To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum.e-Masaz.pl
Internetowe forum o masażach, fizjoterapii, odnowie biologicznej i spa. Forum masażu. Forum masaże. Forum masaż. Forum spa. Forum masaze. Forum rehabilitacja. Forum fizjoterapia. Forum masażystów. Forum masażysty. Fizjoterapia forum, Rehabilitacja forum

Egzamin zawodowy Technik masażysta - Egzamin zawodowy 2010 - Roztrząsanie projektu

Grzegorz - 2010-06-15, 23:46
Temat postu: Egzamin zawodowy 2010 - Roztrząsanie projektu
Postanowiłem opracować dla tych co podchodzą do egzaminu coś w rodzaju tłumaczenia o co biega w tym egzaminie krok po kroku.

Poniżej link do rozwiązania z CKE
http://www.cke.edu.pl/ima...sazysta_092.pdf


Sam się przez to będę uczył a i może ktoś lukę zauważy ;)

Zaczynamy od Tytułu

Prawidłowy tytuł powinien zawierać dosłownie to co pisze w Zadaniu egzaminacyjnym (Strona Pierwsza) w akapicie zaczynającym się od słów Opracuj Projekt realizacji prac związanych z przygotowaniem pacjenta do zabiegu masażu.... Omijamy słowo OPRACUJ i niemal identycznie piszemy, do momentu w którym przerwałem i dalej posiłkując się skierowaniem piszemy co masujemy i u kogo dodając wypełnienie dokumentacji medycznej oraz co jest poniżej w zadaniu, wykonanie 4 ćwiczeń usprawniających w domu.

Patrzenie w ten sposób pozwoli na szukanie odpowiedzi w zadaniu, a nie wkuwanie bezmyślne, które może się różnić w nowym! I prowadzić do utraty punkcika...


Założenia do projektu

Teoretycznie obok tytułu to najprostszy element projektu, przepisuje się niemal słowo w słowo, z lekkim tylko modelowaniem zdań następujących rzeczy:

Zadanie egzaminacyjne, czyli pierwsze dwa zdania z tego tekstu, z którego też wzięliśmy tytuł projektu. (pierwsza strona i pierwsze zdania które czytamy)

Następnie niemal identycznie przepisujemy dane ze skierowania lekarskiego i wywiadu chorobowego.

Te dwa punkty to niemal za darmo punkty na egzaminie, warto dokładnie spisać je.

Wykaz czynności związanych z przygotowaniem do zabiegu masażu:


Pytania zadane pacjentowi:

Ten podpunkt jest też zasadniczo bardzo łatwy, nie trzeba ich wkuwać, bo może się to okazać porażką, a to z tego powodu, że przypadki mogą się różnić, np nie do każdej jednostki chorobowej trzeba zdjęcia RTG.
Jak zadać odpowiednie pytania?
Bardzo prosto, czytamy skierowanie i wywiad i sami sobie układamy pytania, bajecznie proste, np jak mamy w skierowaniu imię i nazwisko, to pytamy Jak się pan nazywa :)
Samo wyobrażenie, czy praktyka nie jest wystarczające, oni nie wymagają by sobie to wyobrazić, oni wymagają pytań których w zadaniu są już odpowiedzi!!

Opis stanu zdrowotnego pacjenta:

Teoretycznie trzeba przepisać i pozbierać opisy związane ze stanem tej osoby, ale trzeba wyciągnąć wniosek, jak się czuje ta osoba i czy normalnie funkcjonuje. Teoretycznie w nadchodzącym egzaminie może być przypadek, gdzie ktoś będzie miał jakiś stopień niesprawności, wtedy trzeba będzie go określić tutaj o stopniach: http://powiatstalowa.bip.pl

Propozycja innych metod masażu niż w skierowaniu:

Tutaj wymieniamy odpowiednie rodzaje masażu, zapoznajemy się do jakich schorzeń daje się jakie rodzaje masażu, gdzie np najjaskrawszymi są limfatyczny przy np obrzękach, albo wirowy przy złamaniach i wymieniamy takie, które nie zaszkodzą przede wszystkim. Tutaj należy się troszkę pouczyć i wbić sobie do głowy co do czego i jaki masaż służy.

