To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Artykuły o Fizjoterapii, Rehabilitacji - Rehabilitacja kończyny górnej, dlaczego jest taka trudna

massagewarsaw - 2016-12-13, 02:18
Temat postu: Rehabilitacja kończyny górnej, dlaczego jest taka trudna
W rehabilitacji poudarowej bardzo ważnym (oraz tak samo trudnym) aspektem jest terapia kończyny górnej. Istnieje kilka powodów dla których tak się dzieje:

1. Kończyna górna ma znacznie bogatszą reprezentację korową niż kończyna dolna. Oznacza to, że więcej komórek nerwowych, które są odpowiedzialne za bardziej skomplikowane funkcje niż np. w przypadku stopy, może ulec uszkodzeniu. Tym samym układ nerwowy „ma o wiele więcej roboty” przy odbudowie uszkodzonych części mózgu.

2. W sytuacjach życia codziennego zadania, które wykonuje kończyna górna są często trudniejszeniż w przypadku kończyny dolnej. Nierzadko są to zadania w „łańcuchach otwartych”, to znaczy takich (mówiąc najprościej) gdzie ręka nie ma żadnego stałego punktu podparcia (np. przy układaniu szklanek na półce). Z punktu widzenia biomechaniki wymaga to bardzo dobrej koordynacji układu nerwowego oraz mięśniowego.

3. Kończyna górna bardzo często „staje się ofiarą” reakcji stowarzyszonych. Nieraz można zaobserwować, iż osoba po udarze (najczęściej w trakcie chodu) automatycznie „zgina oraz przyciąga” niedowładną kończynę górną do ciała. Jest to ruch niezależny od niej oraz często trudny do wygaszenia, jednak hamowanie tego zjawiska zdaje się być kluczowym dla poprawyfunkcji ręki.

4. W początkowym okresie pobytu w szpitalu większa wagę przykłada się do przywrócenia możliwości chodzenia, w szczególności aby móc samodzielnie korzystać z toalety. Jest to niesamowicie ważne i z reguły więcej czasu poświęca się nauce samodzielnego wstawania bądź chodzenia, aniżeli funkcji kończyny górnej.

5. Organizm bardzo często oszukuje w przypadku, gdy stawiamy mu za cel użycie ręki do określonego zadania. W wyniku uszkodzenia z jakim się boryka może używać alternatywnychmięśni oraz stawów niż te, w których dany ruch chcemy wyegzekwować. Dlatego można zobaczyć, że ktoś nagle unosi bark, bądź zgina czy prostuje plecy albo staje na palcach po to żeby wykonać ruch ręką. Należy zwracać na to uwagę i w miarę możliwości ograniczać zbędne ruchy po to, żeby „nauczyć mózg” wykorzystywać te części ciała, które chcemy usprawnić.

To teraz trochę suchych faktów oraz cyferek. Bernhardt J. i wsp. (2004) oceniali stopień aktywności fizycznej pacjentów po udarze w przeciągu pierwszych 14 dni od wystąpienia objawów. Dowiedziono, iż pacjenci znaczną część dnia spędzali w łóżku (pomimo, że tylko kilku z nich było objętych reżimem zostawania w łóżku). Nawet pacjenci ze średniego stopnia niedowładami nie podejmowali bardziej zaawansowanych aktywności. Większą część dnia spędzali także w samotności.

Jeszcze ciekawsze wyniki przedstawia Bernhardt J. i wsp. z 2007 roku. Zaobserwowano, iż pacjenci przez 67% czasu w ciągu dnia (zarówno z terapeutami jak i bez nich) nie używali niedowładnej kończyny górnej. Natomiast terapeuci (fizjo oraz terapeuci zajęciowi) poświęcali od 4 do 11 minut na terapię kończyny górnej na każdej sesji terapeutycznej.

Te badania przeprowadzono co prawda w Australii, jednak z mojego doświadczenia zdobytego w polskich placówkach mogę stwierdzić, że rzecz ma się podobnie. O tym jak ważna jest intensywna terapia może świadczyć fakt, że aby wyrobić jakiś nowy nawyk ruchowy lub też odzyskać pewną funkcję, trzeba wykonać od 5 do 8 tysięcy powtórzeń danej czynności.

Bardzo często pacjenci leżą na łóżku i nie mają odpowiednio zaplanowanego dnia. Wiadomo, że okres ostry jest okresem, w którym zazwyczaj mniej wymagamy od pacjenta, ze względu na jeszcze niestabilny stan neurologiczny, jednakże jest to też okres w którym zjawisko poprawy stanu pacjenta może być bardzo dynamiczne i warto kierować nim w odpowiedni sposób.

Pragnę zaznaczyć także, że czas spędzany z terapeutą w ciągu dnia to za mało. Liczy się także to, co wykonuje dana osoba po terapii. Dlatego tak ważne są „zadania domowe”, które należy wykonywać w czasie wolnym.

Biliografia:

Bernhardt J., Dewey H., Thrift A., Donnan G. Inactive and alone: Physical activity within the first 14 days of acute stroke unit care. Stroke. 2004;35:1005-1009.
Bernhardt J., Chan J., Nicola I., Collier J.M. Little therapy, little physical activity: Rehabilitation within the first 14 days of organized stroke unit care. Journal of Rehabilitation Medicine.2007;39:43-48.

Tomasz Waraksa



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group