Artykuły o masażu, masażach - Masaż tkanek głębokich
massagewarsaw - 2016-02-22, 11:30 Temat postu: Masaż tkanek głębokich Masaż tkanek głębokich – konieczne podejście terapeutyczne wobec narastającej epidemii chorób narządu ruchu
Marcin Wytrążek 1/, Małgorzata Chochowska 1,2/, Jerzy T. Marcinkowski 2/
1/ Pracownia Terapii Manualnej i Masażu, Wyższa Szkoła Edukacji i Terapii w Poznaniu
2/ Katedra Medycyny Społecznej, Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
Wobec narastającej epidemii chorób narządu ruchu i faktu, że masaż tkanek
głębokich okazuje się bardzo często skuteczny w ich terapii, należy wiedzę
o tym sposobie fizykoterapii rozpropagowywać, jak i zabiegać o rozwój
specjalistów z tego zakresu.
W masażu tkanek głębokich zarówno filozofia pracy, jak i techniki, oparte są
na rozluźnianiu mięśniowo-powięziowym, terapii punktów spustowych oraz
w dużej mierze na elementach strukturalnej pracy z ciałem. Istotą terapii jest
poprawa funkcji narządu ruchu pojmowanego jako całość, nie zaś działanie
miejscowe, mające na celu likwidowanie istniejących objawów, rozgrzanie
tkanek, czy poprawę ich ukrwienia.
Jedną z charakterystycznych cech masażu
tkanek głębokich jest wykorzystywanie jako narzędzi terapeutycznych
różnych powierzchni kończyny górnej terapeuty: wyrostka łokciowego,
przedramienia, ręki uformowanej w pięść, stawów międzypaliczkowych
bliższych palców rąk.
Techniki wykorzystywane w masażu tkanek
głębokich są bezpieczne dla pacjenta, a każda z nich musi być stosowana
świadomie i w sposób celowy, po dokonaniu oceny funkcjonalnej pacjenta
i w odpowiedzi na informacje zwrotne płynące z jego ciała. Wskazaniami
do wykonywania tej formy masażu są wszelkie schorzenia narządu ruchu,
którym towarzyszą zmiany funkcjonalne w obrębie układu mięśniowopowięziowego:
restrykcje tkankowe, mięśniowo-powięziowe punkty
spustowe, stany pourazowe i pooperacyjne, schorzenia o charakterze
przeciążeniowym czy uciskowym.
Zmiana trybu pracy oraz sposobu spędzania czasu
wolnego na mniej mobilny, nieprawidłowa dieta (zbyt
duża podaż składników odżywczych, przy ich małej
różnorodności) oraz występujący powszechnie stres
cywilizacyjny są przyczyną występowania chorób narządu
ruchu, które to zjawisko przyjmuje już rozmiar
epidemii [1].
Niesie to ze sobą szereg niekorzystnych
zjawisk społeczno-ekonomicznych, jak na przykład
wzrost absencji chorobowej i narastanie liczby osób
z orzeczoną niezdolnością do pracy bądź niepełnosprawnością.
Z uwagi na wymienione powyżej czynniki sprawcze,
ogromna większość występujących obecnie chorób
narządu ruchu ma charakter przeciążeniowo-zwyrodnieniowy,
co pociąga za sobą następujące implikacje:
1. choroby te mają charakter postępujący i nieleczone
będą prowadziły do niepełnosprawności;
2. w początkowej fazie rozwoju schorzenia te będą miały charakter
czynnościowy, który następnie pod wpływem
narastania nieprawidłowości i przy stałym działaniu
niekorzystnych czynników środowiskowych ulegnie
przekształceniu w charakter organiczny;
3. leczenie będzie najbardziej efektywne na początku rozwoju choroby,
czyli w okresie występowania zmian czynnościowych
– wówczas możliwe jest powstrzymanie rozwoju
choroby, co osiąga się poprzez: zniesienie restrykcji
w obrębie tkanek (głównie miękkich), przywrócenie
normalnych stosunków anatomicznych (np. długości
mięśni antagonistycznych), modelowanie postawy (np.
zniesienie protrakcji głowy, czy uniesienia barków)
odbudowę prawidłowych wzorców ruchowych [1].