Wykaz przeciwwskazań bezwzględnych i względnych

Proste, ale mogące sprawić kłopoty. Przeciwwskazania bezwzględne to te ogólne, których się uczymy, nowotwory, przerwanie ciągłości skóry itd
Względne to mogące się pojawić podczas zabiegu jak piszą w rozwiązaniu egzaminacyjnym, czyli podwyższona temperatura, zawroty głowy, wysypka (np uczuleniowa na oliwkę, albo po prostu po tarciu) ja dodam jeszcze że względnie można wykonywać przy niektórych schorzeniach jak osteoporoza, padaczka, stany po zawałach, żylaki itd.

Gdyby pojawiły się z zadaniu wymagania opisania wskazań do przypadku, wyszukujemy ich w treści Skierowania i Wywiadu chorobowego. Zazwyczaj są to bóle jakiejś okolicy, czy to, co tam szwankuje, czyli przykurcz, zwężenie szpary stawowej, zwyrodnienia itp.

Opis metody i technik oraz czynności związane z przygotowaniem stanowiska oraz wykaz sprzętu.

Metoda czy rodzaj, mamy na myśli zapisany masaż ogółem, tutaj jest klasyczny. W tym zdaniu może się kryć chochlik. Jak mówi treść ma być opis metody i technik, a w dalszym ciągu przygotowanie stanowiska, i wykaz sprzętu to jest niezmienne.

Tak samo techniki, zazwyczaj w większości jednostek chorobowych są wykorzystywane:
głaskania,
rozcierania,
ugniatania (z uciskami)
wibracja ( albo też wstrząsania, zależy od okolicy)

Metody natomiast są tutaj bardziej skomplikowane, bo nie chodzi o sam typ, rodzaj masażu jaki trzeba wymienić, czyli klasyczny, ale metodykę postępowania, czyli co będziemy opracowywać (ogólnie np mięśnie, powięzi itd i szczegółowo jakie mięśnie) i jakie kierunki wykonania.
Metodyka może być różnie sformowana, należy najpierw dokładnie przeczytać treść zadania i pomyśleć, gdzie wsadzić jakiś element masażu, który powinien być, a nie został uwzględniony w zadaniu, który musi być. Na przykład w ostatnim zadaniu nie było ani słowa wymagania określenia anatomicznych struktur, jakie mięśnie, czy w ogóle co ma być masowane, a było to wymagane.
Zadanie dotyczy aparatu wyprostnego, czyli minimalistycznie żądali trójgłowego i łokciowego.

Krótko mówiąc, należy zwrócić na samym początku uwagę na całość zadania. Mając za sobą praktykę wykonywania masażu, wyobrazić sobie całość tego zabiegu, ze wszystkimi niuansami i starać się istotny element niewyszczególniony dać tam, gdzie pasuje i powinien być i będzie na pewno wymagany.

W części ostatniej:

Wykaz czynności związanych z przygotowaniem pacjenta pod względem psychicznym i fizycznym do zabiegu i wykonaniem masażu, z uwzględnieniem ich kolejności.

Oparto się na systemie proponowanym przez Prochowicza i trzech częściach toku zabiegu masażu:

Wstępna
Główna z fazami przygotowawcza, właściwa i utrwalająca.
Końcowa

Tutaj teoretycznie i praktycznie jest najwięcej punktów do zdobycia i też przekonania sprawdzających, że wie się co się robi. Jest to projekt stanowiący całość, ale najważniejszym elementem przekonującym jest właśnie ta część. Owy egzamin nie jest czymś co ma pokazać, czy ktoś umie przepisywać to i owo z zadania, to są punkty które mają nabić pewną stu procentową mało ważną ilość, a główną sprawą, która ukazuje, czy ktoś profesjonalnie podchodzi do tego jest właśnie ten element projektu, dlatego właśnie tutaj należy najwięcej się uczyć, krótko mówiąc, znając jednostki chorobowe, i umiejętnie dopasowując do nich masaż, możemy czuć się pewni swego :) Głównie należy zwrócić uwagę na postępowanie technikami poprzecznymi i podłużnymi oraz technika oklepywania, którą nie wszędzie można użyć.


