Kursy masażu

Hyde Park. Ogólne informacje nie związane z masażem. Tematy o wszystkim.

Moderatorzy: masaztajski, administrator, Truskawa

mml
Posty: 15
Rejestracja: 2008-08-16, 22:10

Kursy masażu

Post autor: mml »

Witam.
Oglądam sobie różne fora o tematyce masażu i zastanawia mnie jedna rzecz: dlaczego tak bardzo krytykujecie wszystkie osoby które masują bądź zamierzają masować a ukończyły tylko kurs? Podam swój "przypadek": z wykształcenia jestem pielęgniarką, kilka lat pracowałam w zawodzie, a potem całkowicie zmieniłam branżę z względów finansowych. Od ok 2 lat myślałam jednak o tym by wrócić. Teraz zdecydowałam się na kurs masażu - 260 godzin, masaż klasyczny, relaksacyjny, odchudzający. Uczą nas nie tylko technik masażu ale również anatomii i to w dość szerokim zakresie. Bardzo chciałam iść do 2 -letniej szkoły w tym kierunku ale nie byłabym w stanie podzielić czasu na szkołę i obowiązki życia"domowego". Czy po ukończeniu takiego kursu będę laikiem w tym temacie? Ja tak nie uważam, przykładam się do tego poszerzam swoją wiedzę z kursu w oparciu o różne artykuły i książki. A na każdym forum krąży opinia iż masażyści po kursie to gorszy gatunek. Wkurza mnie to.
Ostatnio zmieniony 2013-07-31, 16:34 przez mml, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
administrator
Site Admin
Posty: 3134
Rejestracja: 2008-01-27, 21:40
Kontakt:

Post autor: administrator »

Po pierwsze: http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=6 Każdy nowy użytkownik przez to przechodził :wink:

Po drugie: http://forum.e-masaz.pl/viewforum.php?f=6
Cały dział poświęcony na temat kursów, szkół itd

Po trzecie: Kurs to nie szkoła w kursie zawsze będzie mniejszy zakres materiału niż w szkole ;) No i pracodawcy inaczej na to patrzą.

Przecież są zaoczne szkoły np. prywatne które posiadają uprawnienia szkoły publicznej i po ukończeniu tych szkol zdajesz egzamin na technika. :wink:
mml
Posty: 15
Rejestracja: 2008-08-16, 22:10

Post autor: mml »

zwyczajnie przeoczyłam podobny temat, choć szukałam.... Można usunąć. Przywitałam się na forum w odpowiednim temacie, nie ma mojego powitania. Dziękuję za zniechęcenie do udziału w jakiejkolwiek dyskusji.
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

masaz warszawa

Post autor: massagewarsaw »

z mojej obserwacji, to wiekszosc pisze i broni tego, co samemu zna - technik bedzie zachecac do technikum i bokiem patrzec na kursantow, fizjoteraputa bedzie lajac i dawac polecenia technikowi, a lekarz ignorowac zabiegi fizykalne i proponowac farmaceutyki, skalpel czy swoja specjalnosc. Tak samo jest ze szkolami masazu, ktore zrobilismy (bronimy wlasnej szkoly, a z dystansem odnosimy sie do innych), nauczycielami (uwazamy naszego nauczyciela za wzorzec) czy wyuczonymi przez nas technikami masazu (sa najskuteczniejsze).

Po prostu uwazamy nasze wybory zyciowe za sluszne i bazujemy na swym wlasnym doswiadczeniu. Kazdy ma tez rozne cele i ambicje.

Otoz chodzi o to w dyskusji, zeby wykroczyc poza swoje bezposrednie doswiadczenie i sluchac doswiadczenia innych - nie chodzi o tolerancje czy nawet zrozumienie, ale dzielenie sie i otwarcie na nowe idee. Bez tego nie ma postepu i checi do dalszego, ustawicznego ksztalcenia sie.

Jakkolwiek, jest problem minimum formalnego wyksztalcenia, zeby ktos zaczal mienic sie masazysta - tylko niewielu klientow pyta przy rezerwacji zabiegu o kwalifikacje masazysty i moga sie zawiesc, jesli okaze sie, ze masazysta zrobil tylko kilkudziesieciogodzinny kursik majacy w programie 10 roznych terapii, albo nazywa sie technikiem masazu pierwszego i drugiego stopnia, albo oferuje w reklamie swych zabiegow masaz leczniczy, choc jest tylko po kursie (wszystko przyklady z zycia wziete - moge wskazac palcem, tylko mi juz sie nie chce tutaj, bo ci masazysci zagladaja na forum i zaczna sie odgryzac).

Otoz proponowana zmiana ustawowa podzialu na masazystow i biomasazystow rozwiazywala by jakos dylemat, gdyby nie problem z uzdrawiaczami, ktorzy juz od wielu lat przywlaszczyli ten termin dla siebie i dziala on juz w swiadomosci spolecznej.