Szczególną rolę w leczeniu schorzeń narządu ruchu
odgrywa fizjoterapia, która dysponuje szerokim
wachlarzem technik terapeutycznych, w tradycyjnym
podziale ujmowanych jako: fizykoterapia, kinezyterapia
i masaż. Od lat 90.XX wieku w polskiej fizjoterapii
nastąpiły zmiany, które wiązały się z otwarciem na
nowe prądy, m.in. terapię manualną.
Od tego czasu w Polsce dostępnych jest wiele szkoleń (głównie podyplomowych)
z zakresu terapii manualnej, które to
szkolenia w znaczący sposób modyfikują irozszerzają
możliwości terapeuty, zmieniając też jego sposób parzenia
na pacjenta i jego problemy. Należy również
podkreślić, że terapia manualna jest wysoce skuteczna
w leczeniu schorzeń narządu ruchu o charakterze
czynnościowym, czyli jak zaznaczono wcześniej
– przeważającej liczby chorób narządu ruchu w ogóle.
Tymczasem tematyka dotycząca terapii manualnej jest
nadal nieznana tak wśród samych fizjoterapeutów, jak
i lekarzy, pielęgniarek oraz pozostałej części środowiska
medycznego. Przybliżenie problematyki terapii
manualnej – ze szczególnym uwzględnieniem masażu
tkanek głębokich – obrano za cel niniejszej pracy.
Terapia manualna
Według definicji podanej przez Międzynarodową
Federację Terapeutów Manualnych (International
Federation of Orthopaedic Manipulative Therapists
– IFOMT) terapię manualną należy rozumieć jako
„wyspecjalizowany obszar fizjoterapii, poświęcony
postępowaniu w chorobach nerwowo-mięśniowoszkieletowych,
oparty na wnioskowaniu klinicznym
i stosowaniu wysoce specjalistycznych metod leczenia,
w tym technik manualnych i ćwiczeń leczniczych” [IFOMT, za: 2].
Standardy szkolenia w zakresie terapii
manualnej wymagają wykazania się umiejętnościami
w zakresie „analizy i wykonywania swoistych testów
stanu czynnościowego układu mięśniowego”, „wysokiego
poziomu umiejętności w innych technikach
terapii manualnej i fizjoterapii, które są niezbędne
w mobilizowaniu układów stawowego, mięśniowego
i nerwowego” a także „wiedzy na temat rozmaitych
metod terapeutycznych, stosowanych w obrębie
fizjoterapii, medycyny, osteopatii i chiropraktyki”
[IFOMT, za: 2].
Terapia manualna jest kojarzona przede wszystkim
z leczeniem zaburzeń czynnościowych stawów
głównie poprzez wykonywane manipulacji. Techniki
te polegają na gwałtownym przekroczeniu fizjologicznego
zakresu ruchu w stawie, przy wykorzystaniu
dużej szybkości, lecz z niewielką amplitudą. Przy
wykonywaniu manipulacji słyszalny jest charakterystyczny
„trzask”, który w obiegowej opinii łączony jest
z „odblokowaniem”, czyli przywróceniem właściwych
stosunków anatomicznych w stawie.
Doniedawna technikistawowedominowaływ terapii
manualnej.Miało to swój wyraz w programach szkoleniowych,
kierowanych do terapeutów manualnych,
w których jedynie 10-15% czasu zajęć poświęcano na
ból mięśniowy i jego leczenie [2]. Tendencja ta ulega
obecnie odwróceniu, w związku z wynikami badań
wskazujących, że zaburzenia czynnościowe stawów
powstają zwykle wtórnie w stosunku do nieprawid-
łowości w obrębie tkanek miękkich – głównie mięśni.
Z tego powodu coraz więcej szkoleń z zakresu terapii
manualnej dedykowanych jest wyłącznie leczeniu bólu
mięśniowego oraz innych tkanek miękkich. Gałąź terapii
manualnej poświęcona leczeniu tkanek miękkich
określana jest jako „miękka” (soft), w odróżnieniu od
terapii manualnej „stawowej” („twardej”, hard).