Ćwiczenia fizjoterapeutyczne

Teoretycznie najbardziej niepotrzebna rzecz, od lat ten element jest najgorzej opisywany przez zdających, dawanie tego jest jak wymaganie od masażysty po kursie by potrafił wykonywać masaż segmentarny. Ale musimy sobie poradzić ;)

Trzeba poznać charakterystyczne słownictwo kinezyterapeutyczne, jak np pronacja i supinacja, do tego inteligentnie dostrzec ruch, który na odpowiednią partię mięśni oddziałuje, ważne, by nie był destrukcyjny! Taki jaskrawy przykład, przy skoliozach nie wolno się wyginać w nieodpowiedni bok.



Wnioski


Teoretycznie podobno najlepiej się jak najwięcej nauczyć. Sądzę, że jednak nie, trzeba się uczyć rzeczy odpowiednich, najlepiej skupić się na jednostkach chorobowych i oczywiście umieć choć podstawowe mięśnie z danej części ciała.


Pozdrawiam i czekam na niuanse moich wywodów może ktoś ma informacje co może być dodatkowo?

administrator - 2010-06-16, 12:29

Mam nadzieje ze jest to dobre opracowanie projektu. Jeśli wypowiedzą się inni zdający lub nauczyciele podczepię temat dla potomnych.

ps. Kawal dobrej roboty!

Grzegorz - 2010-06-16, 14:55
Temat postu: Wskazówki od Adama Zborowskiego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
® Dobre jest dla tego egzaminu co był i daje dużo światła jak sobie poradzić z przyszłym, poszedłem dalej, napisałem maila do Adama Zborowskiego, zapytałem o wskazówki do tego praktycznego egzaminu, oto odpowiedź :) Myślę, że rzuci to troszeczkę światła i da więcej pewności w pisaniu:


"""Przecenia Pan moje możliwości. Jakie będzie zadanie dowiem się po egzaminie, a jakie będą wymagania będę wiedział jeszcze później. Jedyne co mogę Panu doradzić to dokładne przeczytanie tego co będzie napisane na pierwszej stronie po tytule "Projekt realizacji prac powinien zawierać". Jest to plan całej pracy dyplomowej. Jeżeli będzie się Pan trzymał tego planu, numerował kolejne punkty i podpunkty według tych wytycznych to nie powinien Pan mieć problemu ze zdaniem egzaminu. Oczywiście są elementy na które należy zwrócić szczególną uwagę ale tego nie da się opisać w kilku zdaniach. Jeżeli chodzi o książki to polecał bym "Podstawy masażu leczniczego" Zygmunta Prochowicza.
Określenie "sprężyste odkształcenie tkanek" nie jest wprowadzone przeze mnie dlatego też nie czuję się uprawniony do wypowiadania się na ten temat ale na egzaminie może Pan się posługiwać terminami głaskanie, rozcieranie itd. Dla egzaminatora obydwie terminologie są prawidłowe i jeżeli nie popełni Pan błędu merytorycznego to będą ocenione pozytywnie."""


Życzę powodzenia i pozdrawiam
Adam Zborowski

administrator - 2010-06-16, 19:13

Temat podczepiam ;)
alkarn - 2010-06-18, 09:16

Grzegorz napisał/a:
Opis metody i technik oraz czynności związane z przygotowaniem stanowiska oraz wykaz sprzętu.

Metoda czy rodzaj, mamy na myśli zapisany masaż ogółem, tutaj jest klasyczny. W tym zdaniu może się kryć chochlik. Jak mówi treść ma być opis metody i technik, a w dalszym ciągu przygotowanie stanowiska, i wykaz sprzętu to jest niezmienne.

Tak samo techniki, zazwyczaj w większości jednostek chorobowych są wykorzystywane:
głaskania,
rozcierania,
ugniatania (z uciskami)
wibracja ( albo też wstrząsania, zależy od okolicy)

Metody natomiast są tutaj bardziej skomplikowane, bo nie chodzi o sam typ, rodzaj masażu jaki trzeba wymienić, czyli klasyczny, ale metodykę postępowania, czyli co będziemy opracowywać (ogólnie np mięśnie, powięzi itd i szczegółowo jakie mięśnie) i jakie kierunki wykonania.
Metodyka może być różnie sformowana, należy najpierw dokładnie przeczytać treść zadania i pomyśleć, gdzie wsadzić jakiś element masażu, który powinien być, a nie został uwzględniony w zadaniu, który musi być. Na przykład w ostatnim zadaniu nie było ani słowa wymagania określenia anatomicznych struktur, jakie mięśnie, czy w ogóle co ma być masowane, a było to wymagane.
Zadanie dotyczy aparatu wyprostnego, czyli minimalistycznie żądali trójgłowego i łokciowego.

