Wysłany: 2010-12-10, 18:30 Walka z CKE !! Fizjoterapeuci proszę o pomoc!
Witam
Prowadzę walkę z CKE z powodu źle ułożonego egzaminu zawodowego na kierunku technik masażysta, czerwiec 2009 - chodzi mi o etap praktyczny.
Poszukuję osób najlepiej mgr fizjoterapii, bądź jeśli macie znajomego jakiegoś lekarza, którzy wystawili by opinię o tym egzaminie.
Egzamin ten był bardzo źle oceniany, jak również osoby, które go układały, ułożyły go bardzo niedbale z błędami.
Uważam, że osoba, która układała ten egzamin sama nie wiedziała o co jej chodzi, a mianowicie:
1. W zadaniu egzaminacyjnym jest napisane :
Do gabinetu masażu w zakładzie opieki zdrowotnej zgłosił się pacjent ze skierowaniem do lekarza rehabilitacji na wykonanie zabiegu masażu klasycznego kończyny górnej prawej.
Natomiast w skierowaniu widzimy:
Okolica: aparat wyprostny stawu łokciowego prawego i okolica stawu łokciowego prawego.
2. Następnie na stronie CKE jest przedstawione jak powinno się rozpisać zabieg masażu jest napisane m.in.:
Masaż ramienia prawego, strony przedniej - a to jest już aparat zgięciowy stawu łokciowego.
Zabawne jest to, że dalej błędem było np. wzmacnianie mięśni stawu barkowego.
Mogłabym tak dalej wymieniać.
Bardzo proszę o pomoc!!
A nie mam zamiaru tak tego zostawić. W końcu ktoś musi z nimi wygrać.
Linki sponsorowane
massagewarsaw leki przeciw pasozytom grzybom sprzedam apteka
Pomógł: 15 razy Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 7180 Skąd: bangkok warszawa
Wysłany: 2010-12-10, 18:43 kurs masaz tajski
to bylo poltora roku temu, od tamtego czasu byla mozliwosc poprawki w 2010 (ten byl stosunkowo latwy). Przez swoja akcje mozesz, co najwyzej, starac sie o egzamin zimowy w 2011 (ale to juz malo czasu).
od 2009 bylo z 5 watkow o egzaminie, jakos nikt nie poruszyl tego bledu - dziesiatki uzytkownikow, setki wypowiedzi (wlaczajac paru egzaminatorow).
To prawda ze te egzaminy sa na poziomie sekretarki ktora chyba je uklada.Przykladowe poprawne odpowiedzi tez sa bledne , lub ktos nie umila wybrac poprawnych. Co do zabiegu masazu dla myslacego masazysty , fizjoterapeuty napewno bedzie bledny, chyba ze ktos jest schematyczny... Z nimi trzeba walczyc bo ksztalca obecnie masazystow ktorzy beda krzywdzili ludzi
Moim zdaniem temat jest dobry aby ludzie wiedzieli jak cke jest smieszna... Ktos musi dac przyklad ze nie mozna sie zgadzac na to ze jacyc niby eksperci robia z kogos nieuka... Widzialem te wszystkie listy , ktore autorka pisze z cke i musze przyznac ze ekspertow tam nie ma i zaprzeczaja sami sobie w listach...I samo to ze juz nie wiedza co pisza bedzie dowodem w tym ze cke to pomylka razem ze swoimi ekspertami
Zrobiłem trochę czyste w temacie bo dyskusja była gorąca. Proszę w kolejnych postach żeby nie było naskakiwania na siebie samych w końcu walczymy o jedno. Oraz proszę o konkretne wypowiedzi osoby która temat poruszyła. Jak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy. Jak wygląda rozmowa z cke itd. Posty typu: są tacy czy tacy będą automatycznie usuwane. W końcu to komisja i tez ludzie wiec proszę o powstrzymanie od obraźliwych tekstów kierowych do nich.
Witam.