Do technik „miękkiej” terapii manualnej zalicza
się m.in.: techniki energii mięśniowej, kompresję
ischemiczną,rozluźnianie pozycyjne,technikę „schłodzenie-rozciągniecie”,
rozluźnianie mięśniowo-powięziowe oraz masaż tkanek głębokich.
Masaż tkanek głębokich
Masaż tkanek głębokich – zwany także masażem
głębokim, bądź głębokim masażem łącznotkankowym
– jest współczesną formą masażu, mającą na celu zniesienie
napięć w obrębie mięśni i zintegrowanej z nimi
powięzi. Celem tej formy pracy z tkankami miękkimi
jestterapia zaburzeń w układzie mięśniowo-powięziowym,
polegająca na umiejętnym rozluźnianiu tkanek
pacjenta, poprawie ich przesuwalności względem
siebie oraz znoszeniu istniejących restrykcji w jak
najskuteczniejszy i najbardziej ergonomiczny (dla
terapeuty) sposób.
Różnorodność technik – opartychna ergonomicznej
pracy – pozwala na skuteczne działanie terapeutyczne,
jednocześnie przy jak najmniejszym użyciu
siły ze strony masującego. Terapeuta nie powinien
430 Probl Hig Epidemiol 2013, 94(3): 428-434
wykonywać zbędnej ilościruchów oraz wykonywać ich
w miejscach, które nie wymagają rozluźniania. Każda
z użytych technik musi być stosowana świadomie
i w sposób celowy – po dokonaniu oceny funkcjonalnej
pacjenta i w odpowiedzi na sprzężenie zwrotne
płynące z jego ciała.
Istnieje wiele koncepcji przedstawiających masaż
tkanek głębokich. Autorami propagującymi wykorzystanie
tej formy masażu w terapii są między innymi:
Art Riggs, Enrique Fabian Fernandez, Jane Johnson,
Marian Wolfe Dixon (zdaniem której masaż tkanek
głębokich jest elementem masażu mięśniowo-powię-
ziowego), Thomas Hendrickson (wg którego masaż
tkanek głębokich jest elementem terapii ortopedycznej),
czy Carole Osborne-Sheets (która tę formę pracy
nazywa „rzeźbieniem mięśniowo-powięziowym”).
Należy także pamiętać, że większość technik wywodzi
się z Integracji Strukturalnej (Rolfingu) oraz rozluź-
niania mięśniowo-powięziowego [3-11].
Masaż tkanek głębokich nie jest jednorodną metodą
terapii – niektórzy autorzy uważają wręcz, że jest
to raczej filozofia leczenia i opieki nad pacjentem, niż
zbiór poszczególnych technik [7]. Filozofia ta zakłada
głębokie wsłuchiwanie się w pacjenta, postrzeganie go
w sposób całościowy (w odróżnieniu od widzenia samej
tylko „choroby”), bardzownikliwe badanie podmiotowe,
dokładną ocenę funkcjonalną i palpacyjną, a także niezwykle
świadome wykonywanie poszczególnych technik
i systematyczną ewaluację uzyskanych rezultatów.
Masaż tkanek głębokich może być wykonywany
na wiele sposobów. Opiera się na doświadczeniach
i technikach wielu autorów, które są pewnym „naprowadzeniem”
do właściwego wykonania zabiegu
[3-11]. Należy jednak podkreślić, że z czasem każdy
terapeuta stosujący masaż tkanek głębokich zaczyna
rozwijać swój sposób pracy z pacjentem, pozwalający
na zrozumienie przyczyn powstawania dolegliwości
oraz przeprowadzenie indywidualnejterapii dostosowanej
do możliwości zarówno pacjenta jak iterapeuty.
