Artykuły o Fizjoterapii, Rehabilitacji - Osteopatia, nowe możliwości w leczeniu bólu
massagewarsaw - 2011-04-01, 01:02 Temat postu: Osteopatia, nowe możliwości w leczeniu bólu Rozmawiamy z osteopatą Piotrem Ciurą, twórcą Centrum Osteopatii i Fizjoterapii OsteoCenter w Częstochowie.
Czy osteopta to fizjoterapeuta?
– W Europie każdy osteopata to magister fizjoterapii lub lekarz medycyny, który odbył pięcioletnie podyplomowe studia w jedynym z uniwersyteckich college’ów osteopatii. Jest więc to specjalista z zakresu medycyny mięśniowo-szkieletowej posiadający ogromny zasób umiejętności leczenia manualnego. Fizjoterapeuta wykonuje zabiegi z zakresu fizykoterapii i ćwiczenia zdrowotne na zlecenie lekarskie. Osteopata natomiast to samodzielny specjalista przygotowany do pierwszorazowego konsultowania pacjenta.
Wizyta u osteopaty wiąże się z niezwykle dokładnym wywiadem chorobowym, badaniem objawów neurologicznych, ortopedycznych, internistycznych, po którym następuje terapia różnymi manualnymi technikami, mającymi na celu przywrócenie funkcjonowania stawom, mięśniom, kręgosłupowi itd. Należy tutaj wspomnieć, że osteopata nie jest kimś „lepszym” od fizjoterapeuty. Jest to po prostu inny zawód medyczny, komplementarny do wszystkich specjalności medycyny. Zachodni model pracy z pacjentem wymaga wręcz współpracy między osteopatą a fizjoterapeutą.
Zasadnicza różnica polega na stylu pracy fizjoterapeutów w naszym kraju, którzy coraz częściej legitymują się ogromną wiedzą z zakresu funkcjonowania układu ruchu, a degradowani są do poziomu obsługi technicznej różnych urządzeń, nalewania wody do wirówki, masowania wszystkich i wszystkiego w ten sam sposób na zlecenie NFZ.
Osteopata leczy głównie ból i przywraca elastyczność tkanek, a następnie fizjoterapeuta powinien wytrenować u pacjenta poprawne wzorce poruszania się, ergonomii pracy oraz zaplanować ćwiczenia zdrowotne, co pozwoli na przyczynowe, skuteczne radzenie sobie z problemami mięśniowo-stawowymi. W wielu miastach w Polsce (Warszawa, Poznań, Kraków, Wrocław) lekarze zaczynają rozumieć potencjał osteopatów i fizjoterapeutów kierując swoich pacjentów na tę przemyślaną i sensowną terapię.
Uprzejmie proszę zatem przybliżyć, co to jest osteopatia?
– Według definicji przyjętej przez Europejską Federację Osteopatii przy Radzie Europy „Osteopatia jest to postępowanie diagnostyczne i terapeutyczne oparte na zabiegach manualnych dotyczące ogólnie dysfunkcji ruchomości stawowej i tkankowej w zakresie udziału tych dysfunkcji na pojawienie się (lub utrzymywanie się) choroby”. Jak mawiał twórca osteopatii, amerykański lekarz Andrew Taylor Still „każdy może znaleźć chorobę, chodzi o to by odnaleźć zdrowie”.
Wszystkie techniki manualne stosowane przez osteopatów mają na celu poprawę ukrwienia i unerwienia chorej tkanki tak, aby uzyskała ona pełnię możliwości regeneracyjnych.
Najlepszym przykładem na to jest postępowanie w rwie kulszowej, gdzie niezwykle delikatne i bezbolesne techniki osteopatyczne odbarczają uciśnięty nerw uruchamiając proces gojenia w przeciwieństwie do zagłuszania bólu farmaceutykami obciążającymi układ trawienny.
Czyli jest Pan przeciwny lekom?
