Artykuły o zdrowiu. Porady zdrowotne - Dlaczego jesteśmy niezadowoleni z własnego wyglądu?
massagewarsaw - 2016-11-26, 07:08 Temat postu: Dlaczego jesteśmy niezadowoleni z własnego wyglądu? Ciała bez głów
Rozmowa z prof. Katarzyną Schier o odchudzających się ciężarnych, o uzależnionych od siłowni, o niezadowolonych z siebie 11-latkach oraz myleniu rzeczywistości z iluzjami.
Dr hab. Katarzyna Schier: Przymus ćwiczeń działa podobnie jak seksoholizm, alkoholizm, narkomania i zalicza się do grupy uzależnień.
Joanna Drosio-Czaplińska: – Otwieram gazetę dla ciężarnych. W środku porady na temat diet odchudzających. Co to o nas mówi?
Katarzyna Schier: – Że tak źle jeszcze nie było. Wyniki prowadzonych badań w porównaniu z minionymi latami ujawniają gwałtowną zmianę na gorsze. Niezadowolone ze swojego wyglądu są już dziś 10–11-letnie dzieci, większość to dziewczynki. Chłopcy zaś dzielą się na tych, którzy chcą schudnąć, i tych, którzy chcą nabrać masy. Procesy globalizacji promujące jednakowe wzorce pod każdą szerokością geograficzną dołożyły swoje. Niezadowolenie z ciała staje się normatywne. Na tym żerują koncerny kosmetyczne, farmaceutyczne i wiele innych sprzedających iluzję. Oraz różni guru od fitnessu, styliści.
Z badań TNS OBOP wynika, że prawie 90 proc. Polek z wyższym wykształceniem poddałoby się operacji plastycznej, gdyby mogło. Dwie trzecie marzy o poprawieniu twarzy, połowa brzucha, co czwarta ud. Tylko co piąta kobieta jest zadowolona z własnego ciała.
I ten obraz własnego ciała ma niewiele wspólnego z tym, jak wyglądamy. A standardy windowane są coraz wyżej. Kobiety, które naprawdę poddały się operacji plastycznej, są, owszem, zadowolone z efektów zabiegów – ale tylko pod kątem zoperowanego fragmentu ciała: nosa, piersi, ust. Spodziewane zadowolenie z siebie jednak nie przychodzi.
Niektórzy idą dalej, poprawiając policzki, brodę, uszy, oczy…
Okaleczając się do późnej starości. Robiłam niedawno wraz z Ewą Młożniak badania polegające na tym, że kobiety miały dokończyć zdanie: moje ciało to…, i okazało się, że ponad 50 proc. odpowiadało: „moja wizytówka”, „narzędzie”, „organizm”, „kupa mięsa”. To instrumentalne traktowanie siebie.
calosc w polityka.pl
|
|
|