Warto ponadto nadmienić, że techniki wykorzystywane
w masażu tkanek głębokich są bardzo bezpieczne
dla pacjenta, a on sam nie jesttylko biernym odbiorcą
ordynowanego leczenia, ale aktywnie uczestniczy
w terapii, poprzez wykonywanie odpowiednich ruchów
i czynności, zwiększając tym samym rozluźnienie
tkanek [9, 11, 12]. Fakt czynnego udziału pacjenta
w terapii stanowi istotną różnicę – w porównaniu
do masażu klasycznego, gdzie głównym zadaniem
pacjenta jest jedynie przyjęcie odpowiedniej pozycji
i maksymalne rozluźnienie.
Wskazania
Wskazaniami do wykonywania tej formy masażu
są wszelkie schorzenia narządu ruchu, którym
towarzyszą zmiany funkcjonalne w obrębie układu
mięśniowo-powięziowego – ograniczenia przesuwalności
tkanek względem siebie, „sklejenia” powięzi,
mięśniowo-powięziowe punkty spustowe.
Może on być z powodzeniem wykorzystywany w chorobie
zwyrodnieniowej stawów, stanach pourazowych i pooperacyjnych
w obrębie narządu ruchu, fibromialgii,
wielu schorzeniach o charakterze przeciążeniowym
(np. łokieć tenisisty, łokieć golfisty), schorzeniach
z dużymi ograniczeniami ruchomości (zespół zamrożonego
barku), czy schorzeniach o charakterze
uciskowym (zespół górnego otworu klatki piersiowej,
zespół ciasnoty przedziału przedniego, rwa kulszowa
gruszkowata) [6, 13-18].
Ocena funkcjonalna pacjenta
W masażu tkanek głębokich najważniejsza jest
umiejętność lokalizowania napięć irestrykcji w systemie
mięśniowo-powięziowym oraz umiejętność podjęcia
decyzji, które obszary należy poddać w danym
momencie terapii, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty.
Nieodłącznym elementem masażu tkanek głębokich
jest ocena funkcjonalna pacjenta, ocena układu
mięśniowo-powięziowego, a następnie zastosowanie
odpowiedniej terapii.
Pierwszym elementem jest obserwacja tkanek,
następnie ich palpacja a potem zastosowanie technik,
których siłę, kierunek oraz czas wykonywania wyznacza
informacja zwrotna płynąca z ciała pacjenta.
W masażutkanek głębokichterapeuta analizuje postawę
ciała pacjenta, sposób jego poruszania się, nawyki
ruchowe oraz styl życia, próbując dociec jakie mogą
być czynniki sprawcze oraz podtrzymujące zgłaszane dolegliwości.
Następnie dokonuje on oceny zaburzeń
w układzie mięśniowo-powięziowym (postawa z wysuniętą
głową w przód, zaokrąglone plecy, asymetria
ustawienia barków, wzmożone napięcie mięśni przedramienia,skrócenie
powięzina przedniejstronie klatki
piersiowej, itp.) i dopiero po tym przechodzi do terapii
[9, 10, 15].
Pacjent nie jest traktowany jako osoba, u której
występuje tylko miejscowe zaburzenie, które należy
leczyć jako jedyne (np. zespół łokcia tenisisty), lecz
zawsze jako osoba, u której występuje cały szereg
zaburzeń wymagających „rozwiązania” w trakcie terapii.
Układ ruchu traktowany jest jako funkcjonalna
całość, a miejsce aktualnie występującego zaburzenia
(w tym wypadku nadkłykieć boczny) jako najsłabszy
punkt, w którym doszło do załamania się możliwości
kompensacyjnych organizmu [13].
Ponadto atutem masażu tkanek głębokich jest
możliwość działania pośredniego, które oznacza objęcie
zabiegiem tkanek powiązanych funkcjonalnie
bądź strukturalnie z „właściwym” obszarem bólu. Dla
przykładu – u osoby ze wspomnianym zespołem łokcia
tenisisty wielu terapeutów w pierwszym momencie
pomyśli o wykonaniu technik oddziaływujących
bezpośrednio na przyczepy mięśni prostowników
nadgarstka w okolicy nadkłykcia bocznego kości ramiennej.
Oczywiście działanie takie w niektórych
przypadkach przyniesie natychmiastową ulgę, jednak
w niektórych może nasilić dolegliwości. Może
także zagłuszyć objawy będące wskazówką z jakimi
tkankami przeciążona okolica wchodzi w interakcje.