Krótko mówiąc, należy zwrócić na samym początku uwagę na całość zadania. Mając za sobą praktykę wykonywania masażu, wyobrazić sobie całość tego zabiegu, ze wszystkimi niuansami i starać się istotny element niewyszczególniony dać tam, gdzie pasuje i powinien być i będzie na pewno wymagany.

Ja mam takie pytanko do metodyki
jak piszemy głaskanie rozcieranie itp. piszemy cel kierunek siłę.
Czy ktoś wie jaki może być w tym roku temat na projekcie :wink:

Grzegorz - 2010-06-18, 15:00

alkarn napisał/a:

Ja mam takie pytanko do metodyki
jak piszemy głaskanie rozcieranie itp. piszemy cel kierunek siłę.
Czy ktoś wie jaki może być w tym roku temat na projekcie :wink:




Jeżeli chodzi o to co mogą dać na egzaminie, to absolutnie stawiam na stopę staw skokowy i łydka. Takie mam przeczucie że będzie jakieś skręcenie kurka!! Dłoń albo stopa, to się wydaje logiczne, ponieważ na poprzednim była kończyna górna, więc raczej przejdą do stopy :) Chyba ze na jakimś zimowym była stopa, to będzie ręka :)



Metodyka w tym projekcie wydaje się najbardziej skomplikowana sprawą. Teoretycznie cel danej techniki wydaje się niepotrzebny, gdyż wynika to jakby z całości, i ogólnie w założeniach cel masażu jaki jest nakreślony.

Z drugiej strony nie wiadomo czego będą żądać w tym roku, może to być na przykład cel, np: głaskanie w celu przyzwyczajenia pacjenta do dotyku, albo usuniecie zrogowaciałego naskórka itd... problem w tym, że praca stanie się niezbyt przejrzysta, stosując podczas masażu kilka głaskań, albo jeżeli będzie noga i np ugniatania na łydce i udzie.

Jeżeli będą wymagać celu i kierunku, czy siły, to zapewne będzie to wyglądać tak, że w jednym z podpunktów karzą wymienić metodykę, techniki, cel kierunki i siłę. Tak to widzę i wygląda to najlogiczniej.
A następny punkt gdzie będzie Wykonanie Zabiegu już bardziej zwięźle.

Projekt to takie coś, co ma być do bólu przejrzyste, niemal jak zadanie matematyczne, półwyjaśnienia w jakiejś części tylko szkodzą, wszystko ma wyglądać idealnie, i na swoim miejscu. Trzymać się wytycznych w zadaniu kurczowo, żeby nie zrobić dziwoląga. Bo goście poprawiający uznają, że ktoś nie do końca wie o co chodzi.

Necrii - 2010-06-18, 18:25

To skoro już sobie tutaj dyskutujemy to może pokrótce jakieś podsumowanie gdzie będziemy stosować techniki poprzeczne i podłużne? Abym na koniec się na tym nie poślizgnęła.... :roll:
Grzegorz - 2010-06-18, 19:44

Co masz na myśli mówiąc gdzie?

Poprzeczność, czy podłóżność to raczej technika mająca wywołać efekt, pobudzający lub rozluźniający... zależy to od tego, jakie wymagania i cel będzie, czy rozluźniający, czy odżywczy...

Necrii - 2010-06-18, 22:47

Kurcze... przeklęte skróty myślowe. Myślałam właśnie o tym który (chwyt... tak, muszę się oduczyć chodzić na skróty) będzie rozluźniał, a który pobudzał.

Popraw mnie jeśli się mylę, ale techniki poprzeczne pobudzają, a podłużne rozluźniają, tak?

Podobnie jak wibracji nie stosuje się przy rozluźniających masażach.

A jak sprawa wygląda jeśli mamy poprawić trofikę? Co stosujemy, a czego nie?

Grzegorz - 2010-06-18, 23:09

Podłużne techniki są rozluźniające, ale wibracja poprzeczna wykonana delikatnie ma także działanie rozluźniające.

