chodzi o uczulenia genetyczne. Olejki eteryczne z europy, uzyte na innych kontynentach, beda uczulac wiecej osob, niz w europie. Tak samo jest z krajami. Rosliny miejscowe uczulaja najmniej, bo jestesmy do nich przyzwyczajeni.RehaT pisze:Myslalem ze w europie sa jakies standardy ogolne jesli chodzi o dopuszczenie produktu w obieg ale moze sie myle.massagewarsaw pisze:oliwka sprowadzona, np ze wspomnianej holandii, moze w polsce uczulac wiecej osob i moglaby nie przejsc przez testy.
Uczulac moga rzeczywiscie produkty sprowadzone z krajow egzotycznych lub sprowadzanie z tamtych regionow. Nie chodzi tu o uczulenia genetyczne. Wiadomo ze alergicy na calym swiecie najmocniej reaguja na cytrusy na ten przyklad.
sa ogolne standardy produkcji na calym swiecie, ale nie uwzgledniaja one szczegolnej wrazliwosci poszczegolnych populacji.
podobnie z upodobaniem zapachow, co nam pachnie, komus innemu moze smierdziec czy irytowac.
dlatego przed uzyciem olejku warto dac do powachania, zmniejszy to rowniez ryzyko uczulenia