Przy dużym natężeniu dolegliwości bólowych warto
rozpocząć pracę mającą na celu usunięcie napięć
i restrykcji w wyższych obszarach (ramię, bark, odcinek
szyjny kręgosłupa) i dopiero po tym przejść do
bezpośredniej pracy z tkankami przyczepiającymi się
do nadkłykcia bocznego kości ramiennej. Usunięcie
zaburzeń pośrednio powiązanych z daną dolegliwością
zwiększa skuteczność terapii oraz przedłuża efekty jej
działania [15].
Narzędzia terapeutyczne
Jedną z charakterystycznych cech masażu tkanek
głębokich jest wykorzystywanie jako narzędzi
terapeutycznych różnych powierzchni kończyny
górnej terapeuty: wyrostka łokciowego (olecranon),
powierzchni przedramienia,rękiuformowanejwpięść,
stawów międzypaliczkowych bliższych palców rąk)
– przykłady przedstawiono na rycinach 1-4.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie:
gdzie i w jakiej sytuacji terapeutycznej użyć danej
części anatomicznej kończyny górnej? Wiele zależy
od warunków „fizycznych” (anatomicznych i funkcjonalnych)
pacjenta i terapeuty. Jeżeli terapeuta jest
wysoki i o atletycznej budowie ciała, a zajmuje się
terapią starszej kobiety o „drobnej” budowie ciała, to
w wielu sytuacjach z powodzeniem użyje palców rąk
bądź stawów międzypaliczkowych bliższych rąk („kostek”).
Jeżeli natomiast byłoby odwrotnie, to drobna
terapeutka może z powodzeniem użyć łokcia bądź
przedramienia w miejscu, w którym ktoś inny użyłby
nasady dłoni. Wiele zależy też od preferencji samego
masażysty. Jednemu terapeucie lepiej się będzie pracowało
„pięścią” a drugiemu „przedramieniem”.
Wielu terapeutów podchodzi z rezerwą do tej
formy terapii, obawiając się, że gdy masaż wykonywany
jest łokciem bądź przedramieniem, to musi być
głęboki, intensywny i bolesny. Nic bardziej mylnego.
Wymienione powierzchnie mogą zostać użyte podczas
delikatnego rozluźnienia tkanek leżących bardzo
powierzchownie. Warto także podkreślić, że użycie
łokcia, przedramienia, czy pięści, niesie za sobą korzyści
w postaci mniejszego wydatku energetycznego
masażysty oraz mniejszej ilości przeciążeń w obrębie
narządu ruchu masażysty.
Skuteczność tej formy masażu nie zależy od używanych
powierzchni, ale od sposobu pracy „z tkankami”.
Nawet jeżeli ktoś będzie wykonywał cały masaż
dłonią, bądź palcami, to dalej może być to masaż
tkanek głębokich. Nie chodzi bowiem o to, aby masaż
wykonywany byłsekwencyjnie, z określoną ilością powtórzeń.
Nie ma konieczności wykonywania najpierw
ruchów przedramieniem, potem łokciem, pięścią,
kostkami a na końcu palcami. Zawsze należy dobrać
takie „narzędzie” (określoną strukturę anatomiczną
kończyny górnej terapeuty), które w danym momencie
pozwoli na uzyskanie jak najlepszego efektu. Najważniejsze
jest podążanie za informacjami zwrotnymi,
płynącymi z ciała pacjenta – i dostosowywanie do nich
swojego warsztatu pracy [4, 6, 7, 9, 19].
Skuteczność podjętego leczenia nie zawiera się
także w jak największej ilości stosowanych technik.
Można posługiwać się bowiem zaledwie kilkunastoma
z nich i osiągać bardzo dobre rezultaty. W masażu
głębokim najważniejsza jest umiejętność całościowego
spojrzenia na ciało ludzkie, zdolność dostrzeżenia
i uświadomienia sobie powiązań pomiędzy poszczególnymi
elementami funkcjonalnymi (składowymi)
narządu ruchu oraz najważniejsze – umiejętność
„wsłuchiwania się” w ciało pacjenta. Jest to, niestety,
zdolność przychodząca z czasem praktyki terapeuty
i wymagająca ćwiczeń oraz pokory.