Chciałbym poruszyć temat egz. ale tym razem teoretycznego. Sam jestem technikiem masażu( a teraz studentem 2 roku fizjoterapii, zaocznie). Nauka trwała 2 lata system dzienny. Teraz meritum sprawy. Poziom egz. teoretycznego jest naprawdę tak banalny ze az szkoda gadać. Zrobiłem test z 2008 roku bo taki tu znalazłem, wynik: zajęło mi to 25 minut, 45 odp dobrych 5 źle( z 2 błędami bym mocno dyskutował) Zrozumcie mnie dobrze, nie jest moim celem popadać w samouwielbienie i pokazać jaki jestem zajebisty. Chodzi mi tylko o poziom i różnice, ogromne różnicę wiedzy. Jeśli ktoś nie zdaje tego testu, to chwała Bogu, bo trafić do takiego masażysty..... pytania z anatomii zawarte w tym teście to jest naprawdę nawet nie minimum na pierwszym semestrze studiów. A do poziomy wiedzy osoby która układała ten test to bez komentarza... 1 pytanie: oś czołowa?? tak to było w błędnej odpowiedzi, tylko śmiem twierdzić ze autorowi chodziło o oś pionową jednak, a oś czołową użył jako zamiennik( Międzynarodowy Zapis SFTR- jak ktoś tam znajdzie oś czołową to stawiam piwo:). Oczywiście poziom szkół policealnych jest różny i nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. ale wniosek jeden-system nauki jest katastrofalny.
Co do egz. praktycznego jaki jest każdy wie, głupszej rzeczy nie dało się wymyślić ale......
teraz miałby być egz. praktyczny: wykonaj masaż i na pewno by sie trafiło polecenie powiedz jakie mięśnie będziesz masował, reakcja zdającego ,,yyyyyyyyyyyyy i duże oczy", nie mówię juz o podaniu przyczepów czy unerwienia. wtedy to by dopiero były wyniki zdawalności, moim zdaniem z 10%?? Dobrze dla pacjentów gorzej dla zdajających i szkół uczących- bo kto by poszedł do szkoły gdzie nikt nie zdał egz od 5 lat? i na pewno szkoła dostała by pieniędzy na funkcjonowanie. Uważam ze problem egz jest bardzie skąplikowany i głębszy niż nam się wydaje.
pozdrawiam
Temat tyczy sie egzaminu praktycznego.To ze teoria jest banalna kazdy wie.Co do posiadanej wiedzy zeby zdac egzamin to jesli ktos nie zna miesni to nie powinien go zdac...Dyskusja tyczy sie na wogole inny temat.
moim zdaniem mięśnie to najmniejszy problem, bo tak naprawdę mięśni człowiek się uczy jak już masuje pacjentów.co z tego, że się wyuczysz mięśni na egzamin jak później nie będziesz ich pamiętał. dopiero na studiach ta wiedza ze studium się systematyzuje.
Najgorsze jest to, jak sprawdzane są prace.
Z tego co pamiętam co tutaj było napisane to do dobrych ćwiczeń zaliczono:
pw:kończyna górna zgięta w stawie łokciowym pod kątem 90stopni, ręka w supinacji,
ruch: odwracanie (ręka do pronacji).
Temat tyczy sie egzaminu praktycznego.To ze teoria jest banalna kazdy wie.Co do posiadanej wiedzy zeby zdac egzamin to jesli ktos nie zna miesni to nie powinien go zdac...Dyskusja tyczy sie na wogole inny temat.
a przeczytałeś do końca mój post?? 2 część jest poświęcona egz. praktycznemu. uwżam że problem jest głębszy niż nam się wydaje. problemem jest system kształcenia, nie spójny to po pierwsze, nie ma jakieś głównej literatury, różne poziomy nauczna w szkołach. w Gdańsku na Hallera już od paru lat zdawalność oscyluje około 100%. Maja jakieś układy? Wątpię. po prostu orka orka orka jeszcze raz orka i wysoki poziom. Uważam ze egz w takiej formie ma dużo wad, ale gwarantuje zdawalnośc na jakimś tam średnim poziomie w skali kraju. Uważam jeśli by wprowadzili egz. praktyczny ,,właściwy" odsetek był by jeszcze mniejszy, bo raczej wątpię żeby było to tylko tak ze np. zrób masaż grzbietu czy k.g, ale raczej jednostka chorobowa i wykonaj masaż, opowiedz o tej jednostce chorobowej przedstaw przeciwwskazania itp po prostu projekt w formie ustnej. dochodzi stres bo musisz mówić.... i to z sensem. Komisja patrzy na twoje ręce, na każdy twój ruch itp. Oczywiście odsetek zdających był by mniejszy jeśli komisja była by z zew. bo wew ze szkoły no to jasne żeby był większy, przecież szkole zależy żeby było jak najwięcej zdających bo za tym idzie....... KASA!!!
p.s nie kończyłem szkoły w Gdańsku żeby byla jasność.
[ Dodano: 2010-12-28, 23:06 ]
me napisał/a:
moim zdaniem mięśnie to najmniejszy problem, bo tak naprawdę mięśni człowiek się uczy jak już masuje pacjentów.co z tego, że się wyuczysz mięśni na egzamin jak później nie będziesz ich pamiętał. dopiero na studiach ta wiedza ze studium się systematyzuje.
