Wiem z korespondencji że sporo osób na forum nie tylko zajmuje się masażem zawodowo, ale są także pacjentami, klientami, hobbystami, słowem korzystają z masaży.
Dlatego też, pozwolę sobie gorąco podziękować czytelnikom za kilkanaście lat „współpracy”, ponieważ nie byliście bierni. Nie w tym rzecz aby coś tam kupić, ale wyrazić jasno swoje zdanie, te pozytywne jak i też czasem krytyczne ale konstruktywne uwagi. Korespondencja przez lata, spotkania na przeróżnych kongresach, szkoleniach, wszystko to dostarczało przemyśleń, a w rezultacie kolejne tematy do otwartych dyskusji na forach, podczas konferencji i spotkań, słowem tematy do kolejnych artykułów i książek. Były one jednak przede wszystkim odpowiedzią nie tylko na rynek wydawniczy pod kątem terapeutów, ale tych bardziej poszukujących pacjentów, klientów, a także hobbystów.
Obserwacje i przypadek.
Zainteresowania poza zawodowe (muzyka, socjologia, historia, etnografia,) pozwoliły na wgląd nie tylko w to co dziś jest potrzebne, ale co będzie jutro. Kiedy pojawiały się na początku lat 90-tych bardziej sensowne książki dotyczące mojej branży, pomyślałem, iż nie mamy artykułów, a co dopiero książek pisanych językiem zrozumiałym dla korzystających z zabiegów. Po pierwszym artykule w popularnej prasie pojawiły się następne w medycznej, kosmetycznej, dotyczącej masażu czy fizjoterapii, posypały się propozycje na następne i tak koło ruszyło. Podobnie było z pierwszym szkoleniem, wykładami. Kiedy zwrócono się do mnie byłem trochę tym zdziwiony, zakłopotany, ale też zaintrygowany, ponieważ nie miałem większych oporów w rozmowach w grupie, wręcz przeciwnie. Piszę aby serdecznie podziękować ale także odpowiedzieć na kolejne pytania. (...).
(...) Od początku lat 90-tych, miałem przyjemność promować różne rozwiązania. Masaż leczniczy z elementami relaksacji, w czasie kiedy te dwa kierunki były mocno odgrodzone, a pojęcie relaksacji było słabo rozpowszechnione i kojarzone jedynie ze wschodnimi metodami. Praca z powięzią była mało znana, ledwo kojarzono masaż tkanki łącznej, a co dopiero na potrzeby relaksacji. Masaż w nurcie body work, był kolejnym krokiem i zaowocował szkoleniami z Integracyjnego Masażu Body Work w odnowie psychosomatycznej. Rosnące problemy zdrowotno-estetyczne, znalazły zastosowanie w popularyzowaniu DMA, czyli Dynamicznym Masażu Antycellulit, Modelowaniu miejsc problemowych oraz wczesnej rewitalizacji po porodzie. Współpraca z lekarzami zaowocowała w programie: kliniczne zastosowanie masażu w medycynie estetycznej i chirurgii plastycznej, rekonstrukcyjnej. Praktyka i popularyzacja masażu w okresie macierzyństwa, przekonywała korzystające z masażu jako przygotowanie, masaż w okresie ciąży, a także po porodzie, ale ze zdrowym rozsądkiem, tam gdzie jest to wskazane. W połowie lat 90-tych miałem okazję także popularyzować poza gabinetem w praktyce, także nurt masażu dla firm i na terenie firm, nie tylko jako work-site, ale w innych alternatywnych odsłonach.
To nie były wyszukane propozycje, ale reakcja na poszukiwania, pytania klientów i pacjentów, a poza praktyką znalazły odzwierciedlenie w dziesiątkach artykułów dla prasy i w Internecie oraz na kongresach i szkoleniach.
Warto słuchać o co pytają wprost pacjenci, lub klienci pytają między zdaniami. (...)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Forum korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były
zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Kopiowanie materiałów bez zgody administracji zabronione. Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi użytkowników oraz materiały przez nich przesłane.
Witryna ma charakter informacyjny. Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane wykorzystaniem przez użytkownika informacji zawartych na forum.
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14