Należy jednak zdecydowanie podkreślić, że nawet
bez całościowego zrozumieniapodjętychdziałań, opierając
się na stosowaniu technik miejscowych (w obszarze
dolegliwości), praca technikami masażu tkanek
głębokich przynosi bardzo wiele korzyści pacjentom
isatysfakcjiterapeucie – nawet dopiero wdrażającemu
się w stosowanie tej formy terapii [9, 10, 15, 19].
Ergonomia pracy
Bardzo ważnym elementem jest zwrócenie uwagi
na pozycję ciała – zarówno terapeuty, jak i pacjenta.
Dzięki temu nawet szczupła, drobna osoba jest w stanie
wykonać silny, efektywny masaż bez przeciążania
własnego układu (narządu) ruchu.
Jeżelitylko jestto możliwe, należy układać pacjenta
na kozetce jak najbliżej siebie, tak aby uniknąć pochylania
się (przodopochylenia tułowia). Stół do masażu
powinien być regulowany – i w wielu sytuacjach
lepiej jeżeli będzie on za niski, aniżeli miałby być zbyt wysoki.
Otóż łatwiej jest stanąć w szerszym rozkroku
i wykorzystać ciężar swojego ciała, niż wspinać się na
palce, bądź unosić barki w celu wykonania techniki
ze stanowczym uciskiem. Czasami – w zależności od
wysokości ciała pacjenta iterapeuty – wskazane może
być wejście na kozetkę (i np. przyklęknięcie na niej),
co sprawi, że technika będzie wykonywana bez konieczności
unoszenia ramion i wykorzystany zostanie
ciężar ciała masażysty.
Dobór każdej techniki jest uzależniony nie tylko
od tego, czy w dany obszar ciała pacjenta lepiej
„wpasuje” się pięść, przedramię czy łokieć, ale też
od tego, czy użycie danej części dłoni nie wymusi
niewłaściwej pozycji ciała terapeuty.
Stąd też – jeżeli masażysta będzie chciał użyć pięści w okolicy mięśnia
pośladkowego średniego u pacjenta leżącego na boku
i wykonanie tego zadania będzie wiązało się ze stawaniem
na palcach, unoszeniem barków, używaniem siły
mięśni a nie ciężaru ciała – to wtedy lepiej zamienić
technikę na tę wykonywaną łokciem, co pozwoli na jej
wykonanie przy utrzymaniu właściwej postawy ciała,
tj. bez zwiększonego wydatku energetycznego i bez
przeciążania narządu ruchu terapeuty.
Najczęściej popełniane błędy
O tym, czy terapeuta popełnia błędy podczas
masażu, może poinformować go osoba obserwująca
wykonywanie zabiegu (uciekanie się do superwizji
jest bardzo pomocne, zwłaszcza dla osób rozpoczynających
pracę masażem głębokim), jednak bardzo
często informatorem będzie ciało masażysty.
Przy nieprawidłowym wykonywaniu technik zacznie on
odczuwać dolegliwości bólowe ze strony swojego
narządu ruchu. Jeżeli masażysta będzie nadmiernie
eksploatował kciuki – to prędzej, czy później, będzie
odczuwał dolegliwości w ich obszarze. Jeżeli będzie
pracował w zbytnim przodopochyleniu tułowia,
to mogą się pojawić dolegliwości bólowe w obrębie
szyjnego odcinka kręgosłupa, bądź barku.
Skutkiem nieprawidłowego ustawienia dłoni – podczas technik
z użyciem kostek – będą bóle nadgarstka. A kiedy
palce nie będą odpowiednio wytrenowane i nieznacznie
zgięte, to wykonywanie technik z przeprostem
w stawach międzypaliczkowych prowadzić będzie do
dolegliwości w tych okolicach [9, 15, 19].