– Jestem przeciwny nadużywaniu leków przeciwbólowych, które stają się coraz bardziej powszechne i dostępne, a co za tym idzie niebezpieczne. W stanach ostrych kiedy pacjent odczuwa duży ból i ma objawy stanu zapalnego wymagana jest odpowiednia farmakoterapia. Sukcesem osteopatii jest skracanie czasu trwania stanu zapalnego i bólu przez co ograniczamy ilość przyjmowania tych obciążających zdrowie leków. Widać zatem wyraźną korzyść dla zdrowia publicznego płynącą z włączenia osteopatii w proces leczenia.
Ciekawostką są badania koncernów farmaceutycznych pokazujące jak wielkie straty finansowe przynoszą im osteopaci w krajach zachodnich.
Czym osteopatia różni się od masażu?
– To zupełnie inne podejście. Masaż opiera się na chwytach rozcierających, ugniatających itp. mięśnie według ustalonych schematów. Techniki osteopatyczne są zawsze dobierane indywidualnie do każdego pacjenta, polegają czasem na uciśnięciu jakiegoś włókienka mięśniowego, mobilizacji stawów kręgosłupa, rozciągnięciu grupy mięśniowej, drenażu płynu limfatycznego, odbarczaniu nerwów w miejscach ich ucisków w kręgosłupie i na ich przebiegu w ciele itd.
Pacjent może poznać na kolejnych zabiegach coraz to inne podejścia terapeutyczne lub wręcz przeciwnie, mieć powtarzany ciągle ten sam skuteczny chwyt. Ponad 100 lat uniwersyteckich badań pozwolił wyeliminować techniki niebezpieczne i nieskuteczne zostawiając te gesty manualne które mają sens i są przewidywalne w skutkach.
Jak zdefiniowałby Pan zatem medycynę osteopatyczną?
– Medycyna osteopatyczna to uniwersytecka nauka o człowieku bazująca na tych samych przedmiotach podstawowych co medycyna klasyczna. Osteopatii obce są wierzenia w różnego rodzaju „bioenergie”, czary i pseudonaukowe metody. Osteopatia to również model opieki zdrowotnej, filozofia zdrowia publicznego opierająca się o leczenie przyczynowe, profilaktyczne i holistyczne w ujęciu nauk pokrewnych takich jak psychologia, dietetyka itp..
Czy medycyna osteopatyczna może być nazwana alternatywną?
– Medycyna osteopatyczna nie jest alternatywna, ani przeciwstawna do medycyny klasycznej. Wręcz przeciwnie, piętnuje ludzi niebezpiecznych i procedury nieskuteczne w leczeniu i poszukuje na polu naukowym i na poziomie gabinetu współpracy z lekarzami.
Kto w Polsce może praktykować osteopatię? Jakie uprawnienia są do tego potrzebne? Czy są to normy ogólnoeuropejskie?
– Sytuacja prawna w Polsce jest zupełnie nieuregulowana. Na dzień dzisiejszy projekt ustawy o zawodzie został złożony do parlamentu. Ubolewam że pacjenci w naszym kraju nie mają możliwości weryfikacji umiejętności ludzi zajmujących się kręgosłupami, stąd tyle urazów i wypadków przy tzw. nastawianiu kręgosłupa. Wystarczy porozmawiać z neurochirurgami, oni wiedzą dokładnie ilu pacjentów rocznie trafia uszkodzonych po tych niebezpiecznych zabiegach nastawiania kręgosłupa u nieodpowiedzialnych „znachorów”.
Osteopaci w Polsce kształcą się w zagranicznych szkołach, które od 2003 roku rozpoczęły kształcenie polskiej kadry osteopatycznej. Tylko szkolenie w wymiarze minimalnym 1000 godzin daje podstawy do bezpiecznego praktykowania. Rada Europy rozpoczęła wydawanie tzw. paszportów zawodowych ostatecznie wyjaśniających kompetencje zawodowe tzw. wolnych zawodów.
Osteopaci są jednym z pierwszych wolnych zawodów wyposażeni w europejską kartę zawodową. Aktualnie wprowadzane są również karty dla inżynierów i architektów. W przyszłości, wszystkie wolne zawody zostaną oznakowane europejskimi identyfikatorami. Karta, na tytułowej stronie, posiada znak CEPLIS (Rady Europy do spraw Wolnych Zawodów) i jest wydawana przez tę oficjalną instytucję.
