Witam. Masowałem kilka razy koleżankę która skarżyła się na bóle bodajże w odcinku lędźwiowym (nie zwróciłem bardziej uwagi dopiero teraz o tym zacząłem tak myśleć). Podczas testu palce-podłoga zauważyłem że ma ona w lędźwiowym jak by pozrastane kręgi przykładowo L2-L3 zrośniety(zablokowany) dalej dobrze i co któryś znów zrośnięty. Ona skarży się na ból właśnie w okolicy L2-L3 tam gdzie ma zrośnięte jak by tak mi się wydaje takie odczucie odniosłem. Tak samo jak jechałem palcami po kręgosłupie żeby sprawdzić to od odc szyjnego w dół czułem wyrostki kolczyste każdego kręgu a na tym lędźwiowym taki zrost. W celu poprawy zrobiłem koleżance masaż pleców i mięśni przy kręgosłupowych. Ale nie jestem pewien czy to może jakoś jej pomóc, a nie chce też zaszkodzić. Możecie mi poradzić co można zrobić, żeby jakoś odblokować te kręgi, albo gdzie koleżanka może się zgłosić żeby jej ten ból ustąpił?? Może są jakieś metody z kinezyterapii aby jakoś odblokować te 2 kręgi?
właśnie się pytałem jej czy ma rtg ale nie ma. Powiem jej żeby poszła w wolnej chwili. Relaksacja dla tego odcinka by wyglądała że ona stoi i ma się maksymalnie zgiąć ku dołowi potem ja jej położe naciśk na lopatki ona utrzymuje w tej pozycji 10 sekund wdech wydech i poglebiam i dalej tak? czy w odwrotną stronę? raczej w odwrotną może być nie bezpieczne i raczej to ściaśni kręgi niż je oddali. Więc dobrze tę relaksacje rozkminiłem? że w zgięcie ma się to przerodzić? czy macie inne pomysły na tę relaksację??
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-13, 11:32
RehaT, hehe stary a może ERS bądź FRS ( pamiętasz jak rozmawialiśmy) hehe
motyl38, a tak na serio- zobacz jak wygląda u niej miednica i warto sprawdzić segmentarną ruchomość kręgów- czy przy zgięciu jest jakiś ruch w między tymi kręgami, czy te dwa np L2/L3 ruszają się jako jeden blok kostny. Popieram kolegę RehaT, mogą to być restrykcje mięśniowe, ja miałem kiedyś pacjenta, który miał skostniałe więzadło nadkolcowe i w pewnych miejscach były takie palpacyjne bloki.
Generalnie dla mnie to sprawa dla terapeuty manualnego oczywiście można tez na tkankach miękkich popracować. Ja również od PIRu bym zaczął.
raczej z miednicą jest ok bo od niedawna ją tam boli więc mogła coś dźwignąć w nie naturalnej pozycji szybko i coś mogło pstryknąć. Ale jak się z nią spotkam sprawdzę ustawienie miednicy, lecz na skoliozę bym nie stawiał. A jak było z objawem Trendelenburga? że jak pośladkowy średni z lewej strony jest osłabiony to miednica opada po stronie prawej podczas chodu tak? A co do jakiegoś ruchu między kręgami właśnie one są jak by jeden bloczek ciężko mi tam stwierdzić żeby pomiędzy nimi zaszedł jakiś ruch.
O ERS i FRS pisalem mu w innym poscie Fajna sprawa i otworzyla mi oczy na wiele dolegliwosci w naszym kremplu
[ Dodano: 2011-04-13, 14:43 ]
motyl38 napisał/a:
właśnie się pytałem jej czy ma rtg ale nie ma. Powiem jej żeby poszła w wolnej chwili. Relaksacja dla tego odcinka by wyglądała że ona stoi i ma się maksymalnie zgiąć ku dołowi potem ja jej położe naciśk na lopatki ona utrzymuje w tej pozycji 10 sekund wdech wydech i poglebiam i dalej tak? czy w odwrotną stronę? raczej w odwrotną może być nie bezpieczne i raczej to ściaśni kręgi niż je oddali. Więc dobrze tę relaksacje rozkminiłem? że w zgięcie ma się to przerodzić? czy macie inne pomysły na tę relaksację??
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-13, 13:58
motyl38 napisał/a:
raczej z miednicą jest ok bo od niedawna ją tam boli więc mogła coś dźwignąć w nie naturalnej pozycji szybko i coś mogło pstryknąć. Ale jak się z nią spotkam sprawdzę ustawienie miednicy, lecz na skoliozę bym nie stawiał. A jak było z objawem Trendelenburga? że jak pośladkowy średni z lewej strony jest osłabiony to miednica opada po stronie prawej podczas chodu tak? A co do jakiegoś ruchu między kręgami właśnie one są jak by jeden bloczek ciężko mi tam stwierdzić żeby pomiędzy nimi zaszedł jakiś ruch.