Kolejnym, istotnym błędem, jest brak odpowiedniej
koncentracji podczas wykonywania poszczególnych
technik. Należy jeszcze raz podkreślić, że ta
forma masażu opiera się nie tylko na dobrym opanowaniu
technik i zdolnościach manualnych terapeuty,
ale takżenawyczuwaniuzmianpatologicznychw ciele
pacjenta i odczytywaniu informacji zwrotnych z niego płynących.
Stąd też dobrze jest w niektórych momentach
pracować z zamkniętymi oczyma. Pozwoli to na
zmniejszenie liczby bodźców, które mogą zakłócić
odbiór informacji zwrotnych, niezbędnych w efektywnym
rozluźnianiu tkanek [7].
Ponadto – wykonując techniki masażu tkanek
głębokich – należy unikać „ślizgania” się po skórze
pacjenta, które najczęściej jest wynikiem nadmiernej
ilościśrodka poślizgowego. Stąd w tym rodzaju masażu
przyjmuje się zasadę, że im mniejśrodka poślizgowego
– tym lepiej.
Natomiast w sytuacjach, w których ręka,
bądź przedramię terapeuty oraz skóra pacjenta,są suche,
warto użyćniewielkiej ilościśrodkanawilżającego,
aby ułatwić przyczepność w celu lepszego odkształcania
tkanek.Znacznie efektywniejszy będzie masaż wykonywany
samymi palcami, niż pozornie mocniejsze
techniki z użyciem łokcia czy przedramienia, jeżeli
wtym drugim przypadku terapeuta będzie ślizgał się
po skórze pacjenta, „pływając” w oliwce [8, 9].
Podsumowanie
Aby terapia była skuteczna, powinna być nakierowana
na: 1. rozpoznanie zaburzeń w obrębie
układu mięśniowo-powięziowego i 2. przyczyn ich
powstawania. Powinna być indywidualnie dobierana
do każdego przypadku klinicznego. Terapeuta nie
może wykonywać masażu według ogólnie przyjętego
schematu.Jego zadaniem jestlokalizowanie napiętych
tkanek, które na danejsesjiterapeutycznej ulegną rozluźnieniu
w największym stopniu. Każdy zabieg musi
być dostosowany do danego zaburzenia – i u tejsamej
osoby będzie on wyglądał inaczej na każdej sesji.
Techniki terapeutyczne w masażu tkanek głę-
bokich są jednym z istotniejszych elementów odróż-
niających tę formę masażu od innych. Należy jednak
pamiętać, że odgrywają one drugoplanową rolę obok
takich elementów, jak: ocena funkcjonalna i palpacyjna
pacjenta oraz właściwe ich zastosowanie w klinicznie
istotnym dysfunkcyjnym obszarze.Ważniejsze od
tego, czy technika jest wykonana przedramieniem,
czy dłonią, jest rozpoznanie zaburzeń w układzie
mięśniowo-powięziowym oraz sposób odkształcania tkanek.
Istotą terapii jest poprawa funkcji narządu
ruchu pojmowanego jako całość, a nie tylko działanie
miejscowe, mające na celu likwidowanie istniejących
(widocznych) objawów,rozgrzanie tkanek, czy poprawę
ich ukrwienia.
Masaż tkanek głębokich musi być
wykonywany bardzo powoli, aby tkanki mogły odpowiednio
zareagować i ulec odkształceniu, oraz aby
możliwe stało się uchwycenie informacji zwrotnych
płynących z ciała pacjenta i podążanie za nimi.Zaletą
tego rodzaju masażu jest także stosowanie technik
w sposób ergonomiczny, przy jak najmniejszym użyciu
siły, co pozwala fizjoterapeucie na uniknięcie urazów
i przeciążeń w obrębie własnego narządu ruchu.
Na zakończeniewarto jeszczeprzedstawićnajważ-
niejsze wskazówki dla osób rozpoczynających pracę
technikami masażu głębokiego:
1. Wykonując zabiegi masażu tkanek głębokich należy
zwracać uwagę na utrzymywanie swobodnej,
wyprostowanej postawy ciała, dzięki czemu terapeuta
może uniknąć wielu przeciążeń w obrębie własnego narządu ruchu.
