Mam 18 lat. Niedawno od mojego stanu kolanowego odpadła rzepka (powodem miał być zbyt szybki wzrost mięśnia czworogłowego uda po wcześniejszym urazie). Przez pewien czas miałam nastawioną i unieruchomioną nogę, w tym czasie rzepka z powrotem przyrosła. Podczas gdy oszczędzałam urażoną nogę, druga została nadwyrężona - obecnie często zdarzają mi się bóle w obu kolanach. Najgorsze jest to, że należę do zespołu tanecznego i póki co nie widzę możliwości kontynuowania swojej pasji. Ale na to chyba rozwiązania nie ma, przejdę więc do czegoś innego.
Chciałabym oszczędzić swoje kolana na tyle, na ile to możliwe, co tydzień jestem jednak *zmuszona* klęczeć na zimnej i twardej posadzce, po czym ból zawsze narasta. Czy myślicie, że jest coś, co mogłabym kupić i założyć na swoje kolana, co ochroniłoby moje je przed chłodem i twardością podłogi? Dobrze byłoby też, gdyby ten ogrzewacz/opaska/nakolannik/coś innego było w miarę dyskretne - może być zauważalne pod spodniami po dłuższym przyjrzeniu się, ale raczej nie rzucające się bardzo w oczy.
Myślę, że problem jest dość nietypowy, dlatego zwracam się z prośbą do Was
Z góry bardzo dziękuję,
Asia