Jeżeli problem miednicy widzisz w skutku: SKOLIOZY to niestety bardzo niedobrze. Niestabilna miednica to bardzo często nie SKOLIOZA lecz napięcia pasm powięziowych w jej obrębie- napięcia w obrębie miednicy mniejszej oraz np pogłębienie bądź nawet spłaszczenie lordozy lędźwiowej. Niestabilna miednica to też nie zawsze miednica skośna- stabilność z kolei to nie BEZRUCH w stawie, jak się często myli- to przede wszystkim timing mięśniowo powięziowy oraz współgranie wszystkich elementów stawowych z innymi strukturami. To co opisujesz o objawie Trendelenburga to dokładnie tak jest- pośladkowy lewy niewydolny, miednica opada po stronie przeciwnej tylko uważaj MIEDNICA STOJĄC JEDNONÓŻ ZAWSZE OPADNIE PO STRONIE PRZECIWNEJ OD OBCIĄŻONEJ.
O objawie trendelenburga mówi się wówczas, gdy to opadnięcie jest ,,niekontrolowane" ( mówiąc bardzo obrazowo. Tylko zadaj sobie pytanie- co Ci powie ten objaw jak go zbadasz- czy aby na 100% potwierdzi diagnozę osłabienia mięśnia pośladkowego po przeciwnej stronie, jeśli tak to co Ci data diagnoza i jak ona zmieni Twoje podejście do danego pacjenta- wykonasz masaż pobudzający przeciwległego mięśnia pośladkowego? Jeśli tak to jaki ma to cel i czy aby na pewno pobudzisz ten mięsień w FUNKCJI i SKURCZU jaki powinien mieć w trakcie chodu lub też w fazie jednonożnego podporu?
Nie zrozum mnie źle- nie mówię tego wszystkiego PO CO, by powiedzieć, że test diagnostyczny jest BEZ SENSU. Raczej chcę nakreślić szerokość i ogrom problemu i stawiam przykład, iż postępowanie KLINICZNE z pacjentem winno być PRZYCZYNOWO SKUTKOWE oparte na logice działań. Musisz wiedzieć- po co robić dany test, badanie i jak ewentualne wyniki wpłyną na twoje dalsze postępowanie z pacjentem oraz co ważniejsze, czy danym testem badasz PRZYCZYNĘ DOLEGLIWOŚCI czy potwierdzasz OBJAW.
Ja na samym początku swojej drogi klinicznej tak samo robiłem 20 różnych testów i BYŁEM PEWNY SIEBIE ale dopiero mój GURU mnie naprowadził z błędnego toru myślenia i dalej jakby dochodzę do wniosku, że im więcej wiem tym bardziej dosłownie GŁUPI JESTEM hehehe
Tam samo piszesz, że z miednicą wszystko ok, ale mogła coś dźwignąć i coś jej tam pstrykło. Wypytaj o to- najgorzej jest działać będąc niepewnym ( może coś zrobiła, ale nie wiem co i czy aby na pewno). Wypytaj, czy był jakiś incydent, który wyraźnie sprawił, że te dolegliwości się pojawiają, czy jest pozycja, któa nasila dolegliwości, czy jest pozycja, która te dolegliwości łagodzi, czy ból promieniuje, czy jest miejscowy itp. Jak widać jest masę rzeczy ,tkóre trzeba sprawdzić
Ten jak sie rozpisze
Tu mozna gdybac. Teraz wpadlem tez na pomysl zablokowania stawu krzyzowo biodrowego... Sprawdz ich bolesnosc i ruchomosc kosci krzyzowej
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-13, 15:35
RehaT napisał/a:
Ten jak sie rozpisze
Hehehe wiesz ja uważam, ze forum takie jak to lub tamta nasza strona powinna jakoś wspomóc szczegolnie tych początkujących masażystów. Pomóc nie znaczy dać rozwiązania na tacy- należy zmusić do myślenia, analizy objawów.
Co do stawu krzyżowo biodrowego- idąc logicznym tokiem- destabilizacja miednicy itp itd.... Może nie mieszajmy koledze, tylko niech dokładnie koleżankę zbada i powie co i jak,
Koleżanka narzeka na ból podczas prostowania a konkretnie jak stojąc odchyli się bardziej do tyłu jeszcze. Ona jest trochę zbyt pobudliwa prawie jak ADHD xD i wykonuję często dużo energicznych ruchów swoim ciałem. Jak jej ostatnio pytałem czy pamięta od kiedy ma te bóle i czym mogą być spowodowane to nie umiała odpowiedzieć powiedziała tylko że ja boli od niedawna(teraz to będzie od jakiś 3 tyg.) i że nie wie czemu tak jak by spadło z nieba heh. A możecie mnie naprowadzić jak ta relaksacja poizometryczna mogła by wyglądać? Moja wersja jej wynikła szybko heh a ponieważ dopiero jestem na II stopniu kursu więc wiedziałem że może nie być trafna a co do objawu Trendelenburga to może bym jej polecił ćwiczenia wzmacniające daną grupę mięśniową no ale ten ból raczej nie jest tym spowodowany. Właśnie przez to że ona nie potrafi określić czemu ją to boli czy coś dźwignęła czy coś innego załamuje mi ręce i nie wiem o zrobić. Na razie pozostanę przy masażu przy najbliższych możliwych spotkaniach. Ona mówi, że to może ją boleć bo się tak wygina do tyłu zbyt energicznie co by też miało sens bo jak sam sie tak chcę wygiąć to mnie kręgosłup o mało co nie pęka hehe
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-14, 21:41
motyl38 napisał/a:
A możecie mnie naprowadzić jak ta relaksacja poizometryczna mogła by wyglądać? Moja wersja jej wynikła szybko heh a ponieważ dopiero jestem na II stopniu kursu więc wiedziałem że może nie być trafna
- szczerze, jeżeli nie jestes pewien jak powinno to wyglądać i nigdy tego nie robiłeś NIE RÓB TEGO.
