[Frida]

Witam serdecznie-jestem tu nowa, tak więc przepraszam jeśli poruszany przeze mnie temat był już gdzieś omawiany-nie mogłam znaleźć nigdzie wątku...

Moje pytanie jest pytaniem dotyczącym kwestii ewentualnych roszczeń finansowych ze strony klientów.

Kilka tygodni temu ukończyłam kurs masażu klasycznego w ośrodku zajmującym się od lat szkoleniem masażystów. Zaświadczenie o jego ukończeniu ma akceptację MEN i zapis że zostało wydane na podstawie odpowiednich rozporządzeń MEN w sprawie uzyskiwania i uzupełniania przez osoby dorosłe (...) kwalifikacji zawodowych w formach pozaszkolnych.
Kurs trwał kilka tygodni-w sumie 60 godzin.

Zastanawiałam się nad daniem ogłoszenia w prasie/rozwieszeniem ulotek z informacją o możliwości wykonania masażu w domu klienta-na razie nie chcę zakładać działalności gospodarczej w tym temacie-zawodowo zajmuję się czymś zupełnie innym.

Moje pytanie brzmi-jak zabezpieczacie się przed ewentualnymi roszczeniami ze strony osób które masowaliście? Oczywistym jest że mam zadać pytanie czy nie ma przeciwwskazań do masażu - fakt jest jednak faktem, że klient może mi odpowiedzieć cokolwiek. Czy na przykład przygotowanie sobie karteczki z formułką w stylu 'oświadczam, że nieznane mi są żadne przeciwwskazania do poddawania się zabiegom masażu itp...' podpisane własnoręcznie przez klienta są wiążące (w świetle prawa) gdyby doszedł do wniosku, że jednak go coś boli po masażu i chciałby to wykorzystać? Jaki zapis / ubezpieczenie dawałyby takie zabezpieczenie?

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

pozdrawiam,
Frida

[massagewarsaw]

laurkowy papierek to jedno, ale te 60h (pewnie lekcyjnych, nie zegarowych), to bardzo malo, nawet, jesli formalnie mozesz z tym otwierac dzialalnosc. Powinniscie przerobic przeprowadzenie wywiadu i dostac forme.

przeciwskazania powinnas wychwycic w wywiadzie, a pod wywiadem klauzula, ze zabieg moze wywolac indywidualnie uboczne reakcje, np zwiekszony bol, sennosc, wahanie nastroju. Podpisane przez klienta, chroni cie przed roszczeniami.

gdy zalozysz w przyszlosci dzialalnosc, to mozesz sie ubezpieczyc

[Frida]

Dziękuję serdecznie za informacje.

Wiem oczywiście jak powinien wyglądać taki wywiad tj. choćby pytania czy są przeciwwskazania, czy ktoś nie ma jakichś metalowych elementów w kręgosłupie itp. Interesuje mnie jednak czy pod względem prawnym taka klauzula ma jakiekolwiek znaczenie?

Czy jest gdzies dostępna dokładna treść takiego wywiadu i klauzuli?

pozdrawiam

[administrator]

[RehaT]

Zeby byc bezpiecznym i miec jakies szanse wrazie sprawy sadowej to jedyne co cie ratuje to dokumentacja medyczna.Czyli wywiad, poinformowanie o wszystkim pacjenta i najwazniejsze BADANIE pacjenta i zapisywanie wszystkiego. Gdy ktos cie posadzi o uszkodzenie np kregoslupa, a na rozprawie sedzia, prawnik zapyta cie gdzie masz dokumentacje medyczna a ty jej nie masz to sprawe masz juz przegrana

[massagewarsaw]

po 60h kursie klasycznego i bez wczesniejszego wyksztalcenia medycznego, nie prowadzi sie dokumentacji medycznej, badan i nie diagnozuje, bo nie ma sie do tego uprawnien.

zanim dojdzie do rozprawy sadowej (w skrajnych i powaznych przypadkach), to bierzace ubezpieczenie chroni cie przed rozczeniami.

jesli nie wykracasz poza swoje kompetencje, tj pracujesz tylko z tkankami miekkimi, stosujesz podstawowe zasady masazu, to ryzyko uszkodzenia kregoslupa i inne powazne uszkodzenia sa nikle. Masaz jest bezpiecznym srodkiem dbania o cialo, co jest odzwierciedlone w niskich skladkach ubezpieczeniowych.

problem z ubezpieczeniem w polsce, ze mozna go dostac po zarejestowaniu dzialalnosci lub po zatrudnieniu sie, co utrudnia jego zdobycie masujacym dorywczo

[mobilnygabinet]

"problem z ubezpieczeniem w polsce, ze mozna go dostac po zarejestowaniu dzialalnosci lub po zatrudnieniu sie, co utrudnia jego zdobycie masujacym dorywczo"

Jestem masażystą i mam ubezpieczenie od wykonywania usług masaży zawre w PZU , dorabiam dorywczo....można ?...można

trzeba tylko się ruszyć i poszukać odpowiedniej kompetentnej osoby która zna sie na tym...
sładka roczna 250zł

PS. ubezpieczamy siebie i nasze głupie czyny a nie firmę, rozliczanie sie z US to całkiem inny temat


PS. 60 godzin to mało jakoś

[massagewarsaw]

dobrze wiedziec, ze pzu ma ubezpiecznie dla masazystow. Pare lat temu byla dyskusja na ten temat i wtedy mozna bylo tylko po zarejestrowaniu dzialalnosci

[mariste]

Kilka moich porad:

ubezpieczenie
dokłądne tłumaczenie na czym polega zabieg
zachowanie odpowiednich warunków higieny
oraz co najważniejsze przeszkolenie, ktore pozwoli nam się wybronić że robiliśmy wszystko zgodnie z zasadami

Nieestety ale masazysta jak każdy inny zawód niesie ze soba ryzyko i trzeba o tym wiedzieć

[fabiako]

Spoko