Czy osteopata musi posiadać jakieś szczególny dar, umiejętności?
– Według badań z zakresu neurofizjologii dotyku zarówno doświadczeni praktycy i początkujący studenci mają tę samą liczbę receptorów skórnych i ten sam próg czucia.
Proszę nie wierzyć w żadne nadprzyrodzone właściwości rąk osteopaty. Co do umiejętności: szacunek, uważność, cierpliwość i uczciwość pozwalają nauczyć się wszystkiego w pracy osteopatycznej. Każdy młody człowiek chcący praktykować w przyszłości ten zawód musi zdać sobie sprawę z tego że to jest pewnego rodzaju służba, powołanie do niesienia ulgi w bólu.
Należy więc pozostać w dobrej kondycji psychofizycznej, gdyż każdego dnia przyjdzie dźwigać ciężar bólu i problemów życiowych pacjentów. Jest to praca która po wielu latach stania i siedzenia przy kozetce odbija się na ciele osteopaty. Aby praktykować należy bardzo dbać o swoje zdrowie.
Jakie schorzenia leczy osteopata?
– Najczęstsze dolegliwości z jaki pracuję to: zespoły bólowe kręgosłupa, stawów, mięśni, bóle i zawroty głowy, migreny napięciowe, szyjne, z aparatu żucia itp., dyskopatia, rwa kulszowa, udowa, ramienna itd., funkcjonalne zaburzenia układu pokarmowego, wysiłkowe nietrzymanie moczu, kontuzje i urazy sportowe.
Osteopatia odnosi wiele sukcesów na polu rekonwalescencji pooperacyjnej, posiada w swoim arsenale doskonałe techniki uwalniania zrostów i blizn pooperacyjnych oraz uruchamiania tkanek obrzękniętych z zastojami płynowymi.
W jaki sposób osteopata leczy? Jak długi jest to proces i na czym polegają jego kolejne etapy?
– Po wykluczeniu w badaniu schorzeń, które powinni leczyć inni specjaliści tacy jak neurolodzy, neurochirurdzy, ortopedzi itd. osteopatia poszukuje tkanek zmienionych funkcjonalnie (zwiększone napięcia mięśni, zablokowane stawy kręgosłupa) i strukturalnie (zrosty, blizny, przykurcze). Po zidentyfikowaniu tkanki lub okolicy odpowiadającej za powstawanie problemu zaczyna pracę manualną. Dobiera techniki, konsultuje je z pacjentem na bieżąco, poszukuje najszybszej i najlepszej ścieżki do rozwiązania problemu.
Każdy pacjent leczony jest nieco inaczej, ale można skonstruować ogólny zarys terapii w popularnych problemach. Na przykład w zmianach zwyrodnieniowych stawu kolanowego badanie ma na celu ocenę osi stawu i przywrócenie prawidłowego obciążenia chrząstki stawowej, chrząstka bowiem regeneruje się tylko w momencie wyrównania obciążeń wewnątrzstawowych. Z wizyty na wizytę mobilizuje się torebkę stawową, przywraca prawidłowe ślizganie się łąkotek stawowych oraz usuwa się zrosty i sklejenia na mięśniach sterujących kolanem. Na tym etapie najczęściej pacjent przestaje odczuwać ból.
Dla utrzymania dobrych efektów terapii osteopatycznej, pacjent powinien zostać skonsultowany u fizjoterapeuty który wytrenuje ruchy w stawie tak, aby nie dochodziło do utraty osi pracy stawu. Porównać tę sytuację można do ścierania opon w samochodzie którym mechanik nie ustawił tzw. zbieżności. Tylko poprawa osi kola spowoduje przerwanie niszczenia opony.
Zabiegi fizykalne mające wzbudzić regeneracje chrząstki stawowej w rozumieniu mechaniki stawu są uznane przez osteopatów i biomechaników za zabiegi nieskuteczne i niepotrzebne. Tak więc w gabinecie osteopaty pacjent nigdy nie spotka się z żadną magnetoterapią, elektroterapią, lampami itp.
