Jednostki chorobowe w fizjoterapii - Ten nieszczęsny hallux
massagewarsaw - 2015-06-22, 07:09 Temat postu: Ten nieszczęsny hallux Hallux Valgus, czyli koślawość palucha stopy kojarzy się często z babciami z sanatorium w Kołobrzegu. Wydawałoby się temat mało ciekawy dla osób przed 40 rokiem życia, a jednak z mojego fizjoterapeutycznego doświadczenia bardzo istotny.
Aktualnie halluxy pojawiają się u coraz młodszych osób, głównie kobiet. Moja najmłodsza pacjentka z początkowym problemem związanym z koślawością palucha miała 15 lat, a zmiany, które się u niej wytworzyły wskazywałyby na rozpoczęcie choroby jakieś 2 lata wcześniej.
Jak to się dzieje, że problem o dźwięcznej nazwie hallux dotyczy głównie płci pięknej? Skąd się bierze i czy można się przed nim uchronić?
Czy Hallux to problem stopy?
Tak to zwykle w fizjoterapii ortopedycznej bywa. Problem, który pojawia się przewlekle w jednym miejscu zazwyczaj jest problemem spowodowanym przez inną partię ciała. Tu koślawość palucha nie jest odosobnionym przypadkiem. Zacznijmy od początku. Jak prawidłowo powinniśmy obciążać naszą stopę?
Ludzka stopa podczas chodu wykorzystuje tak zwany trójkąt obciążania. 3 główne punkty, które przenoszą największe siły to pięta (podczas kroku to właśnie ona jako pierwsza powinna mieć kontakt z podłożem), głowa piątej kości śródstopia (czyli miejsce, od którego rozpoczyna się mały palec) oraz głowa pierwszej kości śródstopia (początek palucha, dokładnie miejsce, gdzie tworzy się hallux).
Każde zaburzenie ustawienia kończyny dolnej wpływa znacząco na obciążanie naszej stopy. Powstawanie halluxa to nic innego jak nadmierne obciążanie trzeciego, wyżej wymienionego punktu obciążania spowodowane zapadaniem się tak zwanego łuku poprzecznego. Jest to struktura, która wraz z łukiem podłużnym daje stopie możliwość amortyzacji sił działających podczas chodu czy skoku. Dlaczego tak się dzieje?
Błędy naszej budowy.
Z mojego doświadczenia wynika, że praktycznie wszystkie pacjentki (i pacjenci) mające problem z halluxem mają również wyraźną koślawość kolan czyli potocznie zwane nogi w kształcie litery „X”. Dlaczego dotyka to w większej mierze kobiet? Ponieważ Wasza budowa, drogie Panie, szeroka miednica i ogólna wiotkość więzadeł predysponują Was bardziej właśnie do takiego ustawienia. Niestety, taka szczera prawda i taka Wasza uroda.
Jeśli jesteście już nieszczęśliwymi posiadaczkami koślawości kolan to właśnie takie ustawienie wpływa na obciążenie stopy bardziej od przyśrodkowej strony, a to prowadzi do kumulacji sił w okolicy stawu śródstopno – paliczkowego pierwszego, czyli dokładnie miejsca powstania halluxa.
Co z osobami, które nie mają wyraźnej koślawości kolan, a również borykają się z problemem palucha koślawego? Tu w mojej ocenie dużą rolę odgrywa genetyka. Podziękujmy za to rodzicom i dziadkom, na to nie mamy wpływu.
Co poradzić?
Przede wszystkim porządnie zdiagnozować. Można polemizować, czy pierwsze było jajko czy kura. Ciężko czasami ocenić czy koślawość stóp spowodowała problemy z kolanem i biodrem, czy odwrotnie. Niezaprzeczalnym faktem jest jednak to, że jeśli mamy problem z halluxem i tak trzeba popracować nad całą kończyną dolną.
Podstawowym środkiem leczniczym w rozpoczynającej się dopiero koślawości palucha są ćwiczenia. Jak już się pewnie domyślasz nie są to tylko ćwiczenia stopy, ale również stabilizacji i wzmacniania całej kończyny dolnej.
Ćwiczenia korekcji ustawienia kolana i biodra i utrzymywania ich w prawidłowej pozycji przedstawiałem już wcześniej między innymi we wpisie dotyczącym urazów stawu kolanowego.
Jeśli chodzi o ćwiczenia stopy główną uwagę powinniśmy skupić na wzmocnieniu mięśni utrzymujących łuk podłużny stopy. Większa „amortyzacja” na śródstopiu daje mniej obciążeń w okolicach halluxa.
Osoby z przewlekłymi zmianami kostnymi w obrębie palucha.
U osób, u których hallux zdążył się już znacznie wytworzyć i przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu leczeniem z wyboru jest zazwyczaj zabieg operacyjny. Nie zmienia to faktu, iż przed i po operacji obowiązkowym punktem powrotu do sprawności są ćwiczenia, które powinien dobrać doświadczony fizjoterapeuta. W innym wypadku operacja wyleczy skutek w postaci koślawości palucha, a przyczyna nadal pozostaje niezmieniona i może doprowadzić do ponownego powstawania halluxa.
Wkładki.
Częstym pytaniem pacjentów jest również temat wkładek korygujących łuk poprzeczny i przywracających trójkąt obciążania. Czy mają sens? W moim odczuciu u pacjentów z przewlekłymi zmianami w obrębie podstawy palucha są one niezbędne. Muszą być jednak dopasowane i stworzone na zamówienie po dokładnym badaniu pacjenta. Nigdy nie kupujcie uniwersalnych wkładek. Jeśli coś jest do wszystkiego… to wszystko jasne.
z fizjologika.pl
Anonymous - 2019-10-15, 07:20 Temat postu: Re: Ten nieszczęsny hallux Mi nic nie chciało pomóc na moje wystąpce halluksy,a przyznam szczerze bardzo mnie to krępowało. Nikt nie chce chodzić z tak wystającą kością.. zdecydowałam się na wkładki w Instytutcie Podologicznym i to pierwsza rzecz od dawna jaka na mnie zadziałała więc bardzo się ucieszyłam. Najlepiej skosnultować się tam samemu bo dobierane są indywiudlane
kore - 2020-01-09, 16:03
Współczesna fizjoterapia dysponuje już wieloma metodami leczenia zachowawczego haluksów. Laser wysokoenergetyczny, fala uderzeniowa, kinesiotaping, terapia manualna to tylko niektóre z metod [centrum-kore.pl/aktualnosci/leczenie-haluksow-poznan-swarzedz-wrzesnia-poznan-gniezno-halluxy/ poczytasz więcej na ten temat.
|
|
|