U Adama Zborowskiego w jego Masażu Klasycznym jest to dość dobrze opisane :)

Zasady w działaniu pobudzającym są proste, wykonuje się energiczne chwyty
Działanie rozluźniające, stosuje się chwyty rozluźniające i delikatniejsze.
Działanie odżywcze (poprawa trofiki) teoretycznie najlepsze będzie limfatyczne podejście, ale na egzaminie karzą klasyczne, więc opracowując odżywczo schemat wygląda tak:

głaskania lekkie
głaskania średniej mocy
rozcierania powierzchowne
rozcierania głębokie
ugniatania poprzeczne
ugniatania podłużne
uciski jednoczesne
wibracja poprzeczna
łagodne roztrząsanie
i kończymy lekkimi głaskaniami :)

To wedle Adama Zborowskiego. Inni autorzy tak dokładnie tym się nie zajmują...

Necrii - 2010-06-19, 09:59

Grzegorz napisał/a:

Działanie rozluźniające, stosuje się chwyty rozluźniające i delikatniejsze.


Chwyty rozluźniające to bardzo ogólnie. A co byś napisał na projekcie?

Grzegorz - 2010-06-19, 14:37

Chwyty rozluźniające, czyli zasadniczo bez oklepywania :) W ogóle teoretycznie chwyt oklepywania stosuje się głównie w masażu sportowym i w odnowie biologicznej i niektórych jednostkach chorobowych. W większości skupiamy się na trzech podstawowych - głaskanie, rozcieranie i ugniatanie, w zależności od części ciała, wibracja i roztrząsanie.

Jeżeli chcemy by masaż miał charakter rozluźniający, to zasadniczo rezygnujemy z ugniatania poprzecznego, ale można spotkać się z tym, że i w takim postępowaniu występuje ugniatanie poprzeczne. Tutaj należy po prostu zapoznać się z różnorodnymi jednostkami chorobowymi. Trzeba się troszkę pouczyć ;)

sylwek - 2010-06-19, 16:30

Grzegorz napisał/a:

Działanie odżywcze (poprawa trofiki) teoretycznie najlepsze będzie limfatyczne podejście, ale na egzaminie karzą klasyczne, więc opracowując odżywczo schemat wygląda tak:

głaskania lekkie
głaskania średniej mocy
rozcierania powierzchowne
rozcierania głębokie
ugniatania poprzeczne
ugniatania podłużne
uciski jednoczesne
wibracja poprzeczna
łagodne roztrząsanie
i kończymy lekkimi głaskaniami :)

To wedle Adama Zborowskiego. Inni autorzy tak dokładnie tym się nie zajmują...



Wedle tegóż podejscia przy metodyce technik, polecialbym lekka zmiane i cos dodac, a mianowicie:

(np. jezeli mamy do opracowanie dana okolice, przypuscmy lydke kd prawej)

1.glask. powierzchwone calej kd prawej
2. glask. glebokie calej kd prawej
3. glask. pow. lydki/tylnej gr. miesni podudzia
4. glask. glebokie ----||-----

I przystepujemy do dalszych technik. Na koncu wykonujemy podobnie jak na poczatku tylko w odwrotnej kolejnosci - lydka: glebokie/powierz, cala kd prawa: glebokie/powierz.

No i oczywiscie pamietac o koncowej ocenie odczynu tkanek :)

Grzegorz - 2010-06-19, 18:49

no to już zależy od nas jak postąpimy, powyżej podałem książkowy wzór na masaż typowo odżywczy, ta wstępna faza to już nasz problem jak się zabierzemy :)

Mam pytanie natomiast, piszesz coś takiego:

Cytat:
1.glask. powierzchwone calej kd prawej
2. glask. glebokie calej kd prawej
3. glask. pow. lydki/tylnej gr. miesni podudzia
4. glask. glebokie ----||-----


W pierwszych dwóch punktach napisałeś o głaskaniu całej kończyny dolnej, w następnych dwóch o głaskaniu samego podudzia, jak dla mnie to trochę zbyt wieloznaczne. Najpierw pisząc ze całość przegłaskujesz, mogę się domyślać, że używasz głaskania obejmującego i obie strony na raz atakujesz, potem zajmujesz się tylko podudziem... ale jeżeli całość wymasowałeś, to masowanie znów kawałka nogi nie ma sensu... (mam na myśli samą początkową diagnostyczną wstępną fazę)

PatrykKrynicki - 2010-06-20, 16:04

Wszyscy o tym klasyku a co jeśli będzie drenaż limfatyczny??


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group