokowe pacjenta.
Polecam wszystkim pytającym lekturę tego forum tak gdzieś od 14 strony. Dużo tego i bez obrazków ale można przebrnąć jak się chce.
Pytania, które zadajecie już wcześniej padły, więc na bieżąco jest coraz mniej odpowiedzi, ponieważ jak się ma na dane pytanie odpowiedzieć po raz enty, można rzygnąć tęczą.
Czytajcie to nie boli.
Pytania, które zadajecie już wcześniej padły, więc na bieżąco jest coraz mniej odpowiedzi, ponieważ jak się ma na dane pytanie odpowiedzieć po raz enty, można rzygnąć tęczą.
Czytajcie to nie boli.
Noo trochę jednak boli... tak konkretnie oczy bolą. Bolą już na samą myśl o przegryzaniu się przez ponad 50 str. gdybań, wątpliwości i domysłów, a miejscami również i wypocin twórców nowych
teorii masażu.
Nie prościej byłoby mi odpowiedzieć zamiast tracić energię na op... mnie, że nie przeczytałem 50 stron i śmiem pytać. Na pewno byłoby szybciej. Pod warunkiem oczywiście, że wiesz jak jest prawidłowo.
Ja uważam, że wystarczy ogląd na stole. Nie jesteśmy lekarzami ani nawet fizjo. Pacjenta mamy ze zleceniem więc nie ma mowy o samodzielnym decydowaniu, holistycznym podejściu itp. Obchodzą nas tylko zmiany skórne, napięte mięśnie, przesuwalność i miejscowe ucieplenia masowanego obszaru. A to się sprawdza już w leżeniu na stole. Róbmy swoje!
Nie prościej byłoby mi odpowiedzieć zamiast tracić energię na op... mnie, że nie przeczytałem 50 stron i śmiem pytać. Na pewno byłoby szybciej. Pod warunkiem oczywiście, że wiesz jak jest prawidłowo.
Ja uważam, że wystarczy ogląd na stole. Nie jesteśmy lekarzami ani nawet fizjo. Pacjenta mamy ze zleceniem więc nie ma mowy o samodzielnym decydowaniu, holistycznym podejściu itp. Obchodzą nas tylko zmiany skórne, napięte mięśnie, przesuwalność i miejscowe ucieplenia masowanego obszaru. A to się sprawdza już w leżeniu na stole. Róbmy swoje!
Mialam grzbiet i kregoslup L-S , masaz leczniczy. Pacjent mial poglebiona lordoze ledzwiowa i obnizone 3 kregi w odc ledzwiowym. Na dodatek byla nadwaga a 3 miesiace wczesniej stan ostry. Podczas egzaminu zrobilam tylko glaskanie i rozcieranie powierzchowne ugniatanie podluzne i roztrzasanie. Bardzo jestem w ,,dup ie" jesli chodzi o zdanie egzaminu? Dodam ze cala dokumentacje wypelnilam. 
Myślę, że zrobiłaś bardzo dobrze, lordoza w odcinku lędźwiowym to plecy wklęsłe.Sylwcia pisze:Mialam grzbiet i kregoslup L-S , masaz leczniczy. Pacjent mial poglebiona lordoze ledzwiowa i obnizone 3 kregi w odc ledzwiowym. Na dodatek byla nadwaga a 3 miesiace wczesniej stan ostry. Podczas egzaminu zrobilam tylko glaskanie i rozcieranie powierzchowne ugniatanie podluzne i roztrzasanie. Bardzo jestem w ,,dup ie" jesli chodzi o zdanie egzaminu? Dodam ze cala dokumentacje wypelnilam.
Etap 1 postępowania to właśnie głaskania, powolne rozcieranie, ugniatanie podłużne i delikatne roztrząsanie.
A kojarzysz może jaka była wada dla odcinka Th-L? Czy była to może kifoza?