To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Artykuły o zdrowiu. Porady zdrowotne - Bańki, lekarstwo czy placebo?

fizjo - 2014-01-21, 12:41
Temat postu: Bańki, lekarstwo czy placebo?
Z jednej strony nie ma jednoznacznych badań, które by potwierdzały skuteczność, ale w medycynie chińskiej są stosowane od tysiącleci. Kładzie ona ogromny nacisk na profilaktykę oraz na przywrócenie prawidłowego i zbilansowanego funkcjonowania organizmu. Zakłada również holistyczne podejście do pacjenta, czyli patrzy na ciało, jako całość. Nigdy nie leczy tylko i wyłącznie jednej choroby, albo jednego organu. Wszystko musi działać jak w zegarku. Ponad to w obecnych czasach tradycyjna medycyna chińska jest dostępna w ramach opieki zdrowotnej równolegle z medycyną zachodnią. No wiecie, tą konwencjonalną typu syropek na kaszel i antybiotyk na gorączkę.

A więc dlaczego, biorąc pod uwagę trzy tysiące lat doświadczenia medycyny chińskiej, bańki miały by nie działać?

Zwolennicy tej metody polecają ją szczególnie przy zapaleniach układu oddechowego, nadciśnieniu tętniczym oraz bólach stawów. Ponadto wiele osób traktuje je, jako alternatywę dla antybiotyków i lekarstw. Chętnie korzystają z baniek, kiedy się zbliża złe „przedchorobowe” samopoczucie czy przeziębienie, korzystając z tego, że umiejętnie postawione bańki mogą wywołać reakcję immunologiczną, czyli mobilizację sił odpornościowych organizmu. Z drugiej strony przeciwnicy twierdzą, że jedyne, co można uzyskać to efekt placebo. I komu tu wierzyć?
Rodzaje baniek

Wielu z nas kojarzy bańki głównie z tymi ogniowymi i być może ma złe doświadczenia z poparzeniami. Niestety, niewprawna ręka mogła przegrzać bańki. Zazwyczaj najpierw zwilżało się jej krawędzie, potem ogrzewało za pomocą nawiniętej na patyczek waty, nasączonej denaturatem i podpalonej. Dopiero tak przygotowana bańka mogła przyssać się do skóry, ponieważ stygnące w środku powietrze zmniejsza swoją objętość i wytwarza podciśnienie.

Innym rodzajem baniek, które poleca się początkującym to bańki próżniowe, zwane też zimnymi. Zawierają one specjalne zawory przez, które za pomocą strzykawki wysysa się powietrze. W przeciwieństwie do ogniowych, gdzie ochładzanie powietrza wewnątrz baniek wytwarzało podciśnienie, tu tworzymy je niejako mechanicznie mogąc przy okazji regulować jak mocno zassą się nasze bańki.

Swego rodzaju nowością są bańki gumowe, zwane chińskimi. Najczęściej są kojarzone z masażem, który ma wspomagać walkę z cellulitem. Mało osób wie, że można z nich korzystać również w celach leczniczych. Tutaj podciśnienie będziemy wytwarzać poprzez ściśnięcie baniek.

Ostatnim i już nieco zapomnianym sposobem są bańki cięte. Jak sama nazwa wskazuje, zabieg polegał na ponacinaniu skóry, a następnie przyłożeniu baniek. Była to pewna forma krwioupustów, które w przeszłości były uniwersalnym lekarstwem na wszystko. W końcu jak może nie pomóc pozbycie się „złej krwi”, prawda? Bańki były uważane za alternatywę dla przystawiania pijawek lekarskich, choć te w niektórych wypadkach naprawdę leczyły. Sprawdzały się w stanach zakrzepowych, gdyż związki zawarte w ich ślinie działały właśnie przeciwzakrzepowo, ale nie miało to nic wspólnego z utratą krwi.

Jak to właściwie działa?

Bańki stawia się głównie na plecach na „mięsistych” partiach ciała. Unikamy łopatek, kręgosłupa oraz okolic, w których znajdują się nerki. Inne rejony, gdzie można postawić bańki to boki lub przednia część klatki piersiowej, choć u kobiet może to być trudne. Musimy ominąć obojczyki, mostek, piersi, a przede wszystkim gruczoł sutkowy. Wystarczy 20 minut dla osoby dorosłej, a dla dzieci – 10. Po zdjęciu baniek pozostają wybroczyny, które szybko znikają.

Po postawieniu bańki pękają podskórne naczynia krwionośne. W efekcie krew wydostaje się do okolicznych tkanek. System obronny traktuje wynaczynioną krew, jako obce białko, a to mobilizuje siły odpornościowe organizmu. I pies jest pogrzebany w podejściu. Jedni doszukują się tu cudownego sposobu na zwiększenie odporności, inni twierdzą, że powstałe reakcje są zbyt słabe, aby mogły mieć znaczący wpływ na ustępowanie choroby.
W takim razie, kiedy korzystać z baniek?

Inna kwestia to pytanie, kiedy właściwie te bańki stawiać? Najczęściej w domowym zaciszu korzysta się z nich w przypadku przeziębienia. I teraz co? Przed? W trakcie? Trudno o jednoznaczną odpowiedź, ale w moim przekonaniu, skoro bańki pobudzają system odpornościowy to lepiej postawić je w ramach profilaktyki. Nie widzę potrzeby w dodatkowym obciążaniu organizmu, który już zaczął walkę z zarazkami. Dlatego, gdy już pojawiła się gorączka to jest to czas, aby sięgnąć po zupełnie inne metody. I w tym miejscu nie pozostaje mi nic innego jak odesłać Was moi Kochani czytelnicy do zbiorowego artykułu, w którym blogerzy podzielili się ze mną swoimi sposobami na wychodzenie z jesiennych katarków i kaszelków.

Źródło: http://anatomiazycia.pl



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group