[administrator]

Trening -> dieta -> sen -> trening -> dieta -> sen… I tak dalej – jeśli zaczynasz zauważać, że popadasz w rutynę, odczuwasz ciągłe zmęczenie i nie masz czasu na regenerację – czas pomyśleć o zmianach. Jako sposób na przełamanie stagnacji, chcielibyśmy przedstawić Wam często pomijaną sferę związaną ze sportem amatorskim: odnowę biologiczną.

Kilka słów wstępu

W sporcie zawodowym odnowa biologiczna jest uznawana za nieodzowny element regeneracji potreningowej. W amatorskim niestety już nie zawsze. Dlaczego? Najczęstszym powodem jest brak czasu. Ludzie pracujący zawodowo, którzy trenują z czystej pasji, organizują swój dzień inaczej niż sportowcy, starając się zmieścić trening między pracą, a powrotem do domu. Często zapominają o tym że przemęczony organizm ma swoje limity. Dlatego warto spróbować nawet najprostszych z możliwych sposobów na wsparcie procesu regeneracyjnego, nie tylko po to, aby poprawić samopoczucie, ale także aby oddalić od siebie zagrożenie przetrenowania lub kontuzji.

Ćwiczenia relaksacyjne

To najprostszy i najmniej czasochłonny ze sposobów. O konieczności rozgrzewki pamięta każdy, jednakże niewiele osób ma świadomość benefitów jakie dają wyciszające i „studzące” ciało ćwiczenia rozciągające. Warto się zastanowić jak często zdarza nam się wychodzić z siłowni czy zajęć fitness , kiedy jesteśmy jeszcze mocno zgrzani i spoceni, a serce dalej bije przyspieszonym rytmem. W przypadku gdy na zewnątrz jest ciepło, nic szczególnego się nie dzieje, gorzej gdy temperatura jest niska – wtedy rozgrzany organizm będzie bardziej narażony na infekcje.

Dla uregulowania tętna wystarczy poświęcić od 5 do 8 minut na ćwiczenia rozciągające i relaksujące. Zajmie to dosłownie chwilkę, a pozwoli rozluźnić napięte mięśnie, uspokoić oddech i serce. Podczas rozciągania należy przede wszystkim skupić się na trenowanej partii mięśniowej, bo ta część ciała jest teraz najbardziej narażona na mikrourazy i skurcze. Warto także uzupełniająco rozciągnąć kręgosłup (np. przy pomocy piłki gimnastycznej), zwłaszcza gdy pracujemy przy biurku.

Sauna i basen

Jeśli klub sportowy do którego uczęszczasz oferuje możliwość skorzystania z wyżej wymienionych atrakcji – nie wahaj się ani chwili J. 10 minut spędzonych w saunie fińskiej (temp. 90 – 110 °C, wilgotność ok. 10%) lub parowej (temp. 50 – 70 °C, wilgotność 70-80%) to doskonały sposób na relaks i głębokie rozluźnienie mięśni. Pobyt w saunie rozszerza naczynia włosowate, przez co mięśnie są lepiej ukrwione i dotlenione – co za tym idzie w pewnym stopniu działanie antykataboliczne. Poza tym pomaga znacząco wzmocnić odporność oraz pozbyć się bólów w napiętych mięśniach – co po treningu siłowym jest jak najbardziej wskazane. Podobne działanie ma basen: nawet kilkanaście minut spokojnego pływania lub swobodnego unoszenia się na wodzie doskonale rozluźnia mięśnie i poprawia samopoczucie.

Masaż

Palmę pierwszeństwa wśród sposobów przyspieszenia regeneracji wiedzie oczywiście masaż. Jest najlepszy jeśli chodzi o rozluźnienie tych części ciała, które trudno samodzielnie zrelaksować innymi metodami. Jego jedynym minusem jest koszt. Profesjonalny masaż rzadko znajduje się w podstawowym pakiecie usług klubów fitness, a tym bardziej na klubowych karnetach czy kartach. Dla osoby z zarobkami w granicy średniej krajowej korzystanie z usług masażystów codziennie – rzadko wchodzi w rachubę. Jednakże jeśli ktoś z Was znajduje się wśród szczęśliwców mających taką możliwość - to gorąco polecamy ! Warto poddać się co jakiś czas masażowi, aby odzyskać siły witalne i chęć do następnych treningów!

Suplementacja

Każda osoba, która trenuje nieco intensywniej niż 3-4 godziny tygodniowo i aspiruje do bycia chociażby amatorskim sportowcem może wspomóc regenerację swojego organizmu za pomocą suplementów. Idealny do tego celu jest Milkoshake Regenerator – zapobiega procesom katabolicznym, powodujących rozpad włókien mięśniowych tuż po wysiłku. Oprócz tego zawiera aminokwasy rozgałęzione i l-glutaminę (BCAA) – bardzo przydatne podczas procesu regeneracyjnego.

Zrelaksuj się!

Pamiętaj, że nie jesteś maszyną. Nawet dobrze przemyślany i opracowany trening, zbilansowana dieta i odpowiedni czas snu nie gwarantują doskonałego samopoczucia i dużej dawki energii na treningu. Nie zawsze także możemy uchronić się przed urazem lub kontuzją. Tu liczy się także nasza fizyczna dyspozycja – danego dnia i duża świadomość swojego ciała. Dlatego kiedy czujesz się zmęczony, lub widzisz zastój w realizowanym treningu – spróbuj innych sposobów na regenerację, a także pozwól sobie na odrobinę luksusowego relaksu

Źródło: blog.milkoshake.pl