Najgorsze jest to, jak sprawdzane są prace.
Z tego co pamiętam co tutaj było napisane to do dobrych ćwiczeń zaliczono:
pw:kończyna górna zgięta w stawie łokciowym pod kątem 90stopni, ręka w supinacji,
ruch: odwracanie (ręka do pronacji).
To jest zabawne.
ale to jest bardzo dobre cwiczenie- nie zawsze to co jest skomplikowane jest najlepsze, czasem nawet tak proste cw są bardzo trudne do wykonania dla pacjenta.
Kolego temat byl rozwiniety wczesniej... tu nie chodzi o poziom nauczania, tylko o sposob ukladania egzaminow i sprawdzania ich wedlug klucza... co do tego cwiczenia ty tez nie widzisz bledu... Zrob na sobie : pw. supinacje(odwracanie) i teraz wykonaj ruch odwracanie( czyli znow supinacje)
I tu chodzi wlasnie o wiedze cke i jak sprawdza egzaminy... tam trzeba miec szczescie zeby zdac a nie wiedze...
[ Dodano: 2010-12-28, 23:26 ]
poza tym tu nie chodzi o wiedze... kolejny przyklad...Dziewczyna byla w poznaniu w sprawie wgladu do egzaminu...Piszac z cke okazalo sie ze mogla by miec kilka punktow a mianowicie piszac dana rzecz w punkcie 5 gdzie jest przygotowanie pacjenta po wzgledem fizycznym i psychicznym do zabiegu napisala o pozycji ulozenia pacjenta , a punktowane to bylo w punkcie 4 przygotowanie gabinetu do zabiegu...Poprostu miala dobrze, tylko z kluczem sie nie zgadzalo...Nie dostala tez punktu bo napisala masaz a nie masaz klasyczny w uzupelnieniu dokumentacji medycznej...Przez takie pierdoly mozna nie zdac egzaminu... i wiele innych merytorycznych bledow z ich strony
Kolego temat byl rozwiniety wczesniej... tu nie chodzi o poziom nauczania, tylko o sposob ukladania egzaminow i sprawdzania ich wedlug klucza... co do tego cwiczenia ty tez nie widzisz bledu... Zrob na sobie : pw. supinacje(odwracanie) i teraz wykonaj ruch odwracanie( czyli znow supinacje)
I tu chodzi wlasnie o wiedze cke i jak sprawdza egzaminy... tam trzeba miec szczescie zeby zdac a nie wiedze...
Przyznaje racje nie zauważyłem błedu nie wiem jaka rozmowa była wcześniej, z tego co czytam to temat był wyczyszczony. Ale ja wcale nie uważam ze projekt jest super, jest beznadziejnym sposobem ale przy takim systemie nauczania tak i tak daje jakąs tam średnia krajowa. Dużym błędem CKE i szkół( czy kto tym się zajmuje)to nie jest wprowadzenie spójnego i jednego programu. Co region to na innym autorze się opierają tu Zborowski tam Prochowicz, jasne wytyczne pokazać i niech ten projekt zostanie, bo nadal twierdze ze wprowadzenie egz praktycznego ,,właściwego" by dopiero spowodowała drastyczne obniżenie liczby osób które by zdawały.
P.s i nie denerwujmy się przecież można spokojnie wymienić zdanie
W ostatnim liście Ekspert napisał, że zadaniem masażysty jest wykonywanie tego, co jest napisane na skierowaniu, a nie dewagowaniu w obecnosci pacjenta nad slusznoscia zabiegow.
Nastepnie ten sam eskpert napisal, ze wykonywanie masazu konczyny gorej w kierunku dolokciowym jest poprawne poniewaz jest to alternatywna forma masazu. Jest to masaz centryfugalny i w polaczeniu z odpowiednimi cwiczeniami daje dobre efekty.
Natomiast masaz centryfugalny jest rodzajem masazu sportowego, ba...a w skierowaniu byl masaz klasyczny. Czyli ekspert sam sobie zaprzecza i zaliczyl do poprawnych wykonywanie rozcierania od barku do łokcia.
Poza tym był opisywany masaż klasyczny przez osobę zdającą. W 100% można powiedzieć, że osoba ta nie chciała wykonać tego masażu, ponieważ napisała, iż do zabiegu użyje oliwki, a masaż centryfugalny wykonujemy na mokro-bez oliwki.
Wynika z tego, iż komisja odpisuje zawsze tak aby wyszło na to, iż żadnych błędów nie popełniają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12