Ja Was teraz załamię psychicznie. Ostatnio byłam w mojej miejscowości na rozmowie o pracę - oferta 4zł/godz + 5% od zabiegu ;/ ;/ ;/ Właścicielka chyba myśli że mamy końcówkę 90tych lat.
A w innym hotelu usłyszałam najniższa krajowa +10% od wartości zabiegu.
Dodam że Jura Krakowsko - Częstochowska
a jeżeli chodzi o najniższą i 10% od masażu to jest juz nawet nawet, na początek aby móc sobie juz w CV wpisac co nie co. WIadome dochodzą jeszcze napiwki
Mało powiedziane, mnie nawet już by nie chciało się pracować za taka stawkę. Chyba nie rozumieją pracodawcy ze zawód masażysty jest fizycznym zawodem i musi mieć inną stawkę. To nie kasa w hipermarkecie!
w mojej część Jury Krakowsko - Częstochowskiej pracodawcy uważają że 6zł na godzinę to sporo - na chleb z masłem wystarczy... a że bezrobocie wysokości 23% to ludzie idą za takie stawki do pracy....
Ja w Częstochowie jak pracowałam miałam podstawy 800zł +40% od zabiegów i rejestracje na 1/2 etatu, faktycznie pracując 10godzin. Wychodziłam spokojnie 1,700zł
W Katowicach pracując miałam 1500 zł netto +25% od zabiegów
Rozumiem, ze to 'ciezki' fizyczny zawod i rece masazysty wyniszczaja sie no ale chyba nie mozna porownac z 12 godzinnym targaniem betonow na budowie albo pracy przy konstrukcjach stalowych (mosty) bo to jest ciezki fizyczny zawod albo do robot drogowych (chodz tam to sie obijaja ) W kazdym razie zastanawia mnie ile zarabia sie w Białymstoku .. wydaje mi sie ze duzo mniej niz w innych regionach polski ..
realia są takie ze w większości wypadków pracujac w dwóch pradniach czy w dwoch miejscach ledwo sie 1600-1700 wyciagnie a caly dzień CIe nie ma w domu a paliwo też kosztuje. Realia są takie, że to jest zawód dla ludzi ktorzy są pasjonatami bo niestety na zarobki w tej branży nie ma co liczyć. Mój kolega pracuje jako przedstawiciel handlowy pracuje 7-8h dziennie i ma dwa razy tyle co ja za caly dzien pracy. Już nie wspominam o tym ze w wielu przypadkach sprzątaczka zarabia więcej... a porównajmy sobie prace naszą i przykladowo sprzątaczki i poziom wyksztalcenia na jednym i drugim stanowisku. My musimy się non stop dokształcać kursami za ciezkie pieniadze...a pracodawca i tak za to nam podwyżki nie da... no cóż... nic tylko czekać aż nasze kochane państwo wprowadzi taką ustawę jaką wprowadził ratowniką o tzw punktach edukacyjnych zbieranych w okrecie 5 lat... wiekszość z nas w tym wypadu odpadnie bo kogo bedzie stać z naszych pensji zrobic kurs np. jakies terapii manualnej za 3+tys przy zarobkach rzędu 1200zł na etacie... no cóz... niech każdy sobie na to pytanie odpowie. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13