motyl38 napisał/a:
a co do objawu Trendelenburga to może bym jej polecił ćwiczenia wzmacniające daną grupę mięśniową
Ale co Ci da objaw trendelenburga- jakie ćwiczenia byś dał i tak na prawdę PO CO. Moje pytanie z kolei brzmi- dlaczego dodatni objaw trendelenburga nie ma ,,raczej" nic wspólnego z bólem kręgosłupa i czy zawsze świadczy on o osłabieniu jednego mięśnia ( pośladkowego średniego). Kolejne pytanie- jakie ćwiczenie byś dal - o ile samo napinanie i wywoływanie skurczu izometrycznego pośladkowych to od razu mówię- jest to bez sensu ( zgodnie z teorią PNF i rehabilitacji funkcjonalnej).
motyl38 napisał/a:
no ale ten ból raczej nie jest tym spowodowany
- raczej, czy na pewno? Zastanów się, czy objaw daje ból, czy objaw ból prowokuje i czy trendelenburgiem badasz ból i czy ewentualny dodatni test ukazuje Ci przyczynę dolegliwości?
motyl38 napisał/a:
Właśnie przez to że ona nie potrafi określić czemu ją to boli czy coś dźwignęła czy coś innego załamuje mi ręce i nie wiem o zrobić
Dlatego, że nie było incydentu załamujesz ręce? A czy ból kręgosłupa musi byc spowodowany incydentem? Mówisz, że ogólnie koleżanka jest nerwowa- stres, napięcie mięśniowe, zaburzenie niekiedy czucia głębokiego ( im więcej bólu tym mniej propriorecepcji). Spójrz też na to w ten sposób, że kręgosłup w stresie TEŻ BOLI. Piszesz, że jesteś masażystą po kursie- nie umniejszam Twojej roli, gdyż technicznie możesz być świetny ale mierz siły na zamiary- rób to co umiesz, czego jesteś pewien a jeżeli nie widzisz rezultatów- poproś kogoś bardziej doświadczonego o poradę, konsultację. Świetnie,m że chociaż tu zadajesz pytania, ale jeśli chcesz się nauczyć KLINIKI, musisz odpowiadać sam sobie na te trudne pytania, które np. ja zadałem. Nikt z nas tutaj na forum nie jest alf↕a i omegą i dlatego wzajemnie powinniśmy się wspierać.
Piszesz, że koleżanka ma ,,blok kostny" pytanie- od jak dawna, raczej na to się nie odpowie, ale może te dolegliwości bólowe wynikają z tego, iż coś w tym kręgosłupie zaczęło się wreszcie ruszać, i kolejne pytanie, czy po masażu czuje ulgę czy pogorszenie objawów?
A jeszcze prywatne pytanie- wiesz jaka jest istota PIRu i czym to się różni od STRETCHINGU?
wiem czym się różni PIR od strechingu w wykonaniu jak narazie bo nie stosowałem jeszcze tego w praktyce zbyt często i na konkretnym przypadku. Mniej więcej o ile pamiętam główną rolą jest zwiększenie ruchomości w stawie coś na zastępstwo rozciągania.
Po masażu mówiła że nie boli, albo mniej boli i nie jest nerwowa czy zestrosowana raczej nadpobudliwa za dużo energii w sobie ma.
Ogólnie PIR polega na rozluźnieniu danego mięśnia, ale w wykonywaniu dokonuję się rozciągnięcia mięśnia pacjenta i on wtedy stawia opór a raczej próbuje utrzymać kończynę w takiej pozycji jak kazaliśmy, a my wtedy kładziemy nacisk 10 sekund bierze oddech przy wydechu pogłębiamy zakres ruchomości i zaczynamy od tego miejsca.
W Strechingu patrzymy maksymalna ruchomość w stawie pacjenta schodzimy do połowy wtedy pacjent znów próbuje utrzymać kończynę w na danej wysokości 10-30 sekund potem rozluźniamy mięsień biorący udział w napięciu i następnie rozciągamy 10-30 sekund.
Nie wiem czy dobrze myślę, ale PIR lub streching wykonujemy gdy pacjent ma osłabioną grupę mięśniową, albo przykurcz?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12