Artykuły o Fizjoterapii, Rehabilitacji - Nowatorskie operacje kolan w częstochowskim szpitalu
massagewarsaw - 2016-11-26, 04:32 Temat postu: Nowatorskie operacje kolan w częstochowskim szpitalu Jeden z pacjentów - były piłkarz z uszkodzonym kolanem - miał zabieg we wtorek, a w piątek już chodził. Dzięki eksperymentalnej metodzie uniknął wszczepienia endoprotezy. Szpital szuka kolejnych pacjentów. Innowacyjny program badawczy prowadzi do końca 2017 r.
Niewątpliwym sukcesem Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie jest już to, że znalazł się w gronie zaledwie kilku placówek medycznych z całej Europy zakwalifikowanych do udziału w innowacyjnym programie pewnej niemieckiej firmy (jej nazwa nie jest ujawniana). Program polega na przeszczepie do uszkodzonego stawu kolanowego tkanki chrzęstnej - wyhodowanej sztucznie, ale z komórek pobranych od "właściciela" kolana. Metoda ta pozwala pacjentom na uniknięcie endoprotezy i powrót do sprawności ruchowej.
Firma płaci za operację i rehabilitację
- Metodę stosujemy w naszym oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej na Zawodziu - mówi dyrektor szpitala Wojciech Konieczny. - Stało się to możliwe dzięki dwóm lekarzom, Jackowi Ociepce i Przemysławowi Pali. Od mniej więcej dwóch lat współpracują z niemiecką placówką, która prowadzi taki właśnie program badawczy. Nasz szpital skontaktował się z nią i został zakwalifikowany do grona realizatorów programu (a to tylko kilka szpitali w Europie).
Musieliśmy oczywiście okazać się rozmaitymi certyfikatami, sprostać wymogom procedur transplantacyjnych, zdobyć ministerialne pozwolenia na dokonywanie przeszczepów i wywóz tkanek za granicę. Ale udało się i teraz korzystają pacjenci. Którzy - co bardzo w tym wypadku ważne - nie płacą; badania, zabiegi i późniejsza rehabilitacja finansowane są przez placówkę prowadzącą program.
Jest on rozpisany na dziesięć lat, a teraz wszedł w fazę finalną. Pobiera się od pacjentów z uszkodzonym stawem kolanowym, mających w perspektywie operację wszczepienia endoprotezy, komórki tkanki chrzęstnej. Te wysyłane są do laboratorium w Brukseli, gdzie zostają namnożone. Wyhodowana w ten sposób tkanka wraca do Częstochowy i na sali operacyjnej zostaje "oddana" pacjentowi. Wszczepia mu się ją w staw kolanowy, nie tylko chroniąc go przed postępowaniem zwyrodnienia, ale doprowadzając do stanu sprzed choroby.
- Zabieg trwa około pół godziny - mówi chirurg ortopeda Jacek Ociepka. - Endoproteza to znacznie poważniejsza rzecz, musimy przecież wyciąć staw kolanowy, zastąpić go jego metalowym odpowiednikiem, który się potem musi przyjąć...
Pacjent zadowolony: już chodzi
15 listopada przeszczep tkanek chrzęstnych przeszedł Grzegorz Nowak. Trzy dni później był gotów do opuszczenia szpitala.
- Trzy tygodnie temu pobrali mi z kolana małą chrząstkę. Została powiększona i wtedy mi ją wszyli. Staw jeszcze jest trochę spuchnięty, ale już wstaję i - prawda, że o kulach - ale chodzę. Nie muszę leżeć - opowiada pacjent. Śladem po operacji są dwa plastry oraz usztywniający kolano stabilizator.
Pan Grzegorz niedawno przekroczył czterdziestkę. Kiedyś był zawodnikiem częstochowskiego Rakowa.
- I wychowankiem trenera Dobosza - wspomina. - To było w latach 90. Wtedy był mocny nacisk na treningi (mieliśmy je codziennie), więc obciążenie dla stawów duże, ale odnowa biologiczna jeszcze nie taka jak teraz. Potem grałem w wielu innych klubach, dopóki kolano mi nie wysiadło do tego stopnia, że nawet z meczów ligi zakładowej musiałem zrezygnować.
Teraz pacjent ma nadzieję, że wróci do amatorskiego grania: - Jeszcze tylko rehabilitacja dwa razy w tygodniu. Ona też należy do programu. A przez pięć lat będą sprawdzać, jak ta chrząstka w kolanie się sprawuje.
Szpital miejski w Częstochowie szuka kolan
- Metoda regeneracji stawu kolanowego dzięki terapii komórkowej może się stać alternatywą dla endoprotez - podkreśla doktor Ociepka. - Żeby miała szansę na upowszechnienie, placówki prowadzące program muszą dokonać w sumie 300 zabiegów, a potem monitorować każdego z pacjentów. Wyniki badań pooperacyjnych zdecydują o wprowadzeniu metody do powszechnego użycia.
- Tyle że nie każdy pacjent kwalifikuje się do takiego autoprzeszczepu - uprzedza chirurg ortopeda Przemysław Pala. - Uszkodzenie stawu nie może być np. za duże, trzeba je wychwycić w odpowiednim momencie. Wszystko wskazuje, że terapia doprowadza pacjentów do stanu sprzed choroby. A my jesteśmy na etapie udowadniania tego, bo na razie to program badawczy - jak testowanie samochodu przed podjęciem decyzji o masowej produkcji. Wcześniej trzeba wykonać odpowiednio dużo zabiegów i przedstawić wyniki.
Do tej pory zoperowano tak na Zawodziu kilku pacjentów. Lekarze szukają kolejnych.
- Kandydaci mogą się zgłaszać do naszej poradni urazowo-ortopedycznej - dodaje dyrektor szpitala. - Uczestniczymy w programie do końca 2017 r.
z czestochowa.wyborcza.pl
hella - 2021-07-13, 10:40
Ja miała zerwane krzyżowe. Rehabilitacja 6 miesięcy. I kulach 2 miesiące i 5 miesięcy w ortezie. U mnie do to okazało podczas operacji usuwania nadmiaru błony maziowej. Idź jeszcze do kogo innego bo jak mi specjalista oglądał kolano to mówił że wszystko dobrze a potem w yladowalam N porównaniu troczkow bo rzepka złym torem szła.
Ponoć dobre efekty daje leczenie osoczem, aczkolwiek sama nie miałam możliwości z takiej terapii skorzystać.
https://medycynaestetycznakrakow.pl/nowoczesne-sposoby-leczenia-bolu-kolan-leczenie-kolan-osoczem/
|
|
|