Ze skuteczną reklamą bezie chyba najłatwiej. Przede wszystkim ogłoszenia w internecie,na forach oraz anonsach.

Ocywiście możesz ubiegać sie o dofinansowanie z jednego bądź drugiego źródła. Salon musi spełniać też określone warunki,poczytaj sobie powyższe linki,tam jest wszystko ładnie opisane.

Nie budź go,niech sobie śpi,tym bardziej że jest to TWój stały klient i jeśli nie skarży się na zły poziom masażu to wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Tak czy inaczej siniak nie jest czyms normalnym,chyba że rzeczywiscie pacjent ma problemy z krążeniem lub naczyńkami. A jaki dokładnie był to rodzaj masażu??

Poniekąd jest to kwestia przekonan lub osobistych doświadczen,ale ja w to po prostu nie wierze. Nie istnieje dla mnie masaż bezdotykowy,a Ci którzy stosują masaż tybetański robią tylko biznes i nic więcej.

A jak przedstawia się sytuacja w polskich uczelniach?? Czy alternatywne metody leczenia sa w ogóle stosowane czy każdy ściśle trzyma sie programu??

Ale pamiętajmy,ze jak na razie testowana była tylko na zwierzętach a nie na ludziach

A co do certyfikatów to w zasadzie wiele krajów unii je honoruje,także nie powinno być większego problemu. Podpisuje się pod powyższym postem,jest kilka stowarzyszeń masażystów działajacych w UK.

Wg mnie najbardziej skutecznymi sposobami sa pozycje nr 2,3,4 i to własnie w dużej mierze dzięki nim możemy zwiększyć sobie dochód.

Zalezy to przede wszystkim od tego czy jestes dobry czy nie. Jeśli tak,to klienci polecą Cie następnym itd. W sumie jest to dobry biznes,pamiętaj jednak aby zainwestować także w reklame.

Niekoniecznie. Możesz dostać dofinansowanie lub jakąś jego część na samochód jeśli umieścisz go w biznesplanie,jednak z UP będzie to trudne i lepiej będzie starać się o pieniadze z unii na ten cel.

Niestety nie znam konkretnego namiaru,ale na niektórych forach sa sporządzane listy oraz rankingi lekarzy specjalistów,sprawdź w wyszukiwarce,może tam znajdziesz wiecej szczegółów.

Możesz ubiegac sie o dotacje zarówno jeśli dojeżdzasz do klienta jak i w wypadku kiedy prowadzisz standardowy gabinet masaży,pieniądze dostajesz bezposrednio na zakup sprzętu i później jesteś z tego rozliczany.

Jeśli chodzi o piankę to w zupełności sie zgadzam. Wg mnie już powyzej 3cm stół robi sie cieżki,najbardziej optymalne jest 1cm dobrej i solidnej pianki.

A mi tego typu prezenty bardzo sie podobają. Nie jest to co prawda profesjonalny masażer głowy,ale raczej drobny upominek. Może trochę przypomina tłoczek do obijania ciasta,ale kosztuje grosze i niewiele na tym tracimy.