Wracajac do twojego przypadku - jako pielegniarka masz wyksztalcenie medyczne, nie jest konieczne dla ciebie uczenie sie anatomii, fizjologii, patologii (chyba, ze chcesz odswierzyc material) i pewnie wiesz wiecej niz nauczyciel z kursu i niejeden z technikum. Masz obycie z pacjentem, znasz procedury - wszystko to daje ci szanse znalezienia godziwej pracy, wyzej niz nowowykwalifikowany technik masazu.

Twoj wybor kursu masazu byl sluszny, w innym wypadku nie udalo by sie pogodzic nauki z zyciem zawodowym i rodzinnym. Teoretycznie mogla bys robic technika zaocznie, ale zaliczanie egzaminow tylko dla ich zaliczania, dla papierka, bez posiadania zdolnosci manualnych i ich rozwoju, mijalo by sie z celem, poniewaz masz juz wiedze teoretyczna, a potrzebna jest tobie nauka praktyczna.

co jest jeszcze wazne, oprocz twojego obecnego kursu i doksztalcania sie z ksiazek, artykulow i internetu, to nauka praktyczna roznych technik - nie poprzestawaj tylko na tym kursie.

zeby byc profesjonalista, trzeba stale rozwijac sie, jest to obowiazek. W krajach, gdzie dzialaja prezne stowarzyszenia masazu, jest nakaz kilkudziesieciogodzinnych kursow kazdego roku - w innym wypadku nie odnowia ci czlonkostwa na nastepny rok.
Ostatnio zmieniony 2008-08-17, 12:54 przez massagewarsaw, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
administrator
Site Admin
Posty: 3134
Rejestracja: 2008-01-27, 21:40
Kontakt:

Post autor: administrator »

mml pisze:zwyczajnie przeoczyłam podobny temat, choć szukałam.... Można usunąć. Przywitałam się na forum w odpowiednim temacie, nie ma mojego powitania. Dziękuję za zniechęcenie do udziału w jakiejkolwiek dyskusji.
Może po prostu nie wyświetlił się temat powitania :) Czemu zaraz zniechęcenie do forum ;)
Nic nie bedziemy usówać twój temat. :wink:
Awatar użytkownika
massagewarsaw
Posty: 7180
Rejestracja: 2008-02-05, 16:59
Lokalizacja: bangkok warszawa
Kontakt:

masaz warszawa

Post autor: massagewarsaw »

rozklad forum jest ciezki do rozgryzienia, stad rozpoczynanie nowych watkow zamiast kontynuowania poprzednich dyskusji i watki wstawione w niewlasciwych podforach. Mozna czasami laczyc watki, jesli funkcja forum na to pozwala, albo po prostu skopiowac nowy watek i wkleic go do starej dyskusji (nikt tego nawet nie zauwazy oprocz autora).

powitanie 'witam wszystkich bardzo serdecznie' i potem nabieranie wody w usta znaczy znacznie mniej, niz ciekawa pierwsza wypowiedz czy wyczerpujaco wypelniony profil.

mozna wprowadzic regulaminowe ograniczenie do tworzenia nowych watkow, np trzeba wczesniej wypowiedziec sie w watkach juz istniejacych, podobnie jak zakaz wstawiania linkow w postach czy zakaz dawania ogloszen dla uzytkownikow ponizej 5 rzeczowych wypowiedzi na forum.
zbyszek
Posty: 139
Rejestracja: 2008-06-11, 12:36

Re: Kursy masażu

Post autor: zbyszek »

mml pisze:Witam.
Oglądam sobie różne fora o tematyce masażu i zastanawia mnie jedna rzecz: dlaczego tak bardzo krytykujecie wszystkie osoby które masują bądź zamierzają masować a ukończyły tylko kurs?
Sądzę, że nie chodzi tu o krytykowanie, a jedynie i wyłącznie o uprawnienia zawodowe, przysługujące po kursie. A rozporządzenie MZ mówi jasno: pełnokwalifikowanym masazystą w sensie masażu leczniczego jest jedynie technik masażysta, chociażby z racji ilości godzin wykształcenia czysto technicznego - ponad 1000 godzin.
Podam swój "przypadek": z wykształcenia jestem pielęgniarką, kilka lat pracowałam w zawodzie, a potem całkowicie zmieniłam branżę z względów finansowych. Od ok 2 lat myślałam jednak o tym by wrócić. Teraz zdecydowałam się na kurs masażu - 260 godzin, masaż klasyczny, relaksacyjny, odchudzający. Uczą nas nie tylko technik masażu ale również anatomii i to w dość szerokim zakresie. Bardzo chciałam iść do 2 -letniej szkoły w tym kierunku ale nie byłabym w stanie podzielić czasu na szkołę i obowiązki życia"domowego". Czy po ukończeniu takiego kursu będę laikiem w tym temacie?
Laikiem nie, ale niestety uprawnienia zawodowe bądą niższe, chociaż, przyznaję z praktyki, akurat pielęgniarki po kursie masażu są przez potencjalnych pracodawców traktowane nieco lepiej niż "tylko" absolwenci kursów, oczywiście z racji ukończenia medycznego studium zawodowego i posiadanej w związku z tym wiedzy ogólnomedycznej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyde Park forum ogólne”