2. Należy wykorzystywać ciężar własnego ciała oraz
pracę nóg – tak, aby każdy zabieg wykonywany
był bez dużego nakładu sił, w sposób płynny i bez zbędnych ruchów.
3. Terapeuta powinien się starać jak najczęściej wykorzystywać
łokcie, przedramiona oraz pięści, aby uniknąć przeciążeń kciuków i palców.
4. Należy używać jak najmniejszej ilości środka poślizgowego. Im mniej środka poślizgowego, tym szybszy efekt i przy mniejszym wysiłku.
5. Warto stosować technikimasażutkanek głębokich
w innych formach masażu (sportowym, klasycznym,
relaksacyjnym), dzięki czemu masażysta wzbogaca swój warsztat pracy o efektywne techniki.
1. Stodolny J. Choroba przeciążeniowa kręgosłupa. Epidemia
naszych czasów. Wyd ZL Natura, Kielce 2000.
2. Dommerholt PT i wsp. Mięśniowo-powięziowe punkty
spustowe – przegląd uwzględniający dowody naukowe.
Rehabil Med 2006, 10,4: 39-56.
3. Dixon MW. Myofascial Massage. Lippincott Williams &
Wilkins, Philadelphia, 2007.
4. Fernandez FE. DeepTissueMassageTreatment. A Handbook
of Neuromuscular Therapy, Mosby, 2006.
Piśmiennictwo / References
5. Hendrickson T. Massage and manualtherapy for orthopedic
conditions. Lippincott Wiliams&Wilkins, Baltimore,
Philadelphia 2009.
6. Johnson J. Deep tissue massage. Hands-on guides for
therapists. Human Kinetics, Champaign 2011.
7. Manheim C. Rozluźnianie mięśniowo-powięziowe. Wyd
WSEiT, Poznań 2011.
8. Osborne-Sheets C. Deep Tissue Sculpting: A Technical and
Artistic Manual for Therapeutic Bodywork Practitioners.
Body Therapy Associates, San Deigo 1990.
434 Probl Hig Epidemiol 2013, 94(3): 428-434
9. Riggs A. Masaż tkanek głębokich. Wizualny przewodnik po
technikach. Opolgraf, Kielce 2007.
10. RolfIP.Reestablishing the Natural Alignment and Structural
Integration of the Human Body for Vitality and Well-being,
Healing Art Press, Rochester 1989.
11. Smith J. Structural Bodywork. Edinburgh, New York,
Churchill Livingstone 2005.
12. Wytrążek M, Piec M. Masaż głęboki w terapii punktów
spustowych. [w:] Kierunki rozwoju neurofizjologii
klinicznej, fizjoterapii i terapii manualnej (red. J. Huber, M.
Wytrążek, A. Kabsch). Wyd UM, Poznań 2010: 50-58.
13. Chaitow L, Fritz S. A massage therapist’s guide to
understanding, locating and treating myofascial trigger
points. Churchill Livingstone, Edinburgh 2006.
14. Dommerholt J, Bron C, Franssen J. Mięśniowo-powięziowe
punkty spustowe – przegląd uwzględniający dowody
naukowe. Rehabil Med 2006, 10, 4: 39-56.
15. EarlsJ, Myers T. Fascial Release for Structural Balance Lotus
Publishing. Chichester, England 2010.
16. Kostopoulos D, Rizopoulos K. The Manual of Trigger Point
and Myofascial Therapy. Slack Incorporated, New Jersey
2001.
17. Rachlin ES, Rachlin IS. Myofascial Pain and Fibromyalgia.
Trigger Point Management. Mosby, St. Louis, London,
Philadelphia, Sydney, Toronto 2002.
18. TravellJG, Simons DG. Travell and Simons’ Myofascial Pain
and Dysfunction. The Trigger Point Manual. Williams &
Wilkins, Baltimore 1999.
19. Stanborough M. Direct Release Myofascial Technique: An
Illustrated Guide for Practitioners. Edinburgh, New York,
Churchill Livingstone 2004.
|
|
|