Jakie efekty przynosi leczenie?
– Efektem podstawowym jest zmniejszenie stanu zapalnego, bólu, sztywności mięśni. Ciekawe efekty daje praca z przeponą po której pacjenci zgłaszają uczucie lekkości oddychania, zrzucenia ciężaru z ramion.
Czy jest to metoda bolesna?
– Główną i świętą zasadą osteopatii jest zasada bezbolesnej pracy z pacjentem. Żadna z technik pracy z kręgosłupem i innymi stawami nie może być absolutnie bolesna i gwałtowna. Osteopatia niesie ulgę w bólu, jej techniki mają na celu wyciszenie organizmu a nie jego traumatyzowanie.
Czy jest całkowicie bezpieczna dla pacjenta?
– Zabiegi są absolutnie bezpieczne. Mogę tutaj wspomnieć wielu pacjentów którzy przyszli do mnie na terapię mając za sobą wizyty u wielu masażystów i nastawiaczy, a którzy cierpieli na schorzenia organiczne takie jak kamica nerkowa, tętniak aorty, czy przerzuty nowotworowe do kręgosłupa, których po wywiadzie i badaniu po prostu odesłałem do kompetentnego lekarza.
Jeszcze raz zaznaczam że rozpoczynanie terapii bez odpowiedniego wywiadu, badania, a w razie potrzebyy zobrazowania kręgosłupa w RTG czy rezonansie magnetycznym jest zabieraniem czasu i sił pacjenta do walki z chorobą. Ból danej okolicy często jest objawem przeniesionym z chorego narządu w innej części ciała.
Połączył Pan swoją działalność osteopatyczną z fizjoterapią. Dlaczego?
– Pracując w prywatnym gabinecie odczuwałem brak pomocnej dłoni w prowadzeniu pacjentów po zniwelowaniu bólu. Jestem fizjoterapeutą, natomiast profil moich pacjentów to w głównej mierze stany ostrego bólu które nie mogą czekać. Sam zostaje do dyspozycji pacjentów najbardziej potrzebujących, a zespół fizjoterapeutów których zatrudniam, szkolę i którym ufam przejmuje pacjentów do dalszej pracy już po ustąpieniu fazy ostrej schorzenia. Moją ambicją jest stworzenie miejsca w którym pacjent zostanie poprowadzony profesjonalnie w drodze do zdrowia.
Jakimi sukcesami zawodowymi może się Pan pochwalić?
– Każdy wyleczony pacjent jest sukcesem. Moja praca może troszkę zmęczyć fizycznie, ale gdy widzę pacjenta który z bólu nie mógł chodzić, a który po pierwszej wizycie się uśmiecha i mówi: Panie Piotrze czuje się o niebo lepiej”, to ładuje moje baterie i wypełnia radością cały dzień. Jestem szczęśliwym człowiekiem robiąc to co robię.
Piotr Ciura – mgr fizjoterapii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, wykładowca biomechaniki na kierunku fizjoterapia na Śląskim Uniwersytecie Medycznym i Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej. Obecnie kształci się w Sutherland College of Osteopathic Medicine w Belgii. Uczestnik licznych szkoleń z zakresu medycyny manualnej.
URSZULA GIŻYŃSKA
hella - 2018-06-29, 08:03
Orientujecie isę jacy osteopaci przyjmją w Krakowie?
marika34 - 2018-07-02, 09:36
Aktualnie jest kilka gabinetów osteopatycznych w Krakowie, polecałabym jednak przed zapisaniem się sprawdzić czy rehabilitanci mają odpowiednie kometencje i doświadczenie. Jest to coraz bardizej popularna metoda leczenia, tak więc dobrze jest wybrać się do kogoś kto si e na tym zna....
Ze swojej strony polecam Rehaorthopedica. Chodziłam tam z moją córeczką, która w okresie niemowlęcym miała zbyt duże napięcie mięśniowe. https://rehaorthopedica.pl/index.php?id=